07/05/2025
Jeszcze raz przeczytam gdzieś, że border collie to pies nie różniący się w sumie niczym od innych ras, albo że linie work i show są w sumie podobne, to coś mnie szczeli - bo dane subpopulacje, w tym i linie hodowlane w rasach, różnią się od siebie na poziomie genetycznym.
Z bardzo świeżego badania, w którym zsekwencjonowano genomy psów ras pasterskich i psów pochodzących z innych grup rasowych, wynika, że gdyby nasze psy były ludźmi, to posiadałyby konkretne fragmenty sekwencji, które w naszym gatunku związane są np z inteligencją - co myślę, że nie powinno być szokiem dla kogokolwiek posiadającego właśnie takiego psa ;))
Dodatkowo, naukowcy wytypowali 24 geny, które (pewnie bez większej wiedzy z zakresu genetyki) były elementem doboru psów pasterskich do dalszego rozrodu i teraz występują w tych rasach w zmienionej od wersji “dzikiej” formie. Geny z tej grupy odpowiadają m. in. za funkcje kognitywne (pamięć, naukę nowych zachowań) czy też zachowania (agresja[!], zachowania uzależniające [ale to takie słodkie, jak borderek gapi się w cienie], interakcje socjalne i zaburzenia nastrojów). Jeśli myślicie teraz o psie pasterskim jako o neurotycznym geniuszu, to… macie rację xd

Inaczej wyglądają allele (“wersje” genu) zbadanych genów u psów z linii i show i work, co oznacza, że SERIO work to nie jest tylko “łysy” showek. Dodatkowo u showów znaleziono mniej codzienną wersję genu odpowiedzialnego za rozwój twarzoczaszki u mysich płodów - to prawdopodobnie stąd “delfinie” czoła i krótkie nosy.
Budowa receptora ma wpływ na jego działanie, a budowa receptora wynika z jego genetycznej “instrukcji składania” - z badań wynika, że worki w 84% mają te samą, różną od typowej dla showków sekwencje kodująca jedno z białek budujących ważny receptor neuroprzekaźnikowy. Ten badany gen to EPHB1, który odpowiada za wzrost aksonów (części neuronów) i za pamięć przestrzenną.

Co ciekawe, mimo odległość swoich miejsc pochodzenia, najwięcej wspólnego pod kątem tej właśnie sekwencji mają bordery z linii work i… Szwajcarskie psy pasterskie. Nie, nie mowa tu o BOSach, tylko o psach, które faktycznie z pasieniem mają do czynienia. Sugeruje to, że różne rasy psów pasterskich, używanych faktycznie do pracy, mogą mieć zbliżony sposób reagowania na określone neuroprzekaźniki, co z kolei może mieć wpływ na ich pracę i behawior.

Bordery z “pracującą” wersją tego genu częściej wykazywały zachowanie typu pogoń-chwycenie, co “na chłopski rozum” przekłada się na ich naturalny sposób pracy. Dlatego tak - bordery są predysponowane do chwytania Waszych dzieci za nogawki ;)))
Uważam, że fascynujące jest to, jak bardzo “nasza” rasa jest wyjątkowa - i jak szybko “wyprane” zostały z jej typowych cech przedstawiciele linii wystawowej.
/Hankyeol Jeong et al. ,Genomic evidence for behavioral adaptation of herding dogs.Sci. Adv.11,eadp4591(2025)/
Z innych informacji nt nas i naszych psów - wraz z resztą swojego zespołu za parę dni rozpoczynamy izolację DNA w ramach naszego badania nad genem WBSCR17 u borderów. Dodatkowo już lada chwile doczekamy się narodzin dzieci Tofu w zaprzyjaźnionej hodowli 🥹