PsiQuest szkolenie psów

PsiQuest szkolenie psów Instruktor szkolenia psów
Zoodietetyk specjalista ds. psów
Stacjonarnie & online

BAT, czyli Behavior Adjustment Training, to metoda szkoleniowa, która skupia się na tym, by pies sam decydował, jak zare...
23/02/2025

BAT, czyli Behavior Adjustment Training, to metoda szkoleniowa, która skupia się na tym, by pies sam decydował, jak zareagować w danej sytuacji.
Wiecie, zamiast narzucać mu sztywne komendy, dajecie mu możliwość wyboru – gdy czuje się niekomfortowo, może się oddalić, a ty to zauważasz i nagradzasz. Dzięki temu pies stopniowo uczy się, jak radzić sobie ze stresem i lękiem. Metoda opiera się na pracy w środowisku, które jest dla psa bezpieczne i nie wywołuje nadmiernych emocji, czyli poniżej jego „progu reakcji”. Główna idea to budowanie pewności siebie i relacji opartych na zaufaniu, a nie przymusie.

Wyobraź sobie, że zamiast krzyczeć i ciągnąć psa na smyczy, pozwalasz mu samemu zdecydować, kiedy poczuje się na tyle komfortowo, by podejść bliżej. Obserwujesz jego zachowanie – jeśli widzisz, że się uspokaja lub zaczyna węszyć otoczenie, chwalisz go lub dajesz smaczek. To naturalne, spokojne podejście pozwala mu zrozumieć, że to on sam kontroluje sytuację. BAT to metoda, która nie tylko zmienia zachowanie psa, ale także wzmacnia więź między wami, bo widzi, że mu ufamy i pozwalamy na dokonywanie własnych wyborów.

1. Jeśli Twój pies niszczy dom, ukaraj go i zamknij w klatceKaranie nie przyniesie rezultatów. Twój pies niszczy rzeczy ...
15/02/2025

1. Jeśli Twój pies niszczy dom, ukaraj go i zamknij w klatce
Karanie nie przyniesie rezultatów. Twój pies niszczy rzeczy z kilku powodów, albo nie ma odpowiednich zabawek lub gryzaków, albo go przeciążasz lub wręcz przeciwnie - nieodciążasz. Efektem gryzienia może być też ignorowanie problemu w czasie, gdy pies był młodszy a jego gryzienie nie było na tyle inwazyjne, że było zachowaniem, które przeszkadza. Może to być również lęk separacyjny i pies boi się zostawać sam. Trzeba znaleźć przyczynę i pracować nad rozwiązaniem problemu niszczenia.

2. Pies powinien dostawać wszystko tylko za Twoją zgodą. Jest kilka rzeczy, które pies dostaje zazwyczaj tylko za naszą zgodą - wyjście z domu, kontakt z innymi psami, zabawki.
Kiedy jednak pies dostaje wszystko tylko i wyłącznie za Twoją zgodą wywołuje to stres, nerwowość czy nawet konflikt z przewodnikiem.
Wystarczająco kontrolujemy życie psów, dlatego nie musimy tego robić nawet przy każdej skrajności.

3. Nie uspokajaj przestraszonego psa, to wzmocni strach
Kiedy Twój pies się boi i potrzebuje twojego wsparcia, ignorowanie go w takich momentach jest okrucieństwem. Uspokajając psa, nie wzmocnisz strachu, a wręcz przeciwnie pokażesz, że go rozumiesz i możesz mu pomóc, gdy tego potrzebuje.

4. Jeśli Twój pies jest nadpobudliwy- spaceruj więcej.
Wręcz przeciwnie. Większość właścicieli przebodźcowuje i przeciąża swoje psy zabawami, długimi spacerami, długą komunikacją z innymi osobami lub psami, ciągłą uwagą, a jego układ nerwowy nie może się uspokoić.
Niepokojące jest to, że pies nie uspokaja się po spacerze. Musisz przeanalizować i przetestować ile obciążeń mu wystarczy i staraj się zachować równowagę.

5. Jeśli Twój pies jest agresywny, ukaraj go za to
Psy nieskłonne do konfrontacji zawsze starają się unikać konfliktów. Kiedy atakują, oznacza to, że nie są rozumiani i są zmuszone do takiej reakcji. Kara spowoduje jeszcze większy stres i niczego nie nauczy. Szukaj przyczyny agresji i pracuj z nią, a nie walcz z objawami.

