Ogary - miłość od pierwszego spojrzenia...
Zaczęło się niewinnie... W 2014 roku “dojrzeliśmy” do decyzji o zakupie pieska. W maju 2015 roku pojawiła się u nas UNCJA z Huculskiej Łąki. Szybko doszliśmy do wniosku, że skoro dobrze radzimy sobie z jednym ogarem, to dlaczego nie mogłyby być dwa? Nie trzeba było długo czekać i do naszej rodziny dołączył FUNT Mazowieckie Ogary. Co będzie dalej? Obawiam się, że weszliśmy na drogę, z której nie ma już odwrotu ;) Wsiąkliśmy... Ostrzegamy, że polubienie naszej strony niesie za sobą nieodwracalne skutki - grozi zakażeniem. Odważnym życzymy miłej lektury. Magda i Paweł Zawadewicz.