Hoofs Care - Patryk Bas

Hoofs Care - Patryk Bas Dane kontaktowe, mapa i wskazówki, formularz kontaktowy, godziny otwarcia, usługi, oceny, zdjęcia, filmy i ogłoszenia od Hoofs Care - Patryk Bas, Usługi dla zwierząt domowych, -, Szczecin.

🔨 Certified eurofarrier by EFFA - European Federation of Farriers Associations
🐴 Pasjonat koni rasy Shire
🏩 Hotel dla wymagających koni.
📍 Zachodniopomorskie Poland
📞 +48723890846
📧 [email protected]

Sativa z Sielskiej SforyUrodzona 21.06.2025 klaczka, pochodząca z przemyślanego kojarzenia DIJKZICHTS SOKS po Knutsford ...
21/07/2025

Sativa z Sielskiej Sfory
Urodzona 21.06.2025 klaczka, pochodząca z przemyślanego kojarzenia DIJKZICHTS SOKS po Knutsford Ricochet, szuka nowego domu.

Długonoga, malowana klacz z charakterystycznie mocno garbonosym profilem głowy, dobrze osadzona na zwartej, masywnej szyi.
Porusza się swobodnym, obszernym galopem, a w kłusie wyróżnia się wysoką pracą przednich nóg.

Córka rosłej, ramowej klaczy – przedstawicielki rodu Williams (186 cm w podkowach) – oraz dużego, nieco szlachetniejszego eksterierowo ogiera z rodziny Knutsford (195 cm). Oboje rodzice ważą około tony.

Klaczka jest zsocjalizowana, przyjaźnie nastawiona do ludzi i innych zwierząt. Nauczona wszystkiego, co powinno umieć źrebię w jej wieku: uwiąz, kantar, podawanie nóg, myjka.

Mając na względzie wcześniejsze źrebięta od DIJKZICHTS, w połączeniu z bardzo dużym ogierem, jestem przekonany, że docelowy wzrost Sativy będzie oscylował ≥185 cm w kłębie.
W zestawieniu z masywnym kalibrem oraz mocnym rodowodem stanowi doskonały materiał hodowlany na przyszłość.

📸 Zdjęcie dorosłej córki DIJKZICHTS poniżej (biała głowa)

📄 Paszport: LHI

‼️ Zastrzegam sobie prawo do wyboru potencjalnego nowego domu. Umowa prawa pierwokupu – jak w przypadku wszystkich naszych koni.

60🥕🥕🥕
Serdecznie zapraszam do kontaktu osoby realnie zainteresowane:

📍 73-155, woj. zachodniopomorskie
📞 +48 723 890 846 – Patryk Bas
📧 [email protected]

Rzekomy rak kopyta obejmujący strzałkęStrzałka dalej wymaga pielęgnacji w kierunku pozbycia się głębokiego, penetrująceg...
19/07/2025

Rzekomy rak kopyta obejmujący strzałkę
Strzałka dalej wymaga pielęgnacji w kierunku pozbycia się głębokiego, penetrującego piętki rowka centralnego. Jednak już w warunkach domowych.
Powodzenia 🤞🏼 💪🏻

12.06-15.07

Changes !Metamorfoza  lewego zadniego kopyta u mojej klaczy której historię z rakiem w prawej nodze opisałem  jakiś czas...
06/07/2025

Changes !

Metamorfoza lewego zadniego kopyta u mojej klaczy której historię z rakiem w prawej nodze opisałem jakiś czas temu. (https://www.facebook.com/share/v/16uZrRKf5J/?mibextid=wwXIfr)
Dzisiaj swoje pięć minut ma lewy zad, który po kilku latach dźwigania masy tego koń…

- Szacuje że mogło to być około 500kg w założeniu że zadnie nogi biorą ok 45% masy, a koń nie obciążał drugiej zadniej nogi, a to czterokrotność tego co zazwyczaj dźwiga przeciętne kopyto, przeciętnego rozmiaru konia.

Ogromne przeciążenia na centymetr kwadratowy.

… doszedł do siebie i zmieniło się absolutnie wszystko, od kształtu, objętości do rozmiaru podkowy, początkowo 9. kończąc na 6.
Zarówno w budowie kopyta jak i w budowie nogi od biodra do palca.

