Łobuz kocha najbardziej - psy do adopcji

06/07/2025

Drobniutki, szczuplutki Galgo przyjechał do nas w dużym stresie - z rozszarpanym uchem, bardzo wychudły i zdenerwowany. Potrzebował kilku dni, by nieco odsapnąć, kilku następnych, by się trochę odkurować i odkarmić, i jeszcze kilku kolejnych, by się zaprezentować jako wesoły, kontaktowy i energiczny piesio!

Galgo z przyjemnością korzysta z wybiegu - lubi towarzyszyć znajomym osobom, z chęcią przyniesie (albo i nie) rzuconą piłeczkę, zje, co dadzą, ale ewidentnie dba o linię i nie jest typem domagającym się smakołyków. Inne psy dodają mu odwagi - zarówno na spacerze w nowych przestrzeniach, jak i w kontaktach z człowiekiem. Na pewno ktoś kiedyś okazał mu serce, ale też chyba zawiódł zaufanie i to doświadczenie sprawia, że Galgo potrzebuje chwili, by zaufać nowym osobom.

Schronisko to trudne miejsce dla wrażliwego Galgo i choć nadal się poznajemy, bardzo zależy nam, by chłopaczek jak najszybciej przeniósł się na swoje. Zachęcamy do kontaktu w sprawie spotkania z psistojniaczkiem!

Kontakt w sprawie adopcji:
Tonia 602 763 034
Ida 694 689 970
Klaudia 514 360 970

21/06/2025

Nolo – piesek, który całe młode życie spędził za kratami.
Rudy, cichy, ze smutnymi, orzechowymi oczami. Schronisko go przeraża. Większość dnia stoi przy kratach, czekając na jedyny moment ulgi – krótki spacer.

Poza boksem Nolo na chwilę zapomina o smutku. W lesie z ciekawością obserwuje świat, czasem kopie dołki, czasem tylko spokojnie wącha trawę. To wtedy pokazuje, że mimo traumy – nadal potrafi się cieszyć.

Był kiedyś adoptowany, ale wrócił… Przeraża go gwałtowny ruch ręki, źle znosi ograniczanie przestrzeni. Bardzo możliwe, że ktoś go skrzywdził.

Nolo potrzebuje cichego domu, cierpliwego człowieka i dużo spokoju. Mógłby zamieszkać z innym psem. Nie odnajdzie się przy dzieciach.

On już zbyt długo czeka. Daj mu szansę poznać, czym jest prawdziwy dom.

Nolo 1212/20

Kontakt w sprawie adopcji
☎️Ania 663033529
☎️Małgosia 509274112
☎️Ania 507-577-452

15/06/2025

Poznajcie Tolka! 🐾

Tolek spędza w schronisku już trzeci rok. Nadal nie do końca rozumie o co chodzi w tym całym hałasie, który bardzo go stresuje. Schroniskowa rzeczywistość go przytłacza, co objawia się m. in. lękiem przed nieznajomymi czy niechęcią wychodzenia z budy.

W trudnych sytuacjach Tolek broni zasobów, aby poczuć, że nad czymś ma kontrolę. Uważamy jednak, że we własnym domku, z doświadczonym właścicielem, z którym Tolek zbuduje relacje i będzie czuł się bezpiecznie, zachowania obronne wyciszą się.

Tolek bardzo dobrze radzi sobie z psią komunikacją i dobrze odczytuje sygnały innych psów. Jest ogromnym fanem spacerów z innymi psiakami, staje się na nich odważniejszy.

Uważamy, że Tolek powinien zamieszkać w domu, w którym będzie przestrzeń do odizolowania go od innych domowników, najlepiej w domu z ogrodem. Przy odpowiednich warunkach mógłby zamieszkać z drugim psem. Nie nadaje się do domu z dziećmi.

Chcesz bliżej poznać Tolka? Zadzwoń!
📞 Ania 579 529 083
📞 Weronika 669 195 335

Tolek 🆔 1322/22

Poznajcie Tolka! 🐾

Tolek spędza w schronisku już trzeci rok. Nadal nie do końca rozumie o co chodzi w tym całym hałasie, który bardzo go stresuje. Schroniskowa rzeczywistość go przytłacza, co objawia się m. in. lękiem przed nieznajomymi czy niechęcią wychodzenia z budy.

W trudnych sytuacjach Tolek broni zasobów, aby poczuć, że nad czymś ma kontrolę. Uważamy jednak, że we własnym domku, z doświadczonym właścicielem, z którym Tolek zbuduje relacje i będzie czuł się bezpiecznie, zachowania obronne wyciszą się.

