Equine Body Improve - Equine Physiotherapist

Equine Body Improve - Equine Physiotherapist Moja chęć niesienia pomocy i zamiłowanie do koni odnalazły wspólną drogę, którą jest rehabilitacja koni. Produkt/usługa

Dziewczyny zrobiły świetną robotę 💪🏻 polecam jako must have dla każdego koniarza!
11/12/2024

Dziewczyny zrobiły świetną robotę 💪🏻 polecam jako must have dla każdego koniarza!

Wiedza o kopytach w naszym kraju czasem przypomina mi samotny wagonik, który odpiął się od pędzącego w kierunku rozwoju pociągu weterynarii, wykoleił się i stoi sobie samotnie gdzieś na polu, czekając aż ktoś go odnajdzie, posprząta w nim i podepnie go z powrotem do składu. Gdzieś na dnie tego wagonika spoczywa pokryta kurzem, dawno nieaktualna wiedza o ochwacie z lat 90., marząc by zostać zarchiwizowana i nadpisana tym, co zostało od tamtej pory odkryte i przebadane. W wagoniku jest mnóstwo pustej przestrzeni gotowej przyjąć nowe informacje, ale nikt ich tam nie dokłada. Zapomniany wagonik prezentuje się smutno, ale jeszcze bardziej smutno prezentują się cierpiące z powodu ochwatu i leczone zupełnie przypadkowo konie.

Ale jak ma być inaczej, kiedy nadal na niektórych uniwersytetach niczym niepoparte teorie przypadkowo rozpropagowane w latach 90. przedstawiane bywają jako obowiązujące, a studentów uczy się archaicznych metod bez przedstawiania znacznie skuteczniejszych, współczesnych rozwiązań, nie informując ich, że w ogóle jest “coś więcej”. No bo ile można o tym ochwacie w kółko klepać, przecież wszystko wiadomo!

W polskim podkuwnictwie nie jest inaczej. Znowu ten ochwat? Ile można w kółko o tym samym?

No ale w sumie, jeśli mamy w kółko klepać te same, nieaktualne i nieprawdziwe informacje - to może faktycznie lepiej ten temat zostawić.

Leki przeciwzapalne, odwrócone podkowy, temat wyczerpany. No, jeszcze można by zmienić kowala, zdjąć przednią ścianę albo wywiercić w niej dziurę.

Najciekawiej jednak dzieje się chyba wśród właścicieli i opiekunów koni. To, co można przeczytać na forach związanych z kopytami powoduje, że nieraz włos się na głowie jeży. Ochwat? Tylko boso! Utnij piętki. Dużo ruchu! Żadnego kucia, tylko buty. Koniecznie podkuj, na odwrócone podkowy - mojemu pomogło! I dużo ziół. Wcierka chłodząca i polewaj nogi wodą, to poprawia krążenie. I trening z ziemi, żeby oduczyć go “chodu ochwatowego”. A później jeszcze na 5 zdrowasiek do pieca.

Żal tych koni, bo nie wszystkim da się pomóc - ale statystyki z pewnością mogłyby być lepsze. Wiedza jest, ale nie jest łatwo dostępna. W języku polskim w szczególności. A dostępnych rozwiązań mnóstwo. Chciałam więc napisać artykuł o ochwacie, który wyjaśniałby najbardziej powszechne nieporozumienia i wskazywał dostępne kierunki działania. Pisałam i pisałam… Poprosiłam o pomoc Magdę, zaczęłyśmy pisać razem. Pisałyśmy i pisałyśmy… Wiadomo było już, że to za dużo na artykuł. No to może 2 artykuły? Może seria artykułów? Pisałyśmy i pisałyśmy, aż musiałyśmy pogodzić się z tym, że napisałyśmy książkę.

No ale dla kogo ta książka? Skoro są w niej treści od bardzo ogólnych po wysoce specjalistyczne. Nie wszystko da się uprościć, ale nie wszystko też trzeba komplikować. W leczeniu ochwatu duża działka przypada lekarzowi weterynarii i podkuwaczowi, ale wcale nie mniejsza - osobie opiekującej się koniem na co dzień. No więc książka, żeby przynajmniej na podstawowym poziomie wyczerpać temat, musi być dla wszystkich. Bo tylko razem możemy działać naprawdę skutecznie.

