Jagna Milicz

11/05/2021

Polecam MBM dietoterapia a ten wpis szczególnie

Strategia dobrego trawienia nr 2 🤔

SOK Z ŻUKA.. 😅
A tak serio-serio to SOK ŻOŁĄDKOWY, czyli o znaczeniu KWASU SOLNEGO 😉

👩‍⚕️Bardzo istotną kwestią jest zrozumienie roli i znaczenia soku żołądkowego. Spora grupa moich Pacjentów cierpi na zgagę lub refluks żołądkowo-przełykowy. Jeśli i Ty zmagasz się z tym problemem, to ta informacja może być dla Ciebie istotna. Aczkolwiek, jeśli ten problem Cię nie dotyczy, to i tak wiedza na ten temat może przyczynić się do zrozumienia innych procesów trawiennych 🙂

🤓Teraz trochę teorii..
👩‍⚕️Kiedy kwaśna treść żołądkowa zostaje zarzucona lub cofnięta do przełyku, wywołując uczucie ostrego pieczenia, dochodzi wówczas do zgagi i refluksu. Z upływem czasu kwas ten może uszkodzić błonę śluzową przełyku, powodując ból, a także owrzodzenia oraz zwiększając ryzyko raka przełyku. Stąd taka duża popularność leków zmniejszających kwasowość soku żołądkowego. Leki te, co do zasady, mają minimalizować dyskomfort związany ze zgagą i refluksem poprzez neutralizację lub hamowanie wydzielania soku żołądkowego 🧐

Ale! ☝️
Kto powiedział, że sok żołądkowy jest czymś złym? 🤔 To stwierdzenie nie ma podstaw naukowych, a jest to często powielany mit 🙈 Tak naprawdę to nasz żołądek jest wprost stworzony do tego, aby w jego wnętrzu panowało bardzo kwaśne środowisko!
👩‍⚕️ Komórki błony śluzowej żołądka produkują kwas solny, a ten pełni w naszym organizmie szereg ważnych funkcji, np.
✅ aktywuje pepsynę – enzym trawiący białka,
✅ wspomaga wchłanianie minerałów i witamin,
✅ i co najważniejsze – działa jak bariera ochronna – niszczy szkodliwe bakterie i mikroorganizmy zawarte w spożywanej żywności.

🤓 Wbrew powszechnej opinii, że „winowajcą” zgagi i zarzucania kwaśnej treści żołądkowej jest zbyt duże wydzielanie kwasu solnego w żołądku, to tak naprawdę większość moich Pacjentów, którzy przychodzą do mnie z tymi dolegliwościami, mają paradoksalnie niewystarczającą ilość tego kwasu 🙈

🤔Brzmi mało logicznie? Czytaj dalej 🙃

Rozpatrzmy taki „Przypadek” 🤓
👩‍⚕️Przyjrzyjmy się osobie z hipochlorchydią, czyli z niedoborem soku żołądkowego, która spożyła posiłek i to jedzenie aktualnie znajduje się w jej żołądku. Spożyty pokarm, w normalnych warunkach, pod wpływem działania soku żołądkowego zostałby rozłożony na mniejsze kawałki. Pepsyna, konieczna do trawienia białka, też zostałaby aktywowana. Dzięki tym wszystkim trawiennym „zabiegom” jedzenie zostałoby prawidłowo strawione, a następnie przemieszczone do jelita cienkiego. ALE! Jako że nasz wspomniany Pacjent nie ma w żołądku wystarczającej ilości kwasu solnego, to cały ten proces ulega osłabieniu i zwolnieniu. 🤭

Konsekwencje? 🤔
👩‍⚕️ Zaleganie resztek pokarmu i wytwarzanie kwaśnych gazów przez gnijące białka i fermentujące węglowodany. Bardzo często, towarzyszące kwaśnym refluksom, ucisk, ból, wzdęcia są spowodowane nagromadzeniem się sfermentowanej żywności i kwaśnych gazów. Czyli to nie kwas solny, a właśnie te kwaśne gazy nie są dobre dla Twojego zdrowia, bo przeważnie to właśnie odpowiednie stężenie kwasu solnego ZAPOBIEGA TYM PROBLEMOM.