Przebudowa tego kopyta trwała nie całe dwa lata i skutecznym narzędziem pomocniczym okazały się casty które były zakładane 5 cykli (https://www.facebook.com/share/p/16aKLRasPX/?mibextid=wwXIfr)

Ale nie tylko narzędzia którymi ja mogłem się posłużyć jako podkuwacz, swoje kilka złotych dołożyły fizjoterapeutki których praca oprócz manualnych zabiegów prowokowała ponowną naukę posługiwania się czwartą nogą.
Dzięki dziewczyny 🫶🏻

Dzisiejszy zamach na tradycyjne podkuwnictwo 😅Duplo na prośbę właścicielki aby zabezpieczyć cienką podeszwę, jednocześni...
28/05/2025

Dzisiejszy zamach na tradycyjne podkuwnictwo 😅
Duplo na prośbę właścicielki aby zabezpieczyć cienką podeszwę, jednocześnie zadbać o maksymalną amortyzację.

Szkolenie z deformacji kątowych u źrebiąt, oraz metodyki radzenia sobie z problemami z dr Hansem Castelijnsem.Kolejny za...
24/05/2025

Szkolenie z deformacji kątowych u źrebiąt, oraz metodyki radzenia sobie z problemami z dr Hansem Castelijnsem.
Kolejny zastrzyk wiedzy, który mam nadzieję pomoże w codziennej pracy z Waszymi przyszłymi olimpijczykami 😁

Standardowo przypominam że rzeczy nie dzieją się same, w tym też prostowanie źrebiąt 😜
Temat piekielnie istotny, jednak w dalszym ciągu nie przyswojony przez sporą część właścicieli koni, jako nadrzędny warunek prostych koni w przyszłości.

Karolinka ! 21.03-18.05.2025Rzekomy rak w typie trzecim, z naciekiem wychodzącym z wału korony.Obejmujący strzałkę, pode...
21/05/2025

Karolinka !
21.03-18.05.2025
Rzekomy rak w typie trzecim, z naciekiem wychodzącym z wału korony.
Obejmujący strzałkę, podeszwę i róg podstawowy.
Klacz niegdyś leczona przez właścicielkę na cztery nogi, do nas przyjechała już z jedną.
Dziewczyna wraca ze zdrowym kopytem, które wymaga jeszcze rehabilitacji w kierunku przywrócenia poprawnego kształtu i proporcji struktur rogowych. Jednak brakuje nam czasu bo Karolinka przyjechała w dwupaku 😁
Porodówki nie prowadzimy 😏
Powodzenia w dalszej rehabilitacji ✌️

Naprawione, więc i postawa wróciła do normalności 🔧Styczeń- MajBądźcie czujni na perspektywy zdjęć 😏
20/05/2025

Naprawione, więc i postawa wróciła do normalności 🔧
Styczeń- Maj
Bądźcie czujni na perspektywy zdjęć 😏

Sezon wyźrebień w pełni.Hodowcy, zadbajcie o swój przychówek aby w przyszłości zwiększyć szanse na możliwe najprostsze k...
16/04/2025

Sezon wyźrebień w pełni.
Hodowcy, zadbajcie o swój przychówek aby w przyszłości zwiększyć szanse na możliwe najprostsze końskie nogi.
Wbrew dalej panującej ciemnej opinii że źrebięta nie powinny być strugane, nie mówiąc już o konieczności sięgania po większe narzędzia w postaci butów korekcyjnych.
Fizjologicznym są krzywizny u młodziaków, jednak nie ze wszystkim mogą poradzić sobie same !

W pracy ze źrebiętami timing to podstawa - zarówno w kwestii podejmowania decyzji odnośnie korekty jak i szybkości działania w dosłownym znaczeniu (źrebaczki raczej szybko tracą cierpliwość 😂). Widząc małego krzywuska musimy zadać sobie kilka pytań:

🔷️ Które deformacje wymagają interwencji, które są naturalne i skorygują się same w czasie, a na które możemy nie być w stanie wpłynąć?
🔷️ Jak duża ingerencja jest potrzebna? Czy wystarczy samo struganie, mała przedłużka, większa przedłużka, a może potrzeba czegoś więcej?
🔷️ Kiedy interweniować jeśli chcemy wpłynąć na konretny staw lub konkretną kość?