Tolek bardzo dobrze radzi sobie z psią komunikacją i dobrze odczytuje sygnały innych psów. Jest ogromnym fanem spacerów z innymi psiakami, staje się na nich odważniejszy.

Uważamy, że Tolek powinien zamieszkać w domu, w którym będzie przestrzeń do odizolowania go od innych domowników, najlepiej w domu z ogrodem. Przy odpowiednich warunkach mógłby zamieszkać z drugim psem. Nie nadaje się do domu z dziećmi.

Chcesz bliżej poznać Tolka? Zadzwoń!
📞 Ania 579 529 083
📞 Weronika 669 195 335

Tolek 🆔 1322/22

13/06/2025

Maślak – rudy myśliciel na czterech łapach 🧡
Ten uroczy jegomość to pies w sile wieku, który kocha spokojne spacery w stylu slow-mo, jakby mówił: „Po co się spieszyć, skoro można celebrować każdą chwilę?” 🚶‍♂️🌿
Podróże? Jasne! Wskakuje do auta z miną, jakby jechał na wakacje życia 🚗✨
W schronisku zyskał tytuł „dżentelmena porządku” – w boksie wszystko ma swoje miejsce, a po spacerze chętnie wtuli się w znajome kolana. 🛋️

Maślak nie daje się wyprowadzić z równowagi – ani miasto, ani hałas nie robią na nim wrażenia. 🚌
Z innymi psami dogaduje się bez dramatu, choć zabawy zostawia młodszym. On woli filozoficzne spacery własnym tempem. 🐾

Za nim trudna przeszłość – śrut w ciele przypomina, że nie zawsze miał dobrze. Ale wystarczy odrobina cierpliwości i kilka przysmaków, by pokazał, jak bardzo potrafi kochać. A gdy zobaczy znajomą twarz – zmienia się w radosnego psiaka gotowego na przygodę! 🐕

Szukamy dla niego spokojnego domu – najlepiej z kimś, kto ceni niezależne dusze z wielkim sercem. Może właśnie Ciebie szuka Maślak?
Maślak
1401/21
Kontakt w sprawie adopcji
☎️Małgosia 509 274 112
☎️Małgorzata 609 205 085
☎️Dorota 507 384 746

📍Znajdziesz go w naszym schronisku – gotowego na nowy rozdział życia.

25/05/2025

Wyobraźcie sobie, że ktoś zupełnie obcy podchodzi do Was na ulicy i chce Was pogłaskać. Fajnie? No nie fajnie :)

Mniej więcej tak czują się pieski, które są wystawiane na głaskanie przez obcych. Niestety nadal panuje mit, że pieski właśnie po to się ma - żeby je głaskać i przytulać, a one mają być „grzeczne”.

A może piesek sobie nie życzy? A co jeśli tylko nam się wydaje, że to lubi?

O ile zdecydowana większość psów akceptuje i lubi dotyk bliskiej im osoby, to dotykanie przez obcych jest dla naszych pupili bardzo trudne. Często szukają nas wzrokiem, a nie widząc wsparcia w opiekunie poddają się i pozwalają na dotyk, mimo że raczej nie sprawia on przyjemności.

Ale są też pieski, które będą chciały dotyku uniknąć i zaprezentują cały wachlarz sygnałów stresu: odsuną się, szczekną, będą się oblizywać, ziewać, warkną. Jeśli na tym warknięciu się zatrzyma, a opiekun zabierze pupila z trudnej dla niego sytuacji, to pies poczuje się uszanowany. Często jednak dostaje wówczas reprymendę za bycie „niegrzecznym”.

Czy naprawdę warczący piesek jest niegrzeczny? 😈
A może to my jesteśmy kiepskimi opiekunami, którzy pakują podopiecznych w sytuacje, kiedy powiedzieć coś głośniej już muszą? 😈

Dzisiejszy Sajgonek mówi wszystkim: ŁAPKI PRZY SOBIE! No chyba, że chcecie się bliżej poznać!

Tym samym otwieramy nową serię postów :)

A w sprawie adopcji Sajgona dzwońcie do:
Zosi 792 585 686
Pauliny 786 822 011

27/04/2025

🐾 Skittles 539/24 czeka, czeka i doczekać, się nie może, kiedy wreszcie nadejdzie TEN dzień. Dzień, w którym z radością pożegna swoich wolontariuszy i uda się do wymarzonego domu.