No tak, ale co z lekami? 🤔🧐
👩‍⚕️ Leki faktycznie mogą zapewnić chwilową ulgę bo neutralizują kwaśne środowisko żołądka, ale mają pewne wady.. oprócz tego, że nie usuwają przyczyny problemu, to dodatkowo mogą wywołać niebezpieczne działania uboczne 👉 niskie stężenie kwasu solnego jest przyczyną upośledzonego wchłaniania składników odżywczych, a także zmniejszenia odporności 👉 a to z kolei może prowadzić do różnych chorób, tj. np. złamania kości, osteoporoza, Alzheimer, infekcje grzybicze i bakteryjne, biegunki przewlekłe, a także inne choroby układu trawiennego (dotyczy przewlekłego, długiego przyjmowania). Ogólnie zaburzenia wchłaniania składników odżywczych są przyczyną wielu chorób. Oczywiście, jeśli leki trzeba przyjmować, to trzeba, natomiast najważniejsze jest DOBRE ZAADRESOWANIE PROBLEMU, znalezienie przyczyny, a nie tylko maskowanie objawów 🤓

Więc? W jaki sposób można sobie poradzić ze zgagą i refluksem?

👩‍⚕️Na początek wprowadź proste metody dietetyczne omawiane przeze mnie w całym cyklu o trawieniu 🤓

Marta 💚

Poniżej wcześniejsze wpisy z tego cyklu:
Wstęp 👉https://www.facebook.com/mbmdietoterapiapl/photos/a.423255804470396/3610615582401053/
Strategia dobrego trawienia nr 1 👉https://www.facebook.com/mbmdietoterapiapl/photos/a.423255804470396/3646639195465358

05/04/2021

Każdy poświąteczny czas jak nowe rozdanie!

26/01/2021

Starzejemy się wolniej, gdy uśmiechamy się do lustra.

