09/06/2025
KIEDY SLEDY?
Dla kogo są szelki sportowe, kiedy się sprawdzą a kiedy zdecydowanie nie?
Postaram się przybliżyć Wam nieco tę sprawę, bo są to szelki "dziwne" - szczególnie dla osób, które dopiero zaczynają treningi z psem i stoją przed decyzją jakie szelki wybrać.
Przede wszystkim: co to za szelki, te całe sledy?
Szelki sportowe, tzw "sled" (od ang "sled" = "sanie", "sleddog" - "pies zaprzęgowy", nie koniecznie już jednak "sleed" ani "slid") to najprościej mówiąc szelki przeznaczone do ciągnięcia. Ich najpopularniejszą wersją są szelki X-back, mające charakterystyczny X na grzbiecie psa (na zdjęciu jest kolorowy), choć dość popularne są też wersje open-back (bez X na plecach) i H-back (z taśmami w formie litery H zamiast litery X). Nie będę w tym poście zagłębiać się w specyfikę poszczególnych wersji, tylko na ogólnym przeznaczeniu szelek sportowych i tym, co wyróżnia je - niezależnie od wersji - spośród różnych rodzajów szelek dla psów.
Przede wszystkim konstrukcja. Szelki sportowe obejmują całe ciało psa, smycz lub linkę przypina się przy nasadzie ogona - najczęściej do znajdującej się tam linki, nie do kółeczek znajdujących się w połowie grzbietu lub jeszcze bliżej szyi. Pozwala to psu wygodnie oprzeć się na szelkach, a obciążenie powstające podczas ciągnięcia jest rozłożone wygodnie na dużej powierzchni ciała psa. Jednocześnie takie szelki (pod warunkiem, że są dobrze dobrane rozmiarem) nie ograniczają naturalnego ruchu psa i omijają newralgiczne miejsca jak drogi oddechowe czy kość ramieniową, nie generują też nacisku w brzuchu.
O szczegółach dopasowania szelek sportowych napiszę osobno, bo jest to temat obszerny. Ważne są jednak dwie kwestie:
1. Pies ma móc wygodnie napierać na szelki ciągnąc kogoś (idącego, biegnącego lub jadącego na czymś) lub coś (rower, sanie, wózek, hulajnogę itp) poruszając się Z PRZODU, przed tym, kogo/co ciągnie,
2. smycz lub linka biegnie od szelek w linii poziomej lub lekko do góry, nie w dół do ziemi (jak w drag pullingu czy weight pullingu).
Zaletą szelek "sled" jest więc przede wszystkim wygoda dla ciągnącego psa, czyli rozłożenie obciążenia na dużej powierzchni ciała, zgodność z anatomią zwierzęcia i przyłożenie nacisku w miejsca mogące go unieść. Szelki te jednak układają się dobrze na psie tylko wtedy, kiedy ten pozostaje z przodu - bezpośrednio przed tym, co ciągnie lub lekko skośnie, ale wciąż z przodu. Jeśli pies znajduje się obok lub wręcz z tyłu opiekuna, tylna część szelek podnosi się i przemieszcza w przód, powodując, że całe szelki podciągają się w stronę głowy.
Czy jest to duży problem? Nie, ponieważ pies wtedy nie ciągnie i nie są wywierane żadne naciski na jego ciało. Jeśli jednak pies porusza się obok człowieka przez znaczną część spaceru/treningu i nie zamierzamy tego zmieniać, wygodniejszą opcją mogą okazać się szelki krótsze, ogólnoużytkowe lub półsportowe (tzw "guard").
Czy więc szelki sportowe są odpowiednie tylko dla psów, które ciągną przez cały czas?
