Hodowla kotów Ragdoll & Devon Rex - Bastet

Hodowla kotów Ragdoll & Devon Rex - Bastet "Bóg stworzył kota, żeby człowiek mógł głaskać tygrysa" ~ Victor Hugo

Muszę. Muszę bo inaczej się uduszę 😂Jeszcze tusz nie wysechł ale chwalę się nowym znaczkiem firmowym. Nie ma to tamto. 😁...
21/05/2025

Muszę. Muszę bo inaczej się uduszę 😂

Jeszcze tusz nie wysechł ale chwalę się nowym znaczkiem firmowym. Nie ma to tamto. 😁

13/05/2025

Polubienia: 48, komentarze: 2. Zobacz film użytkownika Bastetsapheros*pl.

Wąchaj syry mała 😂 Oto przyjaźń międzygatunkowa ♥️
01/04/2025

Wąchaj syry mała 😂 Oto przyjaźń międzygatunkowa ♥️

Jak Pies z kotem.To Pini i Dakota. Początek był straszny. Opiekunka aż miała myśli o poddaniu się i pożegnaniu z Piniusi...
01/03/2025

Jak Pies z kotem.

To Pini i Dakota. Początek był straszny. Opiekunka aż miała myśli o poddaniu się i pożegnaniu z Piniusią. 💔

Mała próbowała „ustawić” i podporządkować sobie suczkę. Stawała jej na drodze i przeganiała. Wypierała z miejsca przy opiekunce. Reagowała agresywnie mimo prawidłowej i długiej socjalizacji. 🥺

A ja wiedziałam. Miałam przeczucie, że trzeba to przetrwać i będą przyjaciółkami. 😃

Mówiłam, że nie można się poddać, do póki nie są wykorzystane wszystkie karty z talii!

No i miałam rację. 😁 dziewczyny nie widzą świata poza sobą. 😍 A tak teraz wygląda popołudniowa drzemka. 😴

28/02/2025

Cześć!
Jeśli podobają Ci się moje fotografie, rysunki oraz komiksowe przygody Kota Jaśniepana: https://buycoffee.to/milozwierz
Za każdą subskrypcję na Patronite, za każdą kawkę, dziękuję bardzo, bardzo ❤ Dziękuję za każde najmniejsze i największe wsparcie ❤
A ten komiks wymyśliłam dzisiaj, kiedy stałam w ogrodzie (doglądając spacerującego Jaśniepana) stałam obok Krzyśka, który to z kolei grzebał przy samochodzie. I nagle patrzę, a z komina domu sąsiadki bucha wpierw sino-czarny kłąb dymu jak z czubka Wezuwiusza, a potem chlusta ogień podobny do tego, jaki widziałam wieki temu w bułgarskich rafineriach. No to wrzeszczę: pożar, pożar i gnam po telefon, żeby wezwać Straż Pożarną, SWAT i egzorcystę (na wszelki wypadek).
Powstrzymał mię Krzysiek, bo się okazało, że u sąsiadki kominiarz przeczyszczał komin (dopiero potem zauważyłam zaparkowane nieopodal kominiarskie autko) i jakoś tam przepalał ten komin, czy coś takiego. W każdym razie płonąca rafineria była pod kontrolą i nie należało wzywać Straży. Ani egzorcysty. W głowie został mi za to pomysł na obrazek :D
Z korpo nie oddzwonili, mimo, że sama dzwoniłam jeszcze raz, a użytkowniczka numeru napisała mi meska, że jest na spotkaniu i z pewnością oddzwoni. Nie zadzwoniła. Pewnie zapomniała. Cóż, widocznie nie jestem tam potrzebna, nie będę więcej się narzucać, poszukam czegoś innego. Jutro rano jadę się spotkać z jednym Panem w sprawie szybkiej pracy dodatkowej, a w tak zwanym międzyczasie planuję spokojnie szukać dalej etatowej pracy.
A poza tym wszystko u nas wporzo, moi Drodzy.
Trzymajcie się ciepło i trzymajcie się mocno.
Spokojnej nocy :)

