13/10/2025
Czasami zaawansowanie zmian w tej ciężkiej chorobie jest bardzo, bardzo przykre 🥀
🍁Czym ten tajemniczo brzmiący gruczolak przysadki jest?🍁
Nic innego jak łagodny nowotwór skutkujący przerostem przysadki mózgowej - takiej część mózgu, która odpowiada za gospodarkę hormonalną.
🍁Czy zdarza się często?🍁
Bardzo. Dotyczy niekastrowanych osobników, według badań częściej samic niż samców, ale nie byłabym wielką optymistką posiadając jajecznego szczurzego samca, iż to schorzenie go ominie.
🍁Jakie są objawy tej choroby?🍁
Powiem Wam, że najczęściej zaczyna się od zwykłej... niezdarności. A to jedzonko wypada z łapek, a to nie trafia do pysia, a to łapka się poślizgnie i maluch się potknie/przewróci. Potem dochodzi do osłabienia, posmutnienia, niezborności ruchowej, zaburzeń równowagi. Często objawy najpierw dotyczą przednich kończyn, dopiero później tylnych. Piąstki często są zaciśnęte i uniemożliwiają normalne szczurze żyćko. Pojawiają się przeprosty kończyn. Utrata wzroku, wytrzeszcz oczu. Zadzieranie głowy do góry. Czasem także zmiany zachowania (np. miłe szczurki stają się agresywne i nietykalskie. Dochodzą do tego skutki zaburzeń hormonalnych, np. mleko w gruczołąch mlekowych u samic, które nie są w ciąży, skóra staje się bardzo cienka, nadmierne pragnienie i oddawanie moczu, spadek masy ciała, odwodnienie, wyniszczenie, zaniechanie pielęgnacji własnej, izolacja od stada.
🍁Czy można temu zapobiegać?🍁
Tutaj nadal pole do badań jest bardzo szerokie.
Wiemy już, że:
- odpowiednia dieta (czyli bez nadmiaru kalorii i żywienia do woli)
- kastracja w młodym wieku;
redukują szanse na wystąpienie tego nowotworu, ale nadal jest to w obszarze badań.
Osobiście nie spotkałam u kastrowanego za młodu szczurka gruczolaka przysadki, co jest dla mnie jednym z argumentów przemawiającym za kastracją profilaktyczną.
🍁Jak diagnozujemy?🍁
Na podstawie wywiadu, objawów klinicznych oraz ewentualnych badań dodatkowych - USG przezczaszkowego oraz TK.
🍁Czy można go leczyć?🍁
Tak. Z różnym skutkiem i efektami - zależy to w dużej mierze od osobnika. Niemniej, choroba jest nieodwracalna i kończy się śmiercią lub eutanazją :(
Jest to schorzenie smutne i powoduje duży dyskomfort i obniżenie jakości życia zwierzaka. Zawsze wystąpienie choć drobnych objawów wymaga wizyty, im szybciej się zareaguje, tym te efety zazwyczaj są lepsze.
Kochasz? Lecz!