01/04/2025
Jak to jest z tymi spacerami z dwoma psami?
Da to się w końcu czy się nie da?
Ano da się, tylko trzeba zrobić to mądrze 😁
✅ KAŻDY PIES JEST INNY I MA SWOJE INDYWIDUALNE POTRZEBNY
Każdy, bez względu na rasę, wiek, wielkość czy pochodzenie. Dlatego, żeby spacer miał sens to musicie zadbać o potrzeby każdego z psów. Na wspólnym spacerze, w szczególności w przestrzeni miejskiej będzie to na pewno trudne, dlatego warto robić to poza spacerami. Jeżeli jest taka potrzeba to psy powinny mieć z 2-3 osobne spacery w tygodniu gdzie przewodnik skupi się tylko na jednym z psów.
Oczywiście mam nadzieję, że nie trzeba Wam powtarzać, że spacer jest dla Was i dla psa, a nie dla telefonu, socjal mediów i znajomych po drugiej stronie ekranu/słuchawki.
✅ ODPOWIEDNIEJ DŁUGOŚCI SMYCZ
Nie jestem zwolennikiem łączenia smyczy na długość całego spaceru. Każdy z psów powinien mieć swoją przestrzeń i możliwość sprawdzenia tego co go interesuje. W momencie kiedy używacie za krótkiej smyczy to już przy jednym psie będziecie latać jak chorągiewka na wietrze, a przy dwóch to będzie survival. Oczywiście żeby psy miały trochę przestrzeni wybieramy dla nich bezpieczne środowisko, najlepiej jakiś las lub pola.
Jeżeli chodzi o krótki spięcie smyczy tak żeby psy były zmuszone iść obok siebie to uważam, że oczywiście, ale tylko w momentach kiedy musimy mieć nad psami pełna kontrolę, a nie wypracowaliśmy jeszcze kontroli słownej.
Spacer ma być dla psa przyjemnością, a nie obowiązkiem marszu w szeregu czy przy nodze 🐕🦺🐕
✅ NIEPRZEPRACOWANE PROBLEMY BEHAWIORALNE
Jeżeli Wasz pies ma nieprzepracowany problem związany ze spacerem (źle reaguje na inne psy, pieszych, goni rowery lub samochody itd.) to spacer z dwoma psami będzie katorgą. Zanim podejmiemy się spacery 2+1 powinniśmy przepracować sobie problemy pojedynczo.
Jak każdy wie psy się od siebie uczą bardzo szybko, niestety częściej tych negatywnych niż pozytywnych rzeczy. Jeżeli jeden pies będzie reagować emocjonalnie drugi najprawdopodobniej się dołączył.
Są reguły od tej zasady, jeżeli jeden z psów ma dobrze przepracowane problemy lub jest pewnym siebie i ich nie posiada istnieje spore prawdopodobieństwo, że pies problemowy zacznie uczy się od niego spokoju i opanowania, ale nie ma co brać za pewne, że właśnie tak się stanie.
To są moje sprawdzone sposoby na pracę z psami problemowymi, które później były uczone chodzenia w dwójkę (te dwie piękne mordki się do tego zaliczają 🐕).
Jeżeli masz problem i nie umiesz sobie z nim poradzić zapraszam na konsultacje