06/07/2025
🌫️ Czasem serce pęka po cichu...
W hodowli życie i śmierć idą często ramię w ramię. Dziś z bólem serca dzielimy się wiadomością, że po długiej walce odszedł od nas jeden z kociąt – maleńki wojownik, który zmagał się z zachłystowym zapaleniem płuc po porodzie.
Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy – nie udało się.
Cisza po takiej stracie jest bardzo głośna... ale życie toczy się dalej.
Rodzeństwo naszego malucha – Granito i Glamira – rosną dzielnie, zdrowo i pięknie. Codziennie przypominają nam, że choć serce czasem boli, miłość i troska mają sens.
Dziś pokazujemy Wam Granito – chłopaka, który wygląda, jakby był wykuty z granitu.
Szary, mocny, stabilny. W jego spojrzeniu jest coś takiego, co mówi: „jestem tu, zostanę, możesz się oprzeć”. Jego imię nie jest przypadkowe – to symbol trwałości. Może brzmi to dziwnie, porównywać kota do kamienia… ale kiedy patrzymy na niego, czujemy spokój. A spokój w dzisiejszym świecie to prawdziwy dar.
Jutro opowiemy Wam o Glamirze – koteczce, która zdaje się być żywą kopią swojej mamy. A jeśli odziedziczy po niej charakter... to w nowym domu ktoś trafi los na kocią loterię.
Dziękujemy, że jesteście z nami – i w radości, i w smutku.
📸 Obserwujcie – kolejne zdjęcia maluchów już się szykują do wgrania.