
16/07/2025
Nie wygląda jakby był trudnym psem...
A jednak nie umie się uspokoić, bardzo szybko się pobudza i ekscytuje nowymi ludźmi. A kiedy nie wie co ma ze sobą zrobić, a w pobliżu jest jego człowiek to zaczyna szczekać. I szczekać. I szczekać. A co robi jego opiekunka? Wzięła się do pracy i działamy.
Często słyszę słowa "inne psy są grzeczne", "nam się taki trafił", "tamtemu pomogło to i to", "nasz ma jakiś problem ze sobą". I równie często opiekunowie zaczynają spotkanie od wylania żalu i frustracji, że ich pies nie jest jakimś określonym lepszym psem.
Nie warto porównywać swojego psa z innymi, bo to doprowadzi nas do frustracji i błędów.
Tamten pies może nie szczeka na inne psy, ale ma lęk separacyjny lub boi się burzy?
A może jego opiekun pracował z nim codziennie wiele miesięcy, aby osiągnąć taki efekt? A może Ty się nie przykładasz albo starasz za bardzo? Albo tamten pies nie ma złych doświadczeń, które Twój ma? Co jeśli tamten pies od małego był uczony jak ma się zachowywać w danej sytuacji, a Twój jest adopciakiem z przeszłością? Ogromną zmienną jest też sam opiekun i ten sam pies wychowany przez dwie osoby mógłby zachowywać się zupełnie inaczej, bo my bardzo mocno wpływamy na zachowanie naszego psa.
Takich "może" jest multum i prawie każdy opiekun psa z jakimś problemem niepotrzebnie ogląda się na innych, porównując swojego psa. Zupełnie nie znając problemów i codzienności kogoś innego (bo to co widzimy jest tylko wycinkiem szerszego obrazu) nie warto stawiać go na piedestale i dążyć do bycia takim samym.
Jeśli masz psa trudnego, z jakimś problemem i go kochasz, po prostu trzeba wziąć się do roboty, ale początkiem pracy powinna być akceptacja: masz co masz, pomóż wam rozumieć się lepiej.
Nie ma co oglądać się na innych, trzeba pracować cierpliwie, konsekwentnie i w tempie Twojego psa, a wyimaginowanych idealnych psów.
Każdy pies musiał ćwiczyć, uczyć się i coś przepracować! Nawet pies trenera czy behawiorysty :)