
31/05/2025
Za nami coroczne wyzwanie - strzyżenie całego stada.
Co roku robimy to przed nastaniem największych upałów. Mimo tego, że robimy to od lat, zawsze jest to dla nas stresujące zajęcie. Staramy się zawsze zapewnić komfort naszym podopiecznym, uniknąć niepotrzebnego stresu i skaleczeń. Dla nas to ogromny sukces hodowlany, że leżą spokojnie i czekają na koniec zabiegów.
Na koniec zawsze zostawiamy sobie creme de la creme.
Polon jest samcem reproduktorem, ale jest w trakcie strzyżenia tak spokojny, że żartujemy sobie, że dla niego to alpacze Spa.
Pytacie nas ile wełny jest na dorosłej alpace przed strzyżeniem, pokazujemy na zdjęciu. Zdjęcia nie oddają gęstości runa.
Teraz tylko wysłać noże i grzebienie do ostrzenia i ….czekać do kolejnego roku.
Polon w pełnej krasie.
Dziękujemy naszym dzieciom🥉, bez których pomocy nie dalibyśmy rady. 🥰🏆,