Skóra to najbardziej niedoceniany organ ciała (tak, skóra jest organem) 🧐 Tymczasem mało kto zdaje sobie sprawę, że bez niej zawinęlibyśmy się ze świata w błyskawicznym tempie – w ciągu kilku-kilkunastu godzin. Doskonale widać to u osób z ciężkimi poparzeniami (powyżej 20-25% powierzchni ciała), które giną z powodu infekcji i gwałtownej straty płynów. Tak – ofiary poparzeń umierają m.in. właśnie z odwodnienia. Bez skóry jesteśmy jak nasączona gąbka, tracąc wodę i osocze dosłownie całą powierzchnią ciała (najszybciej po ok. 24h od oparzenia).
–
To był skrajny przykład 😉 Natomiast pomiędzy skórą zdrową a totalnym brakiem skóry jest jeszcze całkiem spora przestrzeń – przestrzeń do działania. Bo zdrowa skóra to nie jest żadna fanaberia fanatyczek pielęgnacji. To sygnał, że z ciałem wszystko jest w porządku ✅ Część chorób oraz niedoborów rozwija się po cichu wewnątrz ciała, ale masę z nich od razu widać na ciele i na twarzy.
–
WODA I ELEKTROLITY
Pierwszy sygnał trwałego odwodnienia to przesuszona, „papierowa” skóra. Jeśli pijesz mało, w dodatku głównie kawę, to jest to jedna z przyczyn szorstkiej, nieprzyjemnej skóry. Podobnie dzieje się w przypadku niedoboru elektrolitów – sód i potas odpowiadają za gospodarkę wodną organizmu, więc gdy ich brakuje, nawilżona skóra staje się wspomnieniem 😖 I jest to bardzo niebezpieczny stan, bo gdy w ciele jest za mało płynów, to krew gęstnieje, ciśnienie rośnie, a organy pracują z coraz większym trudem. I dlatego picie wody i uzupełnianie elektrolitów (w postaci suplementów lub warzyw; mnóstwo potasu znajduje się np. w pomidorach) to absolutna konieczność.
–
ZDROWA DIETA
Zdrowa dieta ma dwie główne właściwości: jest złożona z produktów dobrej jakości (jak najmniej chemii, przetwarzania itp.) oraz wypełnia zapotrzebowanie na wszystko, czego ciało potrzebuje – w tym na witaminy i elektrolity.
Świetnym przykładem jest tu wapń. Jednym z objawów jego niedoboru jest właśnie tzw. „papierowa skóra”. Wyglądem przypomina plamy łuszczycowe – zmieniony obszar ma czerwono-brązowy kolor, łuszczy się i jest skrajnie suchy w dotyku.
Są jeszcze nietolerancje i alergie pokarmowe – masa problemów „nie do wyleczenia” jest do skasowania wyłącznie dzięki zdrowej diecie ☝🏼 Czasem wystarczy wyrzucić z diety nabiał albo czekoladę, by pozbyć się trądziku, plam i zapalnych zaczerwienień – nawet jeśli utrzymywały się latami. Jeśli masz problemy, na które nie pomaga nic a nic, spróbuj zrobić test nietolerancji pokarmowych. Jeśli źle reagujesz na jakiś konkretny produkt, to działa on na Ciebie dosłownie jak trucizna. Usunięcie go z diety przyniesie Ci ogromną ulgę, o czym zaświadczą i spokojniejsze jelita, i zdrowsza skóra 😋
–
ZDROWA PIELĘGNACJA
Na ten temat pewnie sam mógłbym się uczyć od wielu z Was 😉 Natomiast nawet ja wiem doskonale, że jest kilka prostych kroków, które warto wdrożyć do codziennej pielęgnacji, by mocno spowolnić starzenie się skóry. Sam jeszcze 5-6 lat temu świeciłem czerwonymi, suchymi, zaognionymi policzkami. A wszystko przez to, że twarz myłem wyłącznie mydłem, co było tak „mądre”, że do dzisiaj jest mi wstyd 🤣 Dzieje się tak, bo skóra ma odczyn kwaśny (4,5-6), a mydło zasadowy (ok. 10) – w związku z tym każde takie mycie szkodzi skórze i upośledza jej pracę. Podstawowa, codzienna pielęgnacja powinna wyglądać następująco:
1️⃣ Mycie (choćby i wodą mydłem)
2️⃣ Tonizowanie (aby przywrócić kwaśne pH)
3️⃣ Nawilżenie kremem (aby zapobiec przesuszeniom i nawilżyć skórę od zewnątrz)
Fanki zdrowej pielęgnacji dodałyby pewnie do tej krótkiej listy kilka dodatkowych kroków 😉 Natomiast już te 3 dają świetne efekty, przywracając funkcję i zdrowy wygląd skóry. Osobiście wierzę, że odrobinę łatwiej dożyć setki, gdy w lustrze widzi się osobę, która wygląda nieco młodziej, niż wskazuje na to dowód osobisty. Bo starość to nie metryczka, ale stan umysłu (i są na to badania) 😎
–
PRZYSPIESZACZE STARZENIA
Kto oglądał „Wikingów”, ten doceni pracę ich charakteryzatorów 🤩 Doskonale oddali wygląd średniowiecznych wojowników, których twarze ogorzały od słońca, wiatru, zimna i deszczu. Dziś dobrze widać to np. po piłkarzach po trzydziestce – ich twarze często wyglądają starzej, niż wskazywałby ich wiek. To zasługa warunków pracy – piłkarze przez całe życie po kilka godzin dziennie trenują w słońcu, deszczu i na wietrze 🌪
Zniszczona skóra nie byłaby problemem, gdyby nie pewien drobny fakt. Im szybciej starzeją się organy (a skóra jest organem), tym szybciej tracą swoją funkcję. Stają się coraz mniej wydolne, a ich komórki niszczeją i mutują, co czasem objawia się w postaci nowotworów. Nie oznacza to oczywiście, że nie powinno się uprawiać sportu. Wystarczy nieco chronić skórę – na silne słońce używać kremów z filtrem UV, a po treningach zastosować krótki rytuał pielęgnacji, czyli umyć, stonizować i nawilżyć skórę. W młodości mało kto się tym przejmuje, a na starość trudno dojrzeć taki związek, ale na stan skóry i jej zdrowie naprawdę pracujemy przez całe, długie życie.
–
WYMIANA POŚCIELI
A na koniec bonus, o którym mam nadzieję, że nikt nie zapomina 😉 Pościel, kołdrę i cały łóżkowy „sprzęt” do spania trzeba wymieniać co kilka tygodni. Chodzi o to, żeby zabić w praniu wszystko, co się w nim zalęgnie (roztocza itp.) i pozbyć się naszych pozostałości – w tym potu i naskórka, który ściera się co noc. Stara pościel to dla bakterii idealne środowisko, co czasem objawia się w postaci plam oraz trądziku.