Podjęcie działań zbyt późno, kiedy chrząstki wzrostu w danej kości zostaną już zamknięte, spowoduje, że okno czasowe do korekty również będzie już zamknięte i co najwyżej skrzywimy źrebakowi puszkę kopytową lub doprowadzimy do zmian w stawach powyżej. Podjęcie działań zbyt szybko może natomiast sprawić, że deformacji ulegną stawy poniżej, a krzywizna którą chcemy zaadresować pozostanie niezmieniona lub zareaguje w inny niż spodziewany sposób. Korekty zbyt agresywne lub nieadekwatne mogą sprawić że "przedobrzymy" - część deformacji występujących u źrebiąt jest naturalna i pożądana i sama koryguje się wraz ze wzrostem konia, a jeśli zostanie skorygowana zbyt wcześnie (żeby mieć "idealnie prostego" źrebaczka) to w późniejszym czasie może to doprowadzić do rozwoju innych, często bardziej problematycznych deformacji.

Wszystko co zrobimy i wszystko czego nie zrobimy w pierwszych dniach/tygodniach/miesiącach życia małego konia będzie rzutowało na całe jego dalsze życie. Źrebięta powinny być kontrolowane zaraz po urodzeniu i regularnie monitorowane pod kątem kopyt i postawy. Jeśli źrebię rozwija się prawidłowo, może się zdarzyć że nie będzie potrzebowało żadnych ingerencji w kopyta nawet przez kilka pierwszych miesięcy - ale jeśli jest coś co wymaga korekty to należy zająć się tym niezwłocznie (oczywiście będąc świadomym okna czasowego do poszczególnych korekt).

Mam nadzieję że mity o tym, że źrebiętom do X miesiąca życia nie należy ingerować w kopyta raz na zawsze odejdą do lamusa.

Poniżej źrebaczek kilka dni po urodzeniu i po 2 tygodniach w (jednym) korekcyjnym buciku.

10 miesięczny progres Czarki🥳•Poprawa kąta dłoniowego • Wyprostowane, zagniecione kąty wsporowe • Poszerzone strzałki • ...
02/04/2025

10 miesięczny progres Czarki🥳
•Poprawa kąta dłoniowego
• Wyprostowane, zagniecione kąty wsporowe
• Poszerzone strzałki
• Zmiana wielkości i kształtu kopyt
Mała rzecz, a cieszy ogromnie 😛

Ula poszła dalej, opisując nieco szerzej problem w naszej branży. Zapraszam do lektury ✌️🫡
30/03/2025

Ula poszła dalej, opisując nieco szerzej problem w naszej branży.
Zapraszam do lektury ✌️🫡

JAK POWINNO WYGLĄDAĆ DOBRZE ZROBIONE KOPYTO CZYLI O EFEKCIE DUNNINGA-KRUGERA

Idąc za ciosem, chciałabym rozwinąć kolejny aspekt gorącego ostatnio w internetach tematu. Podkuwacze wieszający psy na pracy kolegów to jeden element tego problemu, zaś drugim (i wcale nie mniej ważnym) jest tak powszechne krytykowanie i komentowanie poprawności prowadzenia kopyt przez - nazwijmy rzeczy po imieniu - niekompetentnych w temacie przedstawicieli innych profesji, takich jak np. fizjoterapeuci czy lekarze weterynarii.

Nie chciałabym zostać źle zrozumiana: znam całe mnóstwo świetnych specjalistów będących przedstawicielami obu tych profesji, którzy rozwijają się również w temacie kopyt, mają szeroką wiedzę i wykonują doskonałą robotę w terenie. Co ciekawe, ci najbardziej wykwalifikowani specjaliści są również tymi, którzy jako ostatni pchaliby się do autorytarnego komentowania sposobu prowadzenia kopyt, zamiast wydawania werdyktu "dobrze/źle" omawiają z podkuwaczem swoje wątpliwości i podejrzenia, a w trudnych przypadkach konsultują się z zaufanymi osobami pracujacymi z kopytami na co dzień lub odsyłają do nich klientów. Doświadczenie nauczyło ich, że poza rzadkimi, ewidentnymi przypadkami, nic w koniu nie jest czarno-białe.

Po drugiej stronie są osoby początkujące lub po prostu niekompetentne w temacie, których to domeną jest często nieadekwatna pewność siebie i bardzo łatwe wydawanie osądów i znajdowanie winnych. Najczęściej są to osoby które odbyły kilka weekendowych kursów, przeczytały kilka książek czy internetowych artykułów, zasłyszały gdzieś jakieś formułki czy wystrugały kilka kopyt. Takie osoby nie są nawet są świadome złożoności aspektów związanych z kopytami i występujących przy nich ograniczeń. Jest to typowy przykład efektu Dunninga-Krugera.