Razem przeciwko ochwatowi.

Ebook dostępny jest za darmo, być może w przyszłości wydamy książkę w wersji papierowej. Ponieważ “ostatnie” poprawki nigdy się nie kończą, zdecydowałyśmy się opublikować tak jak jest. Mogą się zdarzać literówki czy niedociągnięcia, będziemy je sukcesywnie wyłapywać i poprawiać. Jak ktoś chce pomóc, to można nam je zgłaszać na priv. :)

Pod poniższym linkiem znajdziecie plik PDF, który można pobrać nie czekając aż załaduje się podgląd. Można też czytać online, choć jakość wydaje się nieco gorsza i nie działają w tej wersji linki do animacji. Będzie można go też pobrać ze strony Kopyta Magdy.

https://drive.google.com/file/d/17ZLdzmiV6bot0tWSUprC7EjBzjjSBGPI/view

Miłej lektury 😊😊😇😇
Ula & Magda

16/10/2024

22.10 - trasa Łódź
2 wolne miejsca ✌🏻

Zawsze powtarzam: mój wkład własny to tylko namiastka tego co Wy możecie zdziałać ze swoimi końmi ❤️ 20% należy do fizjo...
26/07/2024

Zawsze powtarzam: mój wkład własny to tylko namiastka tego co Wy możecie zdziałać ze swoimi końmi ❤️ 20% należy do fizjoterapeuty, 80% do opiekuna 💪🏻 Paulinko, dziękuję za zaufanie 🫶🏻

Mój podopieczny wraz z Weronika Usiądek właśnie reprezentują nasz kraj na Mistrzostwach Europy 🤩 Tej parze towarzyszę ni...
25/07/2024

Mój podopieczny wraz z Weronika Usiądek właśnie reprezentują nasz kraj na Mistrzostwach Europy 🤩 Tej parze towarzyszę niemalże od samego początku swojej kariery. Miałam przyjemość śledzić ich wspólną drogę i postępy od pierwszych dni razem. Wiem ile włożonego serca i wysiłku kosztowało, nie tylko Werę ale też jej rodziców i trenera, zajście tak wysoko. Dlatego kibicuję im z całych sił w tworzeniu dalszej pięknej historii i dziękuję za zaufanie oraz możliwość przygotowania Mr. Despo do udziału w tak ważnych zawodach ❤️

24/07/2024
14/06/2024

Psychogenne napięcia to zmiany/napięcia/blokady w ciele które powstają na skutek silnych emocjonalnych przeżyć i długotrwałego stresu. Ciało zapamiętuje silne doznania emocjonalne, niezależnie, czy potrafi odtworzyć ową sytuację w pamięci. Kiedy w ciele zostają zamrożone emocje, zostaje zablokowana droga do ich uwolnienia to wówczas taka reakcja może stać się wzorcem odtwarzanym przy każdej potencjalnej sytuacji zagrożenia. Uwarunkowany takimi zmiennymi układ nerwowy nie odróżnia kiedy się nie aktywować bo znajduje się cały czas w gotowości. Przez to ma trudności regeneracji i w regulacji emocji. Zaś emocje skrzętnie ukrywane tworzą sieć napięć tkankowych obejmujące narządy wewnętrzne wywołując w nich inercje (bezruch) i tym samym zaburzając ich funkcjonowanie. A cały czas włączony układ nerwowy z czasem może powodować obniżenie nastroju, depresje, nerwice, bezsenność i przewlekłe zmęczenie.

Budowanie swojej świadomości to wsłuchiwanie się w odczucia płynące z ciała. W terapii koni poprzez czuły dotyk kieruję uważność konia na świadome odczuwanie wrażeń płynących z jego ciała, dzięki temu stwarzam okazję i przestrzeń do wyrażenia tego, co zostało w nim zapisane. Dotykając tematu trudnych emocji/blokad może pojawić się u konia naturalny lęk i dyskomfort. Pokonanie tego dyskomfortu i strachu pozwala odczuć ulgę, pomaga to koniowi w odbudowie pewności siebie, zaufania do siebie oraz w nauce swobodniejszego i pełniejszego wyrażania siebie.