💜 Skittles to aktywny pies, który uwielbia spacerować i odkrywać nowe miejsca. Będzie idealnym towarzyszem dla osób, które lubią spędzać dużo czasu na świeżym powietrzu.

💜 Skittles to także posiadacz niezwykle hipnotyzującego spojrzenia i uroku osobistego. Przyznajcie sami, że nie da się w nim nie zakochać! 🥰

💜 Skittles to miłośnik wszelkich przygód! Nasz dżentelmen jeździ ze swoimi wolontariuszami na wycieczki poza schronisko, dzięki czemu może na chwilę o nim zapomnieć i zobaczyć, jak wspaniale jest być zaopiekowanym i szczęśliwym psem. To właśnie z dala od boksu pokazuje jaki drzemie w nim potencjał 💎

💜 Serdecznie zapraszamy do poznania tego wspaniałego psiaka, który już od 4 lat czeka na TEN jeden dzień…

https://napaluchu.waw.pl/pet/012100764/

☎️ Ania 507 577 452
☎️ Małgosia 509 274 112
☎️ Adam 792 660 130
11 psich marzeń Schronisko na Paluchu
Zdjęcia: Svietlana Biliavska

26/04/2025

Ostatnio Arczi został jednym z bohaterów wystawy . Jest jednym z najdłużej przebywających psów w naszym schronisku. Pies z łatką psa trudnego, agresywnego, nieufnego. Ale czy to jego wina, że jest jaki jest? Absolutnie nie. Taki los Arczi zawdzięcza tylko człowiekowi.

Niedługo Arczi będzie obchodził swoją 8 rocznicę w schronisku...Możnaby powiedzieć, że chłopak ma szczęście w nieszczęściu. Szczęście - bo mógłby już dawno nie żyć. Nieszczęście - bo od prawie 8 lat codziennie zasypia i budzi się w schronisku.

Jeszcze niedawno mieliśmy nadzieję, że los się uśmiechnie do Arcziego i może znajdzie się ktoś, kto miałby odpowiednie warunki i mógłby się zaopiekować wymagającym psem. Niestety czas dla psich seniorów leci nieubłaganie szybko i czujemy, że Arczi ma tego czasu coraz mniej.

Z drugiej strony, nie chcemy "wpychać" go byle gdzie, bo tak się przejęło, że staruszki trzeba ratować. Owszem, trzeba. Ale uwierzcie nam, przywiezienie Arcziego do zupełnie nowego miejsca, do obcej osoby spowodowałoby nie tylko ogromny stres, ale także jego wypracowana rutyna zostałaby całkowicie naruszona.
Arczi jest typem psa, który potrzebuje dużo czasu (naprawdę dużo), by zaufać komuś obcemu. Wielu osobom wydaje się, że bagatelizujemy, przesadzamy, że przecież "miłość człowieka i kochający domek" wystarczą. W danej sytuacji niestety nie tędy droga...

Dbamy o Arcziego, pilnujemy, żeby miał regularne spacery, dostawał leki, miał czysto w boksie, pierzemy kocyki, na których lubi sobie urządzić drzemkę, przynosimy ciepłe ugotowane mięsko, zabieramy na wybieg, żeby mógł sobie swobodnie pochodzić bez smyczy. Arczi jest pod kontrolą weterynarzy, za tydzień będzie miał USG, które spędza nam sen z powiek. Dziewczyny opiekunki (których Arczi polubił) oraz wolontariuszki robią wszystko, by Arczi czuł, że jest dla nich nie tylko "kolejnym schroniskowym psem"...

Was, drodzy obserwujący, bardzo prosimy o trzymanie kciuków za zdrowie naszego pięknego Arcziego.

☎️Viola 720 851 234
☎️Ola 505176286
https://napaluchu.waw.pl/pet/011702179/

Zdjęcia 📸 Jarek Deska

22/04/2025

Arczi jest typem psa, który potrzebuje dużo czasu (naprawdę dużo), by zaufać komuś obcemu. Wielu osobom wydaje się, że bagatelizujemy, przesadzamy, że przecież "miłość człowieka i kochający domek" wystarczą. W danej sytuacji niestety nie tędy droga...
Dbamy o Arcziego, pilnujemy, żeby miał regularne spacery, dostawał leki, miał czysto w boksie, pierzemy kocyki, na których lubi sobie urządzić drzemkę, przynosimy ciepłe ugotowane mięsko, zabieramy na wybieg, żeby mógł sobie swobodnie pochodzić bez smyczy. Arczi jest pod kontrolą weterynarzy. Dziewczyny opiekunki (których Arczi polubił) oraz wolontariuszki robią wszystko, by Arczi czuł, że jest dla nich nie tylko "kolejnym schroniskowym psem"...
Was, drodzy obserwujący, bardzo prosimy o trzymanie kciuków za zdrowie naszego pięknego Arcziego.
Kontakt do wolontariuszek:
☎️Viola 720 851 234
☎️Ola 505176286
https://napaluchu.waw.pl/pet/011702179/
Zdjęcia 📸 Jarek Deska