07/02/2025
No i było tak, że po nią przyjechali. ♥️Już minęły z trzy tygodnie, od kiedy Pirka mieszka z nowymi sługami. Trudno było...
04/02/2025

No i było tak, że po nią przyjechali. ♥️

Już minęły z trzy tygodnie, od kiedy Pirka mieszka z nowymi sługami. Trudno było zrobić jej zdjęcie. To typowe dla devonow. 😂

Kiedy przebierałam w ofertach domu dla Pirki, miałam przeczucie. Zadzwoniłam do per Pewnego Pana i po głosie, sposobie mówienia, pewnej energii- i wiedziałam, że to jest to.

Pewien Pan przyjechał po Pirkę. Z transporterem! Miał nawet w nim kocyk. Wszystko jak należy. Gdy Pewien Pan wszedł do mieszkania prawidłowo obniżył się do parteru. To najprostsza taktyka w ułatwieniu kotu zapoznania się.

Fifi podeszła! Wow! Zawsze preferuje angielskie wyjście. Tym czasem z Pewnym Panem postanowiła się przywitać.

Długo omawialiśmy umowę. Oj długo… finalnie powstała praktycznie nowa. Zawsze pozwalam na edycję. Dyskusje i debaty trwały z żoną Pewnego Pana.

A Pewien Pan wyglądał na bardzo zakochanego w Pirce. Cały ten czas zapoznawał się z nią. Bawił. 🤪

Pirka nie dostała książeczki i wyprawki. Pojechała z karmą po prostu. To był czas zaraz po świętach, przerwach. Wyprawka z Zooplusa dotarła dosłownie dzień później. Książeczkę przetrzymywał Pan J. 🤷🏼‍♀️ ale jak tylko do mnie dotarła, to wysłałam kurierem całość. 😮‍💨

To dobrzy ludzie. Pewien niepokój już ze mną zostanie. Może na zawsze ? Taki o życie. Taki o los tych małych istnień. Nawet zaczęłam się zastanawiać, czy „ulepszanie” rasy, przetrwanie jej jest tego wszystkiego warte.

Przy hodowli trzyma mnie pasja ale też świadomość, że u mnie im dobrze. Wychowuję jej jak dzieci, a niektórzy hodowcy preferują chów klatkowy. Tak. Koty mieszkają jak dzikie zwierzęta. Bez człowieka. W klatkach. Dramat…

Do tej pory, na ten moment wiem, że wszyscy moi wychowankowie są kochani. Jest im dobrze. ♥️

Jak minęły Pirce święta ?A dobrze, dobrze. Dziękujemy. 😊Dostałam dużo pytań o to jak Pirka się czuje. Ledwo wróciła do h...
02/01/2025

Jak minęły Pirce święta ?

A dobrze, dobrze. Dziękujemy. 😊

Dostałam dużo pytań o to jak Pirka się czuje. Ledwo wróciła do hodowli, musiała jechać z nami nad morze (420km) do moich teściów. 😬

W podróży mała ma totalny luz. Może jeździć po różnych końcach świata. 🚂

Kicia totalnie doszła do siebie. Łobuz! 😈 No totalny łobuz z niej!

Było mi strasznie wstyd. Czułam jak zapadam się pod ziemię. Po 22:00 w wigilię, kiedy to malutka, ledwo sięgająca 2kg Pircia szalała w najlepsze, wzięła rozbieg, odbiła się od ściany i wskoczyła na zasłonę z nadzieją na sięgnięcie gwiaz (pewnie chciała bawić się światełkami, które migały i błyszczały okalając karnisz). Jak wszystko razem nie dupnęło o podłogę! 🫢

Zamurowało mnie. W tej właśnie chwili mój mózg odrzucił to wydarzenie. To się nie stało.