Za Wikipedią:
"Efekt Dunninga-Krugera – błąd poznawczy polegający na tym, że osoby niewykwalifikowane w jakiejś dziedzinie życia mają tendencję do przeceniania swoich umiejętności w tej dziedzinie, podczas gdy osoby wysoko wykwalifikowane mają tendencję do zaniżania oceny swoich umiejętności."

No ale jakto, w książce było przecież napisane jakie proporcje powinno mieć kopyto, jakie powinno mieć skątowanie i w jakiej relacji do końskiej nogi powinno być ustawione, to proste - wystarczy trochę poczytać i wszystko jest jasne! Skoro wygląda inaczej, to znaczy że osoba która je strugała nie zna zasad albo nie umie dobrze wykonać swojej pracy, prawda?

No tak, przecież w książkach jest też podane jakie skątowanie powinna mieć łopatka czy zad u przedstawiciela konkretnej rasy, skoro po zabiegu fizjoterapeuty nie wpisuje się w podane normy, to znaczy, że źle wymasowane! Albo fizjoterapeuta nie zna zasad, albo nie umie dobrze wykonać swojej pracy.

Podręcznik mówi, że koń ma poruszać się regularnie i w rozluźnieniu, skoro koń kuleje pomimo wizyty lekarza weterynarii, to znaczy że lekarz nie ma podstawowej wiedzy o zdrowiu koni, lub że źle wykonał swoją pracę!

Poziom absurdu w jednym, drugim i trzecim stwierdzeniu jest podobny.

Faktem jest, że autorytarne wypowiadanie się na tematy o których ma się niewielkie pojęcie jest nieprofesjonalne i nieuczciwe wobec klienta, a wypowiadanie się na tematy wykraczające poza swój zakres kompetencji (często nie będąc o to nawet pytanym) jest wysoce nie na miejscu. Zamiast tego można po prostu swoje wątpliwości rozwiać u źródła, dzięki czemu zaangażowane osoby mogą skonfrontować swoje przemyślenia i dojść wspólnie do ciekawych wniosków, a przy tym nauczyć się czegoś nowego.

Wydawanie osądów i zaleceń przez osoby niekompetentne może być bardzo szkodliwe i niebezpieczne. Sytuacje z życia wzięte, kilka z brzegu:

- zalecenia fizjoterapeutki odnośnie prowadzenia kopyt natychmiast po wprowadzeniu w życie doprowadziły do poważnego pęknięcia kopyta u wysokiej klasy konia sportowego, co wyłączyło go z treningu na lata (od 8 lat nie udało się przywrócić stanu sprzed tej "korekty", powikłania nadal się ciągną);
- zalecenia fizjoterapeutki by zrezygnować z usług podkuwacza i prowadzić je samemu wg "prostych instrukcji" doprowadziły do zaawansowanych deformacji kopyt, urazów, podbić i kulawizn;
- zalecenia fizjoterapeutki by rozkuć konia w ochwacie lub konia po poważnym urazie kopyta doprowadziły do zaawansowanej i nieodwracalnej degeneracji kości kopytowych a tym samym trwałego uszczerbku na zdrowiu tych koni;
- wielokrotnie zdarzało się, ze linie narysowane na zdjeciach RTG przez lekarza weterynarii jako wytyczne odnośnie cięcia kopyta przebiegają przez tkanki miękkie lub tuż przy ich granicy (czasem w takich sytuacjach mówię w żartach "dobra, tniemy, ale naszykujcie wiaderko na krew" 😂) lub nie biorą pod uwagę widocznych gołym okiem ograniczeń;
- nie zliczę ile razy trafiały do mnie przerażone i zmartwione osoby, nastraszone przez przedstwicieli innych profesji, że z kopytami ich konia dzieje się coś strasznego i muszą natychmiast zmienić podkuwacza - podczas gdy na miejscu okazywało się, że kopyta wyglądają bardzo dobrze tylko są przerośnięte albo że koń ma asymetryczne kopyto z powodu budowy nogi, czy że "o zgrozo" lewe i prawe kopyto różnią się (przypomnę, każdy koń ma 4 różne kopyta i w znacznej większości przypadkow jest to absolutnie normalne!).