U tej klaczy z powodu traumatycznych doświadczeń z przeszłości silne emocje zostały zamrożone w ciele, a układ nerwowy pozostaje w ciągłej gotowości, co objawia się poprzez płochliwość i napięcie narządów wewnętrznych oraz powięzi i mięśni w obrębie brzucha. Zmierzenie się z tymi emocjami i uwolnienie napięć podczas terapii dało klaczy odczucie ulgi, które udało mi się dla Was zarejestrować. Jedna z piękniejszych reakcji, którą można doświadczyć podczas terapii czaszkowo-krzyżowej u koni.

Dlaczego terapia czaszkowo-krzyżowa jest skierowana do koni określanych mianem trudnych?Często nie zdajemy sobie sprawy ...
24/04/2024

Dlaczego terapia czaszkowo-krzyżowa jest skierowana do koni określanych mianem trudnych?

Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak dużym obciążeniem dla organizmu, a zwłaszcza układu nerwowego są emocje i uczucia generowane przez poprzednie, najczęściej negatywne doświadczenia życiowe nawet te, które miały miejsce w odległej przeszłości i o których z czasem, wydaje nam się, że zapominamy. Lecz nasze tkanki posiadają zdolność do przechowywania nieprzepracowanych emocji, a ich okres utajenia potrafi trwać latami do momentu pojawienia się bodźca, sytuacji, zdarzenia które przywoła te silne negatywne emocje lub objawy związane z przypadłościami natury psychicznej. U koni jest podobnie. Zachowania problematyczne takie jak napady lęku ( płochliwość ), nadmierna panika bądź agresja, brak pewności siebie, dekoncetracja, przewlekłe zmęczenie i brak subordynacji mogą być sygnałem, że Twój koń wciąż żyje w cieniu przeszłości. Wielu specjalistów behawioralnych w swoim treningu zwraca uwagę na to jak nieprzepracowane emocje z przeszłości mogą rzutować na obecne samopoczucie i relacje u koni. Oparte jest to między innymi na wykształconych przez ogranizm mechanizmach obronnych, czyli metodach radzenia sobie z wewnętrznymi konfliktami, które mają na celu obniżenie lęku oraz frustracji. Na przykład; traumatyczne przeżycia mogą prowadzić do trwałego, nawykowego napinania mięśni szkieletowych. Jest to określane „blokiem mięśniowym” – dana partia ciała staje się bardzo sztywna, twarda i niepodatna na ruch. Zadaniem bloku mięśniowego jest tłumienie emocji. Gdy napinają się mięśnie, uczucia nie dochodzą do świadomości lub stają się słabsze. Bloki mięśniowe sprawiają, że ciało jest mniej ruchome, a tkanka gorzej ukrwiona, co z kolei prowadzi do gromadzenia się w tych miejscach tłuszczu. Otłuszczone partie ciała mogą więc świadczyć o tym, że w przeszłość koń przeżywał intensywny stres (mięśnie w tym rejonie były ciągle napięte). Odkładanie się tkanki tłuszczowej w okolicy barkowej, karku, łopatek, zadu bywa powiązane z psychiką konia i stresem, ale trzeba pamiętać, że ich przyczyną mogą być też problemy metaboliczne, hormonalne itp. W wyniku nawykowego napinania mięśni, ciało może nie tylko się otłuszczać, ale także boleć pod wpływem stresu i zmęczenia. Jeszcze inną konsekwencją trwałego napinania mięśni jest deformowanie się układu kostnego. W stresie napinane są mięśnie leżące wzdłuż kręgosłupa, które przygotowują konia do ucieczki. Na dłuższą metę z tego powodu będzie także cierpieć z powodu zawężenia przestrzeni między wyrostkami kręgosłupa. Blok mięśni może również dotyczyć przepony oddechowej, której wzmożone napięcie mięśniowe pojawia się wskutek stresu i objawia spłyconym oddechem. Przepona oddechowa wyrównuje ciśnienie między klatką