ArbuZ - Adopcje Zwierząt

ArbuZ - Adopcje Zwierząt Nasze konto:

60 2030 0045 1110 0000 0401 6280

PayPal: [email protected] Jesteśmy po to, żeby pomagać najsłabszym. Edukujemy.

Stowarzyszenie ArbuZ zrzesza ludzi, którym los zwierząt jest nieobojętny. Prowadzimy domy tymczasowe, w których ratujemy, socjalizujemy, leczymy i szukamy domów dla opuszczonych kotów i królików. Dokarmiamy i sterylizujemy wolno żyjące koty. Współpracujemy z innymi organizacjami prozwierzęcymi oraz z bydgoskim Schroniskiem i z Urzędem Miasta Bydgoszcz. Już niedługo będziemy widoczni na platformie Patronite!

Życie Elary zmieniło się na lepsze. Dostała przestrzeń, zdrowe jedzenie oraz opiekę i miłość Cioć. Ładnie zaczynała się ...
26/08/2025

Życie Elary zmieniło się na lepsze. Dostała przestrzeń, zdrowe jedzenie oraz opiekę i miłość Cioć. Ładnie zaczynała się aklimatyzować, mimo że z początku nie bardzo rozumiała, że zioła i siano to pożywienie. Na wybiegu uracza nas pięknymi radosnymi skokami.

Ale nagle przestała jeść tyle ile powinna. Bobki czasem były, czasem ich nie było. Zabraliśmy Elarę na USG i badania kontrolne. Spodziewaliśmy się, że coś jest nie tak, ale nie że aż tak... Na jej nerce znajduje się guz a macica już teraz jest powiększona i wypełniona płynem. W najbliższym czasie czeka ją usunięcie obu tych narządów... Ale najpierw musi podreperować stłuszczoną wątrobę. Chcemy dać jej szansę na szczęśliwe życie. Podajemy leki, dokarmiamy, a sama Elara czuje się w miarę dobrze. Mamy nadzieję że tak zostanie.

Prosimy o wsparcie. Walczymy, ale ta walka oprócz tej fizycznej jest też finansowa.

pomagam.pl/yaegby

Tak. Jestem piękna.Yhym.Dobrze myślisz.Jestem najlepszym co dzisiaj zobaczysz.I nie dlatego, że jest 23!Jestem po prostu...
23/08/2025

Tak. Jestem piękna.
Yhym.
Dobrze myślisz.
Jestem najlepszym co dzisiaj zobaczysz.
I nie dlatego, że jest 23!
Jestem po prostu boska!!!

Etiuda.

23/08/2025

Nasz słodki Gornuś (dla znajomych Gorniątko) miał guza.

Trzeba było go wyciąć i wysłać na histopatologie.

Gorniątko ma problemy z noskiem ze względu na walkę z bakterią, więc bardzo baliśmy się tego zabiegu. Ale przeżył i czuje się coraz lepiej!

Wiemy, że historia nie jest spektakularna, ale taka jest nasza rzeczywistość. Zwierzak ma guza to trzeba go wyciąć. Nie czekać, aż urośnie. Nie patrzeć jak zwierzak coraz gorzej się czuje. Trzeba po prostu zapisać na zabieg i sprawdzić co to jest i pobić kolejny problem, kolejną chorobę.

To tylko guz. W dodatku zdaniem Gorniątka był to gupi zabieg usunięcia gupiego guza, a teraz ma gupie ała.

Będziemy wdzięczni za wsparcie maluszka.

pomagam.pl/y4t86r

A teraz popatrzcie jak ładnie biega.
Zabieg był wczoraj.

23/08/2025

Czasami w życiu nie jest ważna siła fizyczna, tylko siła charakteru.
A charakter to ta dziewczyna ma wielkości oceanu🙄.

Gosia jest 200 gramową koszatniczką, którą trafiła do nas z połamanymi łapkami. Łapki się zrosły, ale nie idealnie. Jak widać malutkiej to absolutnie nie przeszkadza w byciu 100 % alfą 🤷.

Na filmiku pokazuje kto tu rządzi 300 g Miszy (z prawej strony) oraz 290 g Nikitkowi.

Przed Państwem bardzo mało ambitny tekst.Poznajcie Asurianka. Asurianek przyszedł do nas niby na chwilę, ale okazało się...
20/08/2025

Przed Państwem bardzo mało ambitny tekst.

Poznajcie Asurianka.
Asurianek przyszedł do nas niby na chwilę, ale okazało się, że jest pogryziony przez wszoły i przez to bólowy. Smutny, bo samotny.
I tak z nami został.
No wiecie. Czasami tak nam odbije i sobie pomyślimy, a może jednak fajnie, żeby go nie bolało.

