31/07/2025
Dzień z geriatrią 😄🐾
Prowadzę salon od 2013 roku i z biegiem lat… razem z naszymi psimi klientami po prostu się starzejemy. 🤷 Czasami z Martą żartujemy, że mamy „dyżur geriatria” 🙈 — cały dzień tylko starsze pieski.
Każdy z nich wymaga innego podejścia, więcej cierpliwości, czasem rozłożenia pielęgnacji na etapy albo nawet odpuszczenia pewnych rzeczy. Na początku kariery pracowałam w gabinecie weterynaryjnym jako groomer, więc miałam okazję zobaczyć wiele przypadków chorób i problemów, które pojawiają się u starszych zwierząt. To doświadczenie pomaga mi do dziś.
Wczoraj był właśnie taki dzień.
Zaczęłam od dostojnego kawalera- cavaliera, który przychodzi regularnie co miesiąc — cierpi na częste schorzenie neurologiczne tej rasy, przez które nawet delikatny dotyk w okolicy głowy, szyi czy uszu może być bolesny. Dlatego zabiegi muszą być wykonane bardzo ostrożnie, bez pośpiechu.
Później przyszedł foksterier. Właściciel powiedział, że może to nasza ostatnia wizyta. Piesek ma zaawansowany nowotwór, więc zrezygnowaliśmy np. z mycia głowy — żeby nie dokładać stresu podczas suszenia głowy, której psina tak bardzo nie lubi.
Był też sznaucer miniaturowy, który z wiekiem coraz gorzej znosi wizyty. Trzęsie się, wygina, unika dotyku. Zwiększona lękliwość i drażliwość jest całkowicie naturalna u starszych psów. Należy też pamiętać, że nigdy nie mamy pewności czy konkretnego psa coś nie boli, dlatego trzeba zwolnić.
Z wiekiem pies nie zawsze będzie wyglądał „jak z okładki”. I to jest w porządku. Komfort, zdrowie i spokój są dla nas ważniejsze niż idealna fryzura.
Nie wszystko da się zobaczyć na pierwszy rzut oka — czasem boli staw, czasem dotyk w jednym miejscu wywołuje reakcję, której nie da się przewidzieć. Dlatego jesteśmy czujni, szkolimy się z pierwszej pomocy, uczymy się jak pomagać — a nie szkodzić.
Wielu groomerów odmawia przyjmowania starszych psów, bo niestety bywają sytuacje bardzo trudne — zdarza się, że pies po prostu odchodzi podczas zabiegów. Nie każdy właściciel jest na to gotowy, a pretensje potrafią być ogromne. My takiej sytuacji na szczęście nie miałyśmy, ale mamy świadomość, że to się może zdarzyć.
Dla nas jednak starsze psy — zwłaszcza te, które znamy od lat — zasługują na komfort i pielęgnację aż do samego końca.
Z empatią, ostrożnością i bez pośpiechu.