piersiową, a jamą brzucha. Jej zaburzenie wpływa zarówno na choroby układu oddechowego, jak i pokarmowego. Medycyna wschodnia uczy, że gdy emocje są bardzo silne, bardzo negatywne lub utrzymują się przez długi czas, mogą również negatywnie wpłynąć na organy i sprawić, że będą one znacznie bardziej podatne na choroby. I tak na przykład przeżywanie smutku wpływa na kondycje płuc i jelita grubego, złości na wątrobe, a strachu na nerki i pęcherz moczowy. Na koniec warto wspomnieć o układzie nerwowym, który jako "kontroler wszystkich procesów w ciele" w wyniku silnych, stłumionych emocji i przeżywanego stresu jest najbardziej narażony na wyczerpanie. Zaburzenia wynikające z tego wyczerpania najczęściej manifestują się w postaci objawów związanych z przypadłościami natury psychicznej. Stąd też konie po przejściach traumatycznych częściej niż inne wyrażają gniew, agresje, frustracje, łatwiej popadają w popłoch, panikę, trudniej wracają do siebie i zrównoważenia, mają problemy z osiągnieciem relaksu zarówno w treningu jak i podczas odpoczynku, są nadwrażliwe, wiecznie czujne i kontrolujące, mało pewne siebie, aż wreszcie zmęczone, zniechęcone do pracy, apatyczne, izolujące się od stada/ludzi. Metody behawioralne polegają głównie na zminimalizowaniu bądź wyciszeniu mechanizmów obronnych, które konie wykształciły w celu radzenia sobie z tymi emocjami. Lecz niektóre zdarzenia, zwłaszcza te o podłożu traumatycznym potrafią przywołać pamięć nieświadomą, która jest oparta na nieświadomym przypominaniu wcześniej wyuczonego wzorca. Dlatego często mimo wypracowanych zachowań, niektóre nawyki potrafią wracać nawet po latach. Dopiero całkowite uwolnienie się od skumulowanych w ciele emocji umożliwia w pełni uzdrowić ciało. Terapia czaszkowo-krzyżowa przy pomocy dobrej intencji i czułego dotyku, bez dużej, często bolesnej ingerencji w tkanki wspiera organizm poprzez wzmocnienie naturalnych procesów samouzdrawiania się, pomaga uwolnić się ze stłumionych w ciele emocji ( tych świadomych i nieświadomych), pomaga przejść przez proces traumy, która nierzadko ma swoje źródło w odległych latach, ułatwia odblokowanie obszarów w ciele zablokowanych w wyniku silnych przeżyć i doświadczeń, pomaga odzyskać świadomość ciała i pewność siebie, a także zrównoważyć układ nerwowy. Co warto podkreślić; trudne przeżycia i emocje nie muszą być związane tylko z negatywnym doświadczeniem z człowiekiem, treningiem ale również z całą historią życia konia np. z wyjazdami na zawody, z narodzinami, chowem stajennym, chowem w stadzie lub bez niego. Z mojego doświadczenia konie w efekcie terapii odzyskują pewność siebie zarówno w treningu jak i w życiu codziennym np. zyskując wyższą pozycje w stadzie, stają się bardziej skupione na pracy, odzyskują poczucie komfortu w ciele i chęć do pracy, łatwiej im przychodzi rozluźnienie, w sytuacjach stresowych szybciej osiągają spokój i zrównoważenie, lepiej wyrażają swoje potrzeby i emocje, jak to klienci często określają "konie stają się bardziej końskie", w wyniku terapii ustępują też trudne do przepracowania nawyki jak tkanie, łykanie, brykanie czy uporczywe objawy takie jak potrząsanie głową. Czasami terapia czaszkowo-krzyżowa prowadzi do uświadomienia w jakich obszarach ciała jest problem i nakumulowanie emocji, a to jest pierwszy krok do uwolnienia się od nich i uzdrowienia. Jeśli chcielibyście spróbować tej terapii ze swoim koniem to zachęcam do kontaktu w czerwcu.