Nie pomyślała tak jednak była właścicielka.

No bo my tam wymyślamy 🙄.
I ten no. Czy byście nam pomogli w opłaceniu badanka, leczków i badanka?

Uprzedzaliśmy, że będzie mało ambitnie...

Ale jesteśmy tak potwornie zmęczeni...

Po wyleczeniu chłopiec będzie szukał domu.
Już można stawiać w kolejce po niego!

Przed Państwem bardzo mało ambitny tekst. Poznajcie Asurianka. Asurianek przyszedł do nas niby na chwilę, ale okazało się, że jest pogryziony przez wszoły i przez to bólowy. Smutny, bo samotny. I tak z nami został. No wiecie. Czasami tak nam odbije i sobie pomyślimy, a może jednak fajnie...

Widzieliście jej zdjęcia (na profilu naszej Kociarnia ArbuZa ).Ale czy znacie jej historię?Cierpienie, ból, walkę?To bar...
19/08/2025

Widzieliście jej zdjęcia (na profilu naszej Kociarnia ArbuZa ).
Ale czy znacie jej historię?
Cierpienie, ból, walkę?
To bardzo ważna walka.
To bardzo ważna kotka.

Nie znacie? Przeczytajcie i pomóżcie. Jeżeli możecie. Jeżeli dla Was też jej życie jest czymś więcej niż ' to tylko kolejny kot'

Trzy tygodnie temu, wracając z pracy, na poboczu drogi zobaczyli coś małego, czarno-rudawego i z trudem poruszającego się... Bez wahania zatrzymali się i zabrali malucha do weterynarza. Tak pojawiła się Sushi – kocia kruszynka, która walczy o szansę na normalne życie.

Badania nie pozostawiły złudzeń: potrącenie przez samochód, złamana łapka, ból i bezradność. Ktoś potrącił maleńkie życie i odjechał pozostawiając ogrom cierpienia i strachu. Co zrobić? Jak pokazać maluszkowi, że życie nie musi boleć? Możliwości były dwie – amputacja albo kosztowna operacja z wszczepieniem implantu. Ze względu na młody wiek Sushi, wybrana została druga opcja – z nadzieją, że pozwoli jej to żyć w pełni sprawnie.
Malutka Sushi przeszła operację.
Przed nią (i naszą opiekuńczą wolontariuszką) jeszcze długa droga: wizyty kontrolne, rehabilitacja, możliwe powikłania w przyszłości.
Ale warto było walczyć – dla niej. Bo przecież to ona jest najważniejsza. Bo jest ważna! Nie jest potrąconym śmieciem...
Dziś jesteśmy prawie 3 tygodnie po zabiegu. Nie chcieliśmy prosić wcześniej, żeby nie zapeszyć. Baliśmy się o nią. O to jak to zniesie. Ale rzeczywistość jest taka, że dług w klinice weterynaryjnej przekroczył nasze możliwości finansowe i rośnie dalej. Od przyszłego tygodnia zaczynają się regularne zabiegi rehabilitacyjne.

Dlatego dziś prosimy Was – pomóżcie spłacić koszt leczenia Sushi. Każda złotówka ma znaczenie. Razem możemy dać tej dzielnej kotce szansę na życie bez bólu i cierpienia. My będziemy przy niej. Ale prosimy. Wy bądźcie przy nas. Rzuciliśmy się na coś co nas przerasta. Ale patrząc jej w oczy tak ciężko było skazać ją. Wydać najgorszy wyrok. Więc żyje. I walczy.

Dziękujemy z całego serca – w imieniu Sushi.

W imieniu swoim. Bez Was jesteśmy bezsilni. A potrzebna nam siła. Potrzebna, żeby dać ją tej małej.

Udostępnijcie, pomóżcie, wesprzyjcie. Razem możemy więcej!

pomagam.pl/tafmgh

Frania, która trafiła do nas jakieś trzy lata temu, straciła już jeden dom adopcyjny i od dwóch lat ciągiem jest u nas.....
18/08/2025

Frania, która trafiła do nas jakieś trzy lata temu, straciła już jeden dom adopcyjny i od dwóch lat ciągiem jest u nas... Nikt nigdy o nią nie pytał. W KOŃCU ZNALAZŁA DOM! I to nie byle jaki, a taki wymarzony, idealny, a nawet z króliczym mężem! Baliśmy się o zaprzyjaźnianie Frani, a ona jednak pokazała, że jest wdzięczna za daną jej szansę i nie robi żadnych problemów 💕. Jesteśmy z niej niesamowicie dumni, nasza mała ślicznotka w końcu szczęśliwa 🥰.

