01/08/2025
To trasa dla tych, którzy lubią niespodzianki. Prowadzi przez królewskie miasto, romańskie fundamenty i nowoczesne centrum, które opowiada o górach, ludziach i ogniu. Każde z tych miejsc mówi innym językiem, ale wszystkie mówią o tym samym. O tym, co ukształtowało Świętokrzyskie.
Zaczynasz w Sandomierzu. Miasto wygląda jak z pocztówki, ale jest pełne życia. Rynek otoczony renesansowymi kamienicami, Brama Opatowska, z której widać dachy miasta i Wisłę, no i może znajdziesz gdzieś rower Ojca Mateusza, przypominający o współczesnej legendzie miasta. Potem schodzisz pod ziemię, przechodzisz przez dawne piwnice kupieckie, a dalej skręcasz w zielony Wąwóz Królowej Jadwigi. Tu, zamiast ulic, są korzenie drzew, a zamiast hałasu czeka błoga cisza.
Kolejny przystanek to Wiślica. Niewielka miejscowość z ogromnym dziedzictwem. W nowoczesnym muzeum archeologicznym staniesz tuż obok XII-wiecznej płyty orantów, patrzysz na relikty kolegiaty i widzisz, jak wyglądała Polska przed koronacją pierwszych królów. Światło, szkło i multimedialne opowieści sprawiają, że nie czujesz się jak w zwykłym muzeum, ale jak w miejscu, które rozbudza ciekawość.
Na koniec Nowa Słupia. U stóp Łysej Góry czeka na Ciebie Park Dziedzictwa Gór Świętokrzyskich. To historia o miejscu, gdzie spotykały się wiara, ogień i przyroda. Dymarki, zapach żelaza i legendy o pustelnikach tworzą przestrzeń, która Cię zaskoczy i sprawi, że docenisz Świętokrzyskie jeszcze bardziej.