Nie. Stało się. Może jakoś mogę się wytłumaczyć. Bo karnisz musiał słabo się trzymać… (tak mi przyszło do głowy i tak powiedziałam) Mąż odpowiedział, że gdyby trzymał się słabo, to by tak od 22 lat nie wisiał. 🤦🏼‍♀️

Ojciec Tadeusz (teść) przed 23 w wigilię szedł do garażu po wiertarkę ( czy to była wiertarka ? 🤔) i przykręcał karnisz! A mąż próbował wytłumaczyć mi, że serio, NIC SIĘ NIE STAŁO. Ale jak to nic ?

Dobrze, że to nie mieszkanie w moim bloku, bo po 5 min pukałaby policja z białym kaftanem pytając czy dobrze się czujemy 🤪👮🏻🚑

Dobrze też, że moi teściowie również kochają koty. ♥️ Rozumieją moją pasję. ♥️ Zapraszają nas wszystkich razem. ♥️ A Pirka za ten odpał powinna dostać bana na latanie 😂 zamiast tego, dostała ciasteczka 🍪🤷🏼‍♀️

Czasami ciężko kochać kociarę. 😅

Święta 🎄To czas dla nas, rodziny, bliskich. To też czas emocji, pracy, pośpiechu. Życzę Wam ciepła, wolności, bezpieczeń...
24/12/2024

Święta 🎄

To czas dla nas, rodziny, bliskich. To też czas emocji, pracy, pośpiechu.

Życzę Wam ciepła, wolności, bezpieczeństwa. Niech święta będą czymś wyjątkowym, czymś na co cały rok czekamy!

Nieważne są prezenty. Fortuna kołem się toczy. Ważne, byśmy lokowali uczucia właściwie i teraz mogli je uwolnić.

Moje koty choinki nie ruszają 😁 kilka bombek potłukły 😬 światełka cały czas były na topie. Wiadomo! 😂

Sisi serduszko ma dobre i dołącza się do życzeń.

Jak się ma ?Pirka jest z nami już 5 dni. Ma się świetnie. Jest zdrowa, bawi się, mruczy, siedzi na kolanach i nie zostaw...
21/12/2024

Jak się ma ?

Pirka jest z nami już 5 dni. Ma się świetnie. Jest zdrowa, bawi się, mruczy, siedzi na kolanach i nie zostawia nas na krok. 🥰

Pan J. powiedział, że dałam mu dzikiego kota, że nie pozwala się pogłaskać, nosić i jak odpoczywa to zdała od ludzi. 🙉

Niczego nie rozumiem. 🤷🏼‍♀️ Mówił o zupełnie innym kocie. Mała mruczy głośno, ugniata kocyk, śpi przy nas i ciągle jest w pobliżu. Mi nawet wchodzi pod prysznic, kiedy się myję. Nie ma znaczenia fakt, że ledwie wczoraj przyjechaliśmy do rodziny na świąteczny urlop. Zmiana otoczenia niczego nie zmieniła. Nawet zęby myję z Pirką w umywalce! 🪥

Obcy nie są obcy. Członkowie rodziny, tzw tubylcy 😁 też mogą z małą robić co chcą. Mizianie, głaskanie, tulenie, towarzyszenie ( chodzi za teściową, kiedy ja wychodzę z domu). Kociak do kochania! ♥️

Pirka ma futerko delikatne jak puszek. Dotykanie jej to przyjemność. 🥰 Jest świetnym „psim” towarzyszem.

Nie potwierdziły się żadne zarzuty Pana J. 🤷🏼‍♀️ Dla mnie to ulga. Mogę z czystym sumieniem
wysłać ją do nowej rodziny. 🏡

Adres

Chojnice
89-600

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Hodowla kotów Ragdoll & Devon Rex - Bastet umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Hodowla kotów Ragdoll & Devon Rex - Bastet:

Udostępnij