
31/05/2025
Naprawdę...? Komu aż tak przeszkadzała nasza tablica adopcyjna, że postanowił rzucać w nią kamieniami i ją zniszczyć? 😡
Czasem po prostu brakuje nam słów na ludzką głupotę...
Inwestujemy w to miejsce całe swoje serce, czas, energię – i pieniądze, które dzięki Wam pozwalają nam tworzyć przestrzeń przyjazną zarówno dla naszych zwierzaków, jak i dla odwiedzających. Dbamy o każdy szczegół, by było lepiej – dla tych, którzy nie mają głosu i którzy zasługują na drugi dom.
A ktoś… dla zabawy? dla wyładowania frustracji? po prostu dla "sportu"? – niszczy coś, co nikomu nie wadzi.
Tablicę, która stoi za ogrodzeniem, na naszym terenie. Zrobioną po to, by pomóc zwierzakom znaleźć dom.
Są momenty, kiedy naprawdę opadają nam ręce… Ale wiecie co? Nie poddamy się. Dla tych futrzaków z tablicy – i dla tych, których zdjęcia na niej miały się dopiero pojawić.