
20/02/2025
Spacerologia stosowana z Serdkiem 🩵🌴
Domowy hotel dla psów
Opieka nad zwierzętami
Konsultacje behawioralne
Zabia Wola
96-321
Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Green Dog - domowy hotel dla psów umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.
Wyślij wiadomość do Green Dog - domowy hotel dla psów:
Jestem doświadczonym opiekunem zwierząt, a z wykształcenia zoopsychologiem. Konsultacje behawioralne przeprowadzam na terenie całej Warszawy i okolic. Prowadzę szkolenia indywidualne u klienta, na Pradze-Południe oraz na hali szkoleniowej w Warszawie obok Józefosławia. Prowadzę domowy hotelik dla psów na Pradze-Południe. Jestem również petsitterką, głównie w dzielnicach Ursynów, Wilanów i Praga.
Przez cztery lata pracowałam jako opiekun i psycholog psów w podwarszawskim hotelu dla zwierząt. Poznałam dzięki temu ogromną ilość psów, które nauczyły mnie tego, jak ważne w pracy z nimi jest patrzenie na świat ich oczami. Każdego dnia staram się doskonalić swoją wiedzę w zakresie zachowania psa i jego psychologii. Obserwacja zachowań psów, ich komunikacji, jest dla mnie czymś niezwykłym i fascynującym.
Odkąd pamiętam zawsze marzyłam o pracy ze zwierzętami, by pogłębić pasję ukończyłam studia Stosowana psychologia zwierząt w specjalności psychologia psa (Collegium Humanitatis, Warszawa, 2012-2015). Wielokrotnie uczestniczyłam w seminariach i konferencjach o zwierzętach, dotyczących głównie ich emocji i behawiorystyki psów. Jestem absolwentką studiów podyplomowych Pies w społeczeństwie (SGGW, Warszawa, 2016). Ukończyłam kurs Medycyna behawioralna psów (Skylos, Limanowa, 2017).
W swoim życiu poznałam setki psów. Codziennie pracuję ze zwierzętami i nie wyobrażam sobie bez nich życia. Promuję adopcje i pomagam w szukaniu nowych domów. W mojej pracy stawiam na zrozumienie potrzeb psa i jego emocji, a także komunikacji w relacji pies-człowiek. Jestem aktywistką na rzecz zwierząt, miłośniczką nie tylko psów. Bliska memu sercu jest fundacja AmstaffAzyl. Pomimo mojej miłości do psów, wcale nie dzielę zwierząt na psy i resztę. Nie potrafię przejść obojętnie obok chorego gołębia, który siedzi skulony pod ścianą i mam szklane oczy, kiedy widzę transport zwierząt jadących do rzeźni. Nie wstydzę się tej wrażliwości – przeciwnie, zabieram ją ze sobą również do pracy.