02/07/2025
Próbujecie skupić na sobie uwagę psa podczas spaceru, a on nie reaguje? Bo tam widzi wiewiórkę, dalej znajomego psa, rowerzystę, dzieci grające w piłkę, a do tego w trawie leży kawałek burgera... Witajcie w świecie rozproszeń!
Rozproszenia to wszystkie bodźce środowiskowe, które mogą zaburzyć koncentrację psa w trakcie wykonywania polecenia. Mogą być wizualne, dźwiękowe, zapachowe lub dotykowe. Dla psa rozproszeniem może być wszystko, co go poruszy, zainteresuje lub przestraszy. Na przykład inne psy, biegające dzieci, ruch uliczny, zapach jedzenia, dzikich zwierząt, nowe miejsca, dźwięk z telewizora, rozsypane smaczki itp. Koniecznym jest NAUCZENIE psa, że wyuczone zachowanie musi być prezentowane również w różnych, czasami nieprzewidywalnych miejscach i trudnych warunkach.
Praca w rozproszeniach jest miarą posłuszeństwa, zaufania i relacji psa z opiekunem. Pies, który potrafi wykonywać polecenia mimo chaosu wokół, to pies BEZPIECZNY, który nie ucieknie, nie pobiegnie za kotem, nie wybiegnie na ulicę; PRZEWIDYWALNY, z którym można iść do kawiarni, jechać w podróż; SPOKOJNY, bo rozumie oczekiwania opiekuna.
Aby skutecznie wprowadzać rozproszenia do treningu, musimy trzymać się kilku zasad.
Rozproszenia należy wprowadzać etapami od łatwiejszych do najtrudniejszych.
W jednym ćwiczeniu pracujemy tylko z jednym nowym rozproszeniem. Jeśli np. skaczemy przed psem, to ćwiczymy w spokojnym i bezpiecznym miejscu.
Pies powinien zakończyć ćwiczenie sukcesem. Jeśli nie radzi sobie w danej sytuacji, wracamy w treningu do wcześniejszego etapu. Trening ma budować pewność siebie psa, a nie rodzić frustrację.
Nasz spokój jest koniecznością, szczególnie gdy podnosimy kryteria w treningu.
Jak wprowadzać rozproszenia?
Zaczynamy trening w cichym i znanym miejscu (np. salon, ogród). Pies zna już komendę i potrafi ją wykonać w spokoju. W kolejnym kroku dodajemy jakieś subtelne rozproszenie: poruszamy się przed psem, ktoś przechodzi obok, w tle gra muzyka lub pojawia się zapach smakowitego kąska itp. Obserwujemy reakcję psa. Jeśli pies nie zrywa komendy, nie prezentuje sygnałów stresu, stopniowo, w kolejnych sesjach, wprowadzamy mocniejsze rozproszenia, zwiększamy ich częstotliwość, przenosimy trening w nowe miejsca: na łąkę, do parku. Silnym rozproszeniem są nowe zapachy. Zachęcamy psa do utrzymania pozycji. Etap zaawansowany może stanowić bliska odległość ulicy, centrum miasta.
Sukces w treningu osiągniemy, gdy sesje treningowe będą krótkie, z atrakcyjnymi nagrodami.
Pamiętajmy, aby nie wprowadzać równocześnie innych utrudnień. Pracujemy tak jak w podstawowym treningu, w pobliżu psa, ale w rozproszeniach.
„Siad wśród pokus”
Komenda „siad” w bezpiecznym i znanym miejscu. Po kilku powtórzeniach wprowadzamy rozproszenia, np. domownik przechodzi obok nas podczas treningu. Jeśli pies utrzyma pozycję, nagradzamy. Jeśli zerwie komendę, to powtarzamy, ale zmniejszamy intensywność rozproszenia (np. domownik pojawia się w większej odległości, wchodzi dużo wolniej itp.). W kolejnych etapach zmniejszamy odległość osoby, zmieniamy miejsce, wprowadzamy inne bodźce (np. piłka, zapach mięska). Zachowujmy krótkie sesje i dużą konsekwencję.
POWODZENIA!