Gdy przez przypadek włączy ci się przednia kamera w telefonie...
15/08/2025

Gdy przez przypadek włączy ci się przednia kamera w telefonie...

13/08/2025

Jak wygląda nasz dzień (w wersji bez ran, potu, łez i tarzania się po podłodze w pogoni za naszymi podopiecznymi)?
To tak mniej więcej jak na filmiku.
Tylko w wersji x 14...
Szczerze musimy przyznać, że jest ciężko.
Naprawdę ciężko. Wyparzanie, dokarmianie, inhalację, leki. Jest ciężko.
Ale dla nich warto.
To niesamowite jak się cieszą z czystej klatki, ze świeżego jedzonka, z domków, zabawek.
Póki co bardzo skromnych, bo najpierw musimy pobić pasożyty 💪.
Wkoncu widać w tych oczkach takie malutkie iskierki radości i wzrok wlepiony w nas jakby mówiły 'to jedzonko już będzie zawsze? Jest moje? Naprawdę?'

Daliście nam tyle pięknego wsparcia, że sami jesteśmy w szoku i jesteśmy niesamowicie wdzięczni.
Wasza siła jest naszą siłą. Wasze wsparcie napędza nasze działanie.
Dziękujemy!

pomagam.pl/typhkh

Poszukiwany transport dla dwóch łobuziaków w jednym transporterze na trasie Bydgoszcz -- LegnicaBydgoszcz -- Wrocław
11/08/2025

Poszukiwany transport dla dwóch łobuziaków w jednym transporterze na trasie
Bydgoszcz -- Legnica
Bydgoszcz -- Wrocław

Długo nie mogliśmy się zebrać, żeby to opisać. To co się stało...Ciemna piwnica, gdzie w jednej małej klatce wciśnięto k...
10/08/2025

Długo nie mogliśmy się zebrać, żeby to opisać. To co się stało...

Ciemna piwnica, gdzie w jednej małej klatce wciśnięto kolejne mikroklatki, a tam upchano trzynaście bezbronnych istnień.
Musiały walczyć o przetrwanie każdego dnia.
W brudzie, kurzu i smole. O spleśniałym chlebie, a o wodzie mogły tylko pomarzyć.

Dwie mastomyszy, dwie kolcomyszy, trzy myszki, cztery myszoskoczki oraz dwie koszatniczki.

Tak! Pięć różnych gatunków wciśniętych w ten koszmar.

Nie planowaliśmy takiego dużego przyjęcia. My jesteśmy mali, możliwości mamy mniejsze niż inni. Ale jak moglibyśmy wziąć tylko kilka, a resztę zostawić na pastwę losu?
Kogo wybrać? Zostawić np myszoskoczki, bo trudniej je wyadoptować?
Czy spojrzeć w oczka kolcomyszek i powiedzieć 'nikt was nie zna, zostajecie...'.
Myszy z zapaleniem dróg oddechowych- jak inaczej skoro musiały wdychać ten brud?
Myszoskoczki skrajnie wychudzone, przez skórę widać wszystkie kości… na jedzenie dosłownie się rzuciły. Samce z podejrzanym łupieżem i łysiną… oczywiście ryzyko ciąży u samic…

W tych małych ciałkach mieści się giardia, dwa rodzaje owsików oraz kokcydia. Taka ilość pasożytów jest dla nich wyniszczająca. Czekają nas inhalacje, dezynfekcja i wyparzanie. Dyżury nie będą miały końca.

Będziemy trzymać je za łapkę i zrobimy wszystko co możemy...

Tylko co możemy? Bez Was zostaje nam trzymanie za łapke.
Tak długa droga, tak ciężka... Przeraża nas to.
Ogrom cierpienia, ogrom pracy, leków...
A one? Cieszą się na posprzataną klatkę, na jedzenie, na wodę.
Oni chcą żyć. Tylko albo aż tyle. Żyć.

Zrobimy wszystko, żeby było im to dane.
Życie z pełnym brzuchem i bez bólu.
Coś oczywistego. Przecież tak właśnie powinno być... Zawsze...

Pomóżcie. Prosimy. Pomóżcie im uwierzyć w dobro.

I nam. Przetrwać...

pomagam.pl/typhkh

Adres

Świętojańska 1/4 (króliki I Gryzonie) Cieplicka 5 (koty)
Bydgoszcz
85-077

Telefon

+48785072100

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy ArbuZ - Adopcje Zwierząt umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do ArbuZ - Adopcje Zwierząt:

Udostępnij