19/04/2025

Czarne jest piękne! 🖤
Nasz czarnulek Levis 0287/22 czeka na dom już ponad trzy lata :( nikt nie dzwoni, nikt o niego nie pyta 💔 dlaczego?! Levis to piękny, energiczny, średniej wielkości psiak. Uwielbia spacery i zapewni nowej rodzinie solidną dawkę ruchu na świeżym powietrzu.
Levis świetnie radzi sobie w podróży samochodem 🚗 i potrafi nawiązywać przyjazne relacje z innymi psami 🐕, zwłaszcza tymi o podobnej wielkości.
Levis to piesek, który potrzebuje czasu, by zaufać nowym osobom. Nie jest typem, który od razu rzuci się każdemu w ramiona, ale kiedy już nabierze zaufania, okazuje ogromną miłość i lojalność. ❤️
Zapraszamy do poznania Levisa !

☎️ 606 839 787
📞609 205 085

15/04/2025

To kolejna wiosna, którą Nolo spędza za schroniskowymi kratami 😞, czyli większość swojego życia 😞.
Zapytacie dlaczego? Nolo kiedyś miał dom, ale z dużym prawdopodobieństwem nie był tam dobrze traktowany...po powrocie do schroniska stał się nieufny wobec ludzi. A takie psy nie wzbudzają zainteresowania.

Nolo siedzi i wygląda zza krat czekając na spacer. Wówczas potrafi się odprężyć i cieszyć każdą chwilą 😊.
Psiak lubi wędrówki wśród pół i lasów, chętnie kopie dołki w poszukiwaniu skarbów 😉. Lubi towarzystwo znanego sobie człowieka, ale potrzebuje też przestrzeni. Czeka na kogoś, kto go zrozumie, da odpowiednio dużo czasu na zbudowanie więzi, kogoś przy kim będzie mógł odpocząć i w końcu żyć ❤️.

Dasz szansę Nolo? Podarujesz Dom?

Nolo 1212/20

663 033 529
509 274 112

05/04/2025

Brik 0788/22

Brik jest już z nami od 3 lat. Od momentu, w którym trafił do Grupy 11 na Paluchu, wykonał milowy postęp. Od sfrustrowanego młodego psa, niewiedzącego dlaczego znalazł się w tak głośnym miejscu, w ciasnym boksie do chętnie współpracującego i uczącego się towarzysza wolontariuszy.

Brik dojrzał na naszych oczach, zrozumiał pewne zasady, które panują w psim i ludzkim świecie, na tyle, na ile można to wypracować w warunkach schroniskowych. Każdego tygodnia chcemy dać mu jak najwięcej możemy: długie spacery, podczas których staramy się zrelaksować, ale też mądrze pobawić, spożytkować nagromadzona energię. Częstujemy psimi smakołykami, wspieramy i miziamy. Jednak to kropla w morzu potrzeb. Brik szuka swojej ostoi przy człowieku, ktory bedzie dla niego przewodnikiem, drogowskazem i czułym towarzyszem. Czy kolejne lata Brika będą dla niego pogodniejsze, spokojniejsze i u boku kogoś, kto dostrzeże jego dostojność, chęć do pracy, uważność i wielkie serce?

Brik to pies, który koncentruje się na tym, co oferuje mu człowiek. Wspólna praca nad emocjami i odnajdywaniem się w różnym środowisku jest niezbędna, ale na pewno przyniesie satysfakcję obu stronom. Lubi pływać, dobrze znosi jazdę autem, chętnie przyjmuje czułości.

Telefony do Brika się nie urywają… ale nie przestajemy wierzyć, że gdzieś jest jego rodzina, która zapewni mu dom, miłość, opiekę i wsparcie, na które ten owczarek bardzo zasługuje

Kontakt w sprawie adopcji
Marcin 607 220 501
Małgosia 509 274 112
Gosia 606 839 787

Kontakt z Biurem Przyjęć i Adopcji Zwierząt w godzinach 10:00 - 18:00
22 868-15-79