10/12/2020

Będę żyła długo....

Badania naukowe dowodzą, że czytanie książek wydłuża życie. O ile konkretnie? I ile wystarczy czytać, by osiągnąć ten efekt?

27/11/2020

Suplementujmy wit D

Przyznać się: kto z Was nigdy nie badał poziomu witamin? 💉 Albo chociaż samej witaminy D? 🔆
–
Jeżeli chodzi o mnie, to badania robię najczęściej 2x w roku. Do tego regularnie oddaję krew, więc mam skontrolowane podstawowe parametry. Bardzo Wam to polecam 👌🏼 Uratujecie komuś życie i dowiecie się więcej o swoim zdrowiu. Nie mówiąc o tym, że już samo przebywanie w medycznym środowisku sprzyja dbaniu o siebie 💪🏼
–
Dzięki wykonanym badaniom wiem chociażby, że należę do 10-15% Polaków, którzy mają odpowiedni poziom witaminy D 🎉 Reszta ma niedobór. Często ciężki. Skutki są znane – osłabienie, bóle stawów i kości, drażliwość, senność, w skrajnych przypadkach depresja. I wiele innych 🤐 A to tylko jedna z witamin i wcale nie najtrudniejsza do uzupełnienia.
–
Zdaję sobię sprawę, że mało kto bada poziom witamin, bo mało kto bada się w ogóle 🙈 Jeżeli więc ktoś się decyduje na kontrolę, to raczej wybiera podstawową morfologię, mocz itp. Jeżeli robisz dla siebie choć tyle – super☝🏼 Warto jednak raz na rok czy dwa pogłębić diagnostykę, by wykluczyć cięższe niedobory i uniknąć dzięki temu wielu schorzeń. W konsekwencji dodajesz sobie lat – zarówno do łącznej długości życia, jak i długości życia w zdrowiu (tak, jest taki parametr; wynosi 60,1 lat dla Polaków i 63,2 lat dla Polek).
–
Badania poziomu witamin są jednak drogie 💸 Jest inny, dużo tańszy sposób, dzięki któremu w dodatku nauczysz się wiele o swojej diecie. Ściągnij sobie aplikację do zliczania wartości odżywczych w posiłkach (ja używam darmowej apki ze skanerem kodów kreskowych) i przez 7 dni skrupulatnie zapisuj w niej wszystkie posiłki 📝 Ona wskaże Ci, czego jesz za dużo, czego za mało, a czego w sam raz. Czy musisz mniej solić, czy jesz za mało wapnia, sodu, potasu itd.
–
Ściągnij więc apkę. To naprawdę pomaga 😎
~Julian

11/11/2020

Posłuchajcie. Ja się zgadzam!!!