Zdania w tej kwestii są podzielone i jest to trochę kwestia indywidualnych preferencji i podejścia do treningów. Na pewno jeśli planujemy pozwolić psu ciągnąć i stworzyć mu na to przestrzeń - obojętnie, czy ma to być aktywność typowo sportowa i chcemy ścigać się na zawodach, czy raczej planujemy rekreacyjne chodzenie/bieganie lub nawet po prostu musimy pogodzić się z tym, że pies ciągnie na smyczy i nie sposób go tego oduczyć - będzie mu po prostu wygodniej. Warto tutaj rozważyć połączenie szelek z pasem biodrowym i smyczą amortyzowaną, dzięki czemu ciągnięcie będzie bez porównania wygodniejsze też dla człowieka. Oczywiście całkiem inaczej będą wyglądały treningi typowo sportowe niż rekreacja, jednak wspólną ich cechą jest to, że pies ma "zielone światło" na ciągnięcie i nie korygujemy go, a wręcz zachęcamy.
Co więcej, wiele psów mając możliwość spalenia energii ciągnąc w szelkach uczy się tam ją kanalizować i jest wyraźnie spokojniejsza podczas zwykłych spacerów, -szczególnie, jeśli do treningów używa się szelek, a do spacerów obroży lub zupełnie innych szelek.
Specyfika szelek sportowych sprawia jednak, że nadają się one w zasadzie tylko do ciągnięcia - nie jest to dobry wybór do chodzenia "po mieście", na zwykły spacer czy jako szelki do samochodu. Poza tym, że podciągają się kiedy pies zostaje z tyłu, miejsce przypięcia smyczy (z tyłu, na zadzie) sprawia, że mamy stosunkowo niewielką kontrolę nad ciałem psa i tym co znajduje się w jego rzeczywistym zasięgu. Nie są to więc dobre szelki jako te "do wszystkiego" lub jako jedyny sprzęt w psiej szafie. Jeśli jednak ciągnięcie ma być (lub nie ma być, ale mimo to jest ;) ) częścią Waszej codzienności, bardzo Wam je polecamy, bo do ciągnięcia to zdecydowanie lepsza opcja niż wszystkie krótkie szelki.
Dodam jeszcze na koniec, że wiele psów nie ciągnie chętnie, kiedy nie jest im wygodnie - jeśli coś je uwiera, gdzieś gniecie, jeśli szelki nie leżą dobrze. Psy nie są wówczas skore do zaangażowania się w treningi, co może dawać mylne wyobrażenie, że "to nie dla nas, bo mój pies ciągnie tylko na początku, chyba tego nie lubi". Bardzo często obserwujemy, że po zmianie szelek na wygodne okazuje się, że pies uwielbia tę aktywność i sprawia mu to dużą frajdę. A zalety z ciągnięcia to przecież nie tylko przyjemność - to zapewnienie tak potrzebnego psu ruchu i wysiłku fizycznego - szczególnie dla psów, które mają jego ogromną potrzebę. Wykorzystując ciągnięcie ten ruch można zapewnić bezpiecznie, bo cały czas pies pozostaje na smyczy, pod kontrolą - a nie każdego psa przecież można puścić bezpiecznie luzem. To jednak też wciąż mało znana, choć tak bardzo skuteczna metoda na rozładowanie napięcia emocjonalnego u psa, co jest potężnym narzędziem w pracy nad problemami behawioralnymi. Dodatkową korzyścią jest też budowa muskulatury i zwiększenie wydolności psiego (i przy okazji Waszego!) organizmu, bo przecież każda aktywność - tak Wasza jak i psia - to zdrowie!
Niezależnie więc czy planujecie powalczyć w poważnym sporcie czy tylko dać psu możliwość upuszczenia nadmiaru energii; czy będziecie robić grube dystanse czy tylko małe spacerki do pobliskiego lasku - szelki "sledy" to najwygodniejsza opcja do ciągnięcia, jeśli więc chcecie spróbować sportów pociągowych z psem, bardzo warto rozważyć właśnie ten rodzaj szelek.
Oczywiście w przypadku wątpliwości z wyborem czy rozmiarem polecamy się i zapraszamy do kontaktu :)