
07/01/2023
Niezbędnikiem w pracy z koniem jest opanowana mowa ciała, przydatna również jest jego świadomość (zwłaszcza jeśli mówimy o pracy w siodle, ale nie tylko). Bardzo często problemy w zachowaniu konia wynikają z tego, że osoba z nim pracująca ma nieczytelne sygnały, które koń odbiera całkowicie inaczej niż ta osoba by chciała.
Mi osobiście bardzo długo zajęło ogarnięcie się z Ringo do tego stopnia, że praca na lonży była w pełnym rozluźnieniu. Błędem, który notorycznie popełniałam, był brak skupienia i rozluźnienia. Należę do tych "kwiatków", którym ogromną frajdę sprawia praca z ziemi, Ringo też do tych "kwiatków" należy, stąd przez ostatnie 1.5 roku wałkuje ten temat niezmiennie. Po czasie nauczyłam się rozluźniać swoje ciało, dzięki temu zauważyłam jak ogromną robotę to robi w momencie pracy nad przejściami na lonży. Nagle ta praca stała się bardziej jakościowa niż mogłam sobie to wyobrażać.
Natomiast jeśli chodzi o skupienie - nie możemy wymagać go od konia, w momencie, gdy sami mamy z nim problem. Na czas pracy polecam wyłączyć telefon i poświęcić w 100% uwagę swojemu pupilowi. W końcu, w większości, po to nam są te czterokopytne - żeby spędzać z nimi miło czas i odciąć się od tego co mamy na co dzień, no nie?💁♀️