Jest takie powiedzenie, że jeśli spytamy o to samo kopyto 10 różnych osób, to usłyszymy 11 opinii. Sytuacja z życia wzięta, słowa właścicielki konia: "Nie wiem co mam robić, mój podkuwacz, fizjoterapeutka i koleżanka ze stajni, każdy mówi o kopytach mojego konia co innego. Już nie wiem kogo mam słuchać, może zapytam właścicielkę stajni!" 🤦‍♀️😂

Osobiście bardzo szanuję specjalistów którzy współpracują z innymi specjalistami, konsultują tematy które wykraczają poza ich zakres kompetencji i potrafią powiedzieć "nie wiem", albo "nie jestem pewna". Nie ma nic gorszego dla właściciela konia niż bycie rozdartym pomiędzy zupełnie odmiennymi zdaniami różnych, nierzadko negatywnie nastawionych do siebie nawzajem specjalistów na temat jego konia, podczas gdy nierzadko ci specjaliści nie chcą skonfrontować ze sobą swoich stanowisk. Całą sobą jestem za międzybranżową współpracą.

Na koniec powiem wprost: nie da się naprawdę znać na kopytach nie pracując z nimi na co dzień, nie obserwując jak zmieniają się wraz z przytostem, wraz z porami roku, wraz z wiekiem, wraz ze zmianami diety i podłoża, wraz ze zmianami w obciążeniu treningiem, w umięśnieniu konia czy w konsekwencji kontuzji, nie prowadząc koni różnych ras i w różnym wieku, o różnych gabarytach i budowie. Utarte formułki i wzory może klepać tylko ktoś kto nigdy naprawdę z kopytami nie pracował, bo praktyka szybko pokazuje ze jedne założenia przeczą innym, a w wielu przypadkach uzyskanie tych idealnych proporcji nie będzie możliwe ani przy usuwaniu ani przy dokładaniu materiału do kopyta. Niektóre deformacje będą się szybko odwracać w czasie, a inne nie zareagują na nic, dopóki koń nie zmieni postawy. Pomyśleć, że niektórym wydaje się, że w kopycie można rzeźbić jak w kawałku drewna i że istnieje jeden uniwersalny przepis na "dobre werkowanie". 🙃 Najczęściej są to właśnie osoby na tyle nieświadome i niedoświadczone, że nawet nie zdają sobie sprawy jak różne podejścia do tych samych problemów mają różne osoby na całym świecie i na ile sposobów można podejść do tego samego tematu. Tu choćby przykład z mojego wczorajszego posta, to struganie nie wpisuje się w absolutnie żadne normy i wytyczne, jednak i koń i jego kopyta mają to w głębokim poważaniu 😃
https://www.facebook.com/share/p/1HJJA73y3A/

Jeśli więc ktoś pojawia się przy Waszym koniu i zaczyna od wywodu co w kopycie jest źle i jak być powinno - niech Wam się zapali czerwona lampka. Nie oznacza to, że należy takie uwagi ignorować, ale jeśli współpracujecie z podkuwaczem do którego macie zaufanie (a tylko taka współpraca ma sens) skonsultujcie się z nim lub poproście o bezpośrednią rozmowę pomiędzy specjalistami.

A w ramach ćwiczenia wyobraźni - 2 różne "nieprawidłowe" kopyta o różnym kącie pomiędzy przednią ścianą a koroną. Zastanowcie się, w jaki sposób jego wartość wpływa na możliwości wystrugania ich do proporcji podawanych przez książki czy szkoły? Zbyt duża, jak i zbyt mała jego wartość ciągnie za sobą szereg wtórnych problemów w kopycie, wynika zaś ściśle z rozkładu sił w obrębie puszki kopytowej. Wartość tego kąta może się zmienić w czasie, jeśli koń zacznie inaczej obciążać kończyny. Spróbujcie takie kopyta "wystrugać" by wpisywały się w różne często przytaczane schematy, np.: skątowanie 50-55 stopni, prosta oś pęcinowo kopytowa, kąt korony do ziemi 18-20 stopni, proporcja długości przedniej ściany do kątów wsporowych 2:1 i proporcje podstawy podparcia 40:60. Powodzenia!

Post zniknął.Zniknął, ponieważ niezrozumienie przekazu przez niektóre osoby przerodziło się w oktagon, a nie w przestrze...
26/03/2025

Post zniknął.
Zniknął, ponieważ niezrozumienie przekazu przez niektóre osoby przerodziło się w oktagon, a nie w przestrzeń do debaty. Dysproporcja między wyrażonym przeze mnie niezadowoleniem wobec pewnych zachowań, działań i treści związanych z bohaterem mojego wpisu, a głównym tematem posta – czyli debatą o szeroko rozumianym hejcie – nie została właściwie zrozumiana przez część komentujących. W efekcie sprawa nabierała negatywnego wydźwięku, z którym nie mogę się zgodzić.

