15/08/2025
Widzę, że mój post o etyce wywołał duże poruszenie. Co niektórzy dostrzegli tu nawet "zniesławienie" ich hodowli. Ciekawe.
To moje zdanie, moje wartości do których mam prawo. Jeśli ktoś ma odmienne to jego sprawa.
Wraz z córką hodujemy z pasji, wiemy co chcemy osiagnąć i dążymy do tego ciężką pracą, cierpliwością a przede wszystkim miłością do rasy. Przed zakupem pierwszego psa zrobiłyśmy szerokie rozeznanie w rasie, ogladałyśmy rożne podenco na wystawach zagranicznych i zdecydowałyśmy z jakich linii chciałybysmy mieć nasze podenco i od których, etycznych wg nas hodowców.
I mamy prawo opowiadać o swoich psach, ich cechach, zaletach. A że komuś jest to nie na rękę i jesteśmy jego solą w oku to już nie nasz problem. Chcąc hodować na jakość nie można chodzić na skróty. Kupowanie na szybko, bo tanio, blisko, bo akurat dostępne bez choćby przejrzenia rodowodów, a raczej pustych pól w rodowodzie czy zdobyciu szerszej wiedzy o rodzicach tak sie kończy. Nie mowiąc już o zapoznaniu się ze standardem rasy.
Nigdy nie nazwaliśmy się najlepszą hodowlą, nie twierdzimy, że mamy psy idealne choćbyśmy nawet mieli takie odczucia. Do tej pory nie napisałyśmy o naszych szczeniakach, że rokują wystawowo, choć w wieku 6,5 tygodnia wyglądają naszym zdaniem "zajebiście" i nie mają problemów z jajkami.
I tak hodujemy na najlepszych liniach wystawowych, z obu stron, w których nie występują psy lękliwe ani poważnie chore ( w komentarzu umieściłam listę co by nie być gołosłowną)
Tak, nasze psy i zarazem jedyne mioty w Polsce mogą się pochwalić pełnymi rodowodami.
Tak, nasze suki jako pierwsze w Polsce w rasie zdobyły tytuły Interchempiona. Nie tylko dlatego, że sędziowie uznali, że na to zasługują ale mają rodowód wielopokoleniowy, który je do tego kwalifikuje. Gratulacje dla kolejnych Interchampionów!
To są fakty. To nie jest pycha.
Każdy ma możliwość hodować w taki sam sposób. Jesli wybrał inną drogę to jego wybór, do którego miał prawo. Ludzie szukający szczeniaka też mają wybór czym się będą kierować.
To mój ostatni komentarz na ten temat, nie mam czasu i ochoty na takie dramy, co nie onacza, że bedę tolerować ataków na mnie i moją hodowlę.
Miłego weekendu. U nas to weekend z pierwszymi poważnymi wyjściami w teren.
Na zdjęciu maluch dla którego będziemy szukali domu na współwłasność.