Kochani, post na szybko, bo jeszcze dzisiaj czekają na mnie  podopieczni. Chciałabym poruszyć pewien problem, o którym m...
16/02/2024

Kochani, post na szybko, bo jeszcze dzisiaj czekają na mnie podopieczni. Chciałabym poruszyć pewien problem, o którym mówi się mało, a dość często mam z nim do czynienia w pracy, również często mnie o niego pytacie. Mianowicie chodzi o charakterystyczne obrzęki/opuchlizny, nazywane również przez Was "bułeczkami", które na ogół są zlokalizowane tuż za łopatką konia ( tak jak na zdjęciu ). Lekarze weterynarii zwykle nie widzą w nich nic niepokojącego, ja z reguły także, o ile mam pewność, że jest to tkanka tłuszczowa, która lubi odkładać się w tym miejscu zwłaszcza u koni otyłych bądź dotkniętych zaburzeniami metabolicznymi. Wówczas nie należy panikować, ale z pewnością warto zadbać o odpowiedni bilans w diecie konia, gdyż nadmierne odkładanie tkanki tłuszczowej może być wynikiem zbyt wysokiego udziału węglowodanów ( lub nadwrażliwości na nie ) w pobieranej paszy.

Kiedy obrzęki są niepokojące? Przede wszystkim wtedy, gdy pojawią się z dnia na dzień, gdy charakteryzują się podwyższoną temperaturą ( może pojawić się miejscowy pot ), gdy koń wykazuje nadwrażliwość w tych obszarach, staje się niechętny do pracy, niespokojny przy siodłaniu lub objawia to kulawizną kończyny piersiowej. Oczywiście nie wszystkie objawy muszą wystąpić jednocześnie, dlatego warto zachować czujność, nawet wtedy gdy pojawi się jeden z nich.

Kulawizny wynikające z upośledzenia mechaniki klatki piersiowej i obręczy barkowej zdarzają się u koni stosunkowo często jednak bardzo trudno je zdiagnozować ze względu na złożoną konstrukcję anatomiczną i czynnościową. Co ważne, układ lokomotoryczny kończyny piersiowej konia jest ściśle powiązany z układem mięśniowym szyi. Urazom mogą ulegać wszystkie mięśnie, struktury kostne, stawowe, więzadłowe, nerwowo-naczyniowe, limfatyczne a także powięzie i skóra w tych obszarach, jednak dziś z uwagi na wyżej wspomniane "bułeczki" chciałabym się skupić wyłącznie na mięśniach zębatych dobrzusznych szyi i klatki piersiowej. U konia mięśnie zębate dobrzuszne zlewają się w jeden praktycznie niepodzielny mięsień. Pierwszy z nich przyczepia się do wyrostków kolczystych kręgów szyjnych od C2 do C7 i kończy na przyśrodkowej powierzchni zębatej łopatki bliżej jej przedniej krawędzi, w związku z tym jest odpowiedzialny za pociąganie łopatki w przód. Drugi mięsień przyczepia się do powierzchni zębatej łopatki, która również jest zlokalizowana od strony przyśrodkowej łopatki, ale bliżej jej tylnej krawędzi i kończy 6-8. zębami na kolejnych żebrach. Łączy on tułów z łopatką. Oba mięśnie przynależą do układu ustaleniowego i są głównymi mięśniami unoszącymi ciężar kończyny piersiowej. Ich wzmożoną aktywność można zaobserwować podczas grzebania kończyną lub w trakcie chodów hiszpańskich.

Do naderwania i zapalenia mięśni zębatych dobrzusznych najczęściej dochodzi wskutek przeciążenia kończyny piersiowej podczas unoszenia jej do góry i wyprowadzania w przód. Dzieje się to w przypadku pracy na zbyt głębokim podłożu, podczas zbyt długiej pracy w chodach hiszpańskich lub na nierozgrzanym koniu, podczas grzebania nogą w głębokiej wodzie, ale także w trakcie lonżowania z usztywnioną szyją lub na zbyt ciasnym kole z wypadającą/wpadającą łopatką, wówczas większe obciążenie znajduje się na zewnętrznej/wewnętrzej kończynie piersiowej i to ona jest podatna na uraz. Ryzyko urazu niosą również skoki gimnastyczne i cavaletti na wolcie. Uraz może nastąpić również w wyniku urazu mechanicznego ( np. kopnięcie innego konia ), ucisku uprzęży zaprzęgowej lub ucisku popręgu.