Super że są zadowolone osoby, niech Wam się
darzy współpraca.

Interpretacja to indywidualna sprawa każdego czytelnika, jednak wyraźnie chcę zaznaczyć, że moim celem nie była próba agresywnego marketingu kosztem konkurencji , jak mi to zarzucano, a sprostowanie błędnych i kłamliwych treści z którymi przychodzi mi obcować w codziennej pracy w wyniku zasłyszanych czy obejrzanych treści przez posiadaczy koni.

Dzięki wszystkim zaangażowanym w komentowanie – tym, którzy podeszli do sprawy konstruktywnie i przyczynili się do refleksji nad problemem.
Cieszę się że widoczne zaangażowanie dużej ilości podkuwaczy i fizjoterapeutów w komentarzach utwierdziło mnie w widoczności problemu.
Doceniam również masę prywatnych wiadomości, które otrzymałem od osób chcących pozostać anonimowymi.

Jeśli ktoś miałby jeszcze ochotę na dyskusję nad problemem to zapraszam, reszta komentarzy będzie usuwana wraz z autorami 😉

Hejterom – klasyczne pozdrowienie środkowymi palcami 😏

No i zapomniałem ! Taki ze mnie influencer że nie ogarnąłem podsumowania ostatniego zjazdu grupy EPoP, na której przyjem...
17/03/2025

No i zapomniałem !
Taki ze mnie influencer że nie ogarnąłem podsumowania ostatniego zjazdu grupy EPoP, na której przyjemność miałem mieć swoje kilkugodzinne, pięć minut w odniesieniu do prezentacji leczenia rzekomego raka kopyta w terenie, oraz wysłuchania mądrych opracowań tematów moich zawodowych koleżanek i kolegów.
Było teoretycznie, było praktycznie. Uczestnicy mieli okazje posłuchać, popytać, a na końcu dotknąć, bo dla części osób było to dziewicze spotkanie z rzekomym rakiem strzałki.
Zostawiając receptę i narzędzia szczęśliwemu wybrańcowi który podjął się leczenia, do „kobyły teścia”, czyli naszej dzielnej modelki wrócimy za miesiąc, dwa aby pochwalić się efektem leczenia 🫡

Filmik w komentarzu 😉

Adres

-
Szczecin
-

Telefon

+48723890846

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Hoofs Care - Patryk Bas umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Hoofs Care - Patryk Bas:

Udostępnij

Our Story

Pracą z końmi zajmuję się od 2010r. Chcąc dbać o dobre samopoczucie moich wierzchowców postanowiłem zagłębić się w pracę u podstaw. Tak właśnie zaczęła się moja przygoda z kopytami i natural horsmenship. Na swoim koncie mam odbyte kursy m.in. Koncept Dorad, JNBT, Tomasz Świątek, Jakub Gołąb oraz jestem absolwentem technikum o kierunku weterynaryjnym. Moją maksymą jest stwierdzenie, iż koń posiada pięć serc, a czterema z nich są kopyta, więc należy poświęcić im szczególną uwagę. Poświęciłem się kopytologii po tym jak jeden z lokalnych kowali okulwaił mojego konia. Wraz ze stratą zaufania postanowiłem sam zacząć stugać kopyta, co okazało się nie tak proste jak myślałem. Zdeterminowany zacząłem się szkolić, nabierałem coraz więcej doświadczenia i pewności siebie w tym co robię. Analizując zachowanie końskich kopyt w zależności od postawy konia i wykonywanej przez niego pracy stopniowo wdrażałem własne ewolucje w struganiu co pozwoliło mi znaleźć złoty środek. Poza standardowym werkowaniem zajmuję się również m.in. końmi ochwatowymi, trzeszkowcami, sprawiającymi problemy podczas zabiegu. Łącząc behawior konia z wykonywaną przeze mnie pracą nie unikam pracy z końmi zimnokrwistymi bądź, które pierwszy raz będą strugane. Do swojej pracy podchodzę z sercem i zaangażowaniem, co skutkuje zadowoleniem mich stałych klientów z całej Polski.