16/09/2020

Wracam do krojenia i polecam!

03/09/2020

Święte słowa, jak często o nich zapominamy!!!

Później!
Porozmawiam z Tobą później.
Zadzwonię do Ciebie później.
Do zobaczenia później.
Później pójdziemy na spacer.
Później powiem Ci, jak się czuję.
Później dowiesz się, ile dla Mnie znaczysz.
Później może Cię pokocham, a może zapomnę.

Zostawiamy wszystko na później i zapominamy, że „później” nie jest nasze!
Że „później” ludzi może już nie być z nami.
Że „później” możemy już ich nie usłyszeć, nie zobaczyć.
Że „później” dzieci nie są już dziećmi, a rodzice są tylko wspomnieniem.
Że „później” dzień zamienia się w noc, noc w bezradność, uśmiech w grymas bólu, a życie we wspomnienie.

„Później” będzie za późno!
Bądź teraz!

~Dobra Strona Internetu~

28/08/2020

Piekne

"Aktywne słuchanie wymaga, abyśmy czasowo zawiesili swoje własne myśli, uczucia, oceny i sądy, bo jeśli mamy odczytać komunikat tak, jak go rozumie nadawca, musimy wejść w jego położenie." - Thomas Gordon

01/08/2020

Trzy filiżanki dziennie wow!

✅ Łapcie 👉🏼☕️ oto ściąga z dedykacją dla wszystkich kawoszy oraz herbaciarzy!
–
Przypominam, że teina to odpowiednik kofeiny. Są to substancje o niemal identycznym składzie i niemal identycznym działaniu 👌🏼 Teina może się wchłaniać nieco wolniej i dłużej pozostawać w organizmie, przy okazji powodując łagodniejszy „zjazd” niż kofeina. Wpływ ma na to także sama dawka – w herbacie jest jej po prostu znacznie mniej 😋 Gdybym miał je do czegoś porównać, powiedziałbym, że teina trochę bardziej przypomina węglowodany złożone, a kofeina węgle proste.
–
Instytut Żywności i Żywienia zaleca, by nie przekraczać dawki 300 mg kofeiny na dzień – i jest to dość ostrożny limit 🤓 Amerykańska Mayo Clinic za bezpieczną dawkę uznała 400 mg, a toksyczne działanie kofeiny zaczyna się u większości ludzi powyżej 700 mg.
–
Natomiast warto pamiętać, że różni ludzie różnie reagują na różne substancje 😷 Dlatego kluczowe jest, żeby ZAWSZE obserwować reakcje swojego organizmu i zachowywać zdrowy rozsądek. W przypływie szaleństwa łatwo dać się ponieść brawurze, zerwać hamulce i wypić 4 kawy naraz. Nie muszę tłumaczyć, że niekoniecznie będzie to najlepszy pomysł – zwłaszcza w sytuacji, gdy na co dzień stroni się od psychostymulantów 😉

04/07/2020

Właśnie tak!

10/06/2020

Ważne!

Warzywa i owoce to najlepsza broń przeciw rakowi. Dlatego warto codziennie wypić szklankę lub dwie świeżo wyciśniętego soku albo koktajlu.

10/06/2020

Kocham to nasycenie zieleni...

02/05/2020

Super!

Każdy z nas jadł kiszoną kapustę i ogórki, jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę, że kisić można praktycznie wszystko, a proces ten uszlachetnia nasz produkt. Dowiedz się dlaczego i jak to działa. D

02/05/2020

O tak, tez chcę deszczu!

17/11/2019

Karolina Micuła wystąpi w Zamek Książ w Wałbrzychu na Kobiece Twarze Plebiscyt Gospodarczy, 6 edycja !!!!! Trzeba zdobyć zaproszenie !!!!

18/09/2019

Ja lubię kolory, wykorzystam te podpowiedzi...

06/09/2019

Zapraszam w imieniu organizatorek!