Naderwanie mięśnia zębatego dobrzusznego klatki piersiowej przebiega w trzech fazach. Pierwsza faza trwa około trzech dni i charakteryzuje się zwiększeniem obrysu mięśnia, pojawieniem się obrzęku i podwyższeniem miejscowej temperatury ciała w okolicy załopatkowej. W szczytowej fazie ( 3-5 dzień ) obrzęk twardnieje i zaczyna schodzić w kierunku pachy wzdłuż linii mięśnia trójgłowego ramienia. Jest to dobry moment na rozmasowanie tej okolicy, wówczas konie chętnie poddają się różnym manipulacjom. W ostatniej fazie obrzęk stopniowo zanika, jednakże do całkowitego zejścia obrzmienia potrzeba około 10-14 dni. Naderwaniu mięśnia zębatego dobrzusznego klatki piersiowej towarzyszy zazwyczaj naciągnięcie mięśnia zębatego dobrzusznego szyi, które nie manifestuje się tak wyraźnie i wyczuwalne jest w postaci zmiany struktury tkanki okolicy przedłopatkowej, jej napięciem i stwardnieniem w porównaniu do strony zdrowej. Może powodować kulawiznę. Kulawizna ma charakter wykroczny, co oznacza, że koń unosi szyję w fazie wykroku, z wyraźnym jego skróceniem w kłusie widocznym na liniach prostych oraz z tendencją do nasilania się podczas lonżowania z kończyną uszkodzoną na zewnątrz, objaw ten jest często kojarzony ze schorzeniami takimi jak uszkodzenie więzadła podwieszającego pęcinę ( m.międzykostny ) lub więzadeł przyśrodkowych palca. Różnicować należy tym, że w przypadku zapalenia mięśni zębatych dobrzusznych skrócenie wykroku znacznie zmniejsza się podczas ruchu z opuszczoną głową i nasila się gdy koń unosi głowę ponad linię kłębu, co jest charakterystyczne dla problemów u podstawy szyi.

Leczenie takiego urazu odbywa się głównie poprzez odpoczynek i trwa do kilku miesięcy. Niektóre przypadki wymagają podania niesteroidowych leków przeciwzapalnych, ale zdecydowanie częściej stosuje się leczenie wspomagające takie jak termoterapia ( okłady chłodzące ), a w sytuacjach, w których standardowe postępowanie nie przynosi poprawy stanu zdrowia stosuje się zaawansowaną fizykoterapię obejmującą laser, shock-wave, magnoterapię i inne. W przyszłości warto pamiętać o unikaniu sytuacji, które mogą spowodować odnowienie się kontuzji.

Adres

Pruszków

Telefon

+48724999440

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Equine Body Improve - Equine Physiotherapist umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Equine Body Improve - Equine Physiotherapist:

Widea

Udostępnij

Informacje

Pragnąc wyjść naprzeciw Państwa oczekiwaniom, zapewniam kompleksową fizjoterapię i rehabilitację koni.

Szeroki wachlarz usług, znajomość wielu technik manualnych oraz możliwość ich łączenia pozwala mi w skuteczny sposób odpowiadać na wciąż rodzące się zapotrzebowania tych wspaniałych zwierząt.

Jako terapeuta cenie sobie nie tylko zdolności manualne, ale także intuicję, która w dużym stopniu pomaga mi odczytywać ciało konia i wchodzić w interakcję ( rozmowę ) z jego tkankami. Poprzez terapię pomagam nie tylko niwelować napięcia, ale wpływam także na świadomość i psychikę konia.

W celu lepszego zrozumienia potrzeb moich pacjentów, nieustannie rozwijam swoją wiedzę i umiejętności, biorąc udział w specjalistycznych szkoleniach.