
27/04/2025
Pewnego dnia Diogenes siedząc na progu jednego z domów, zajadał talerz soczewicy.
Nie było w Atenach tańszego posiłku od duszonej soczewicy. Mówiąc inaczej, odżywianie się duszoną soczewicą oznaczało, że znajdujesz się na skraju nędzy.
Przechodził tamtędy minister cesarza i powiedział do niego:
-Aj, Diogenesie! Gdybyś nauczył się być bardziej pochlebny i posłuszny cesarzowi, nie musiałbyś jeść tyle soczewicy.
Diogenes przestał jeść, podniósł wzrok, by przyjrzeć się uważnie swemu zamożnemu rozmówcy, i odpowiedział:
- Aj, bracie. Gdybyś Ty nauczył się jeść soczewicę, nie musiałbyś tyle schlebiać i być tak posłuszny cesarzowi.