Szukanie porad dotyczących szkolenia psów lub sposobu rozwiązywania problemów w Internecie, może przynieść efekty, jeśli uda ci się znaleźć odpowiednie informacje. A jeśli nie, to może doprowadzić do strasznych konsekwencji.

2 miesiące, 2 publikacje w Empiku!W ciągu ostatnich dwóch miesięcy udało mi się zrealizować coś, co jeszcze niedawno wyd...
10/02/2025

2 miesiące, 2 publikacje w Empiku!

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy udało mi się zrealizować coś, co jeszcze niedawno wydawało się odległym planem – stworzyć i opublikować dwie książki dostępne w Empiku!

Pierwsza z nich, „Sztuka balansu – jak stosować narzędzia treningowe skutecznie i odpowiedzialnie”, to kompleksowy przewodnik po narzędziach i balansie w szkoleniu psów. Nie jest to książka o bezrefleksyjnym stosowaniu korekt, a o świadomym, etycznym podejściu, które bierze pod uwagę indywidualne potrzeby psa. Tłumaczę, jak unikać błędów i znaleźć balans między różnymi metodami szkoleniowymi, by pracować z psem skutecznie i bez niepotrzebnej presji.

Druga publikacja to „PsiChillout – protokół relaksacyjny” – przewodnik, który pomaga psom osiągnąć stan prawdziwego odprężenia. Stworzyłam go dla opiekunów, którzy chcą pomóc swoim psom lepiej radzić sobie ze stresem, nadpobudliwością i emocjami. Protokół relaksacyjny to praktyczne kroki, ćwiczenia i wskazówki, które można wdrożyć na co dzień, by zbudować u psa umiejętność realnego odpoczynku i wyciszenia.

Obie książki znajdziecie już w Empiku – mam nadzieję, że pomogą Wam lepiej zrozumieć i wspierać swoje psy! Jeśli już czytaliście, dajcie znać, jakie są Wasze wrażenia.

Pies kontrolujący – kiedy nasz czworonożny opiekun staje się niewolnikiem własnych lęków.Czy Twój pies nieustannie podąż...
07/02/2025

Pies kontrolujący – kiedy nasz czworonożny opiekun staje się niewolnikiem własnych lęków.

Czy Twój pies nieustannie podąża za Tobą po domu, śledzi każdy Twój ruch, przykleja wzrok do Ciebie podczas spacerów, a nawet nie pozwala na swobodne przywitanie z sąsiadami czy innymi psami? Może wpycha się między Ciebie a rozmówcę, skacze na osoby, z którymi rozmawiasz, warczy, gdy ktoś inny zbliża się do Ciebie, a na spacerze szczeka zarówno na ludzi, jak i na inne psy? Jeśli goście są wpuszczani do domu z Twoją pomocą, a następnie – gdy tylko ośmielą się ruszyć – pies ich atakuje lub dystansuje, może to oznaczać, że Twój pupil nieustannie pilnuje Twojej przestrzeni. Taki ciągły stan gotowości, napięcia i chęci “ustawiania porządku” skutkuje rezygnacją z życia towarzyskiego zarówno Twojego, jak i psa.

Niektóre psy zdają się żyć w stanie ciągłej gotowości, niemalże pilnując każdego zakamarka otoczenia. Taki pies reaguje nie tylko na rzeczywiste zagrożenia, ale często „widzi” je tam, gdzie ich nie ma. W praktyce oznacza to, że nawet podczas spacerów, które powinny być chwilą relaksu, pupil pozostaje napięty, nie pozwalając sobie na odpoczynek. Co więcej, takie zachowanie przenosi się również na dom.

Co leży u podstaw problematycznych zachowań?

Zachowania te najczęściej wynikają z tego, że oddajemy psu całą naszą uwagę, skupiając się na nim w każdej chwili. W internecie natrafiamy na porady, jak stać się centrum jego świata – odwracać jego uwagę od otoczenia, stale ćwiczyć i nagradzać smakołykami. W efekcie pies uczy się, że jego jedynym zadaniem jest obserwowanie nas i reagowanie na każdy nasz sygnał, co powoduje, że nigdy nie odpoczywa ani nie uczy się samodzielności.

Kiedy stale oczekujemy od psa naszej uwagi, on nie tylko patrzy na nas nieprzerwanie, ale też wchodzi w tryb ciągłej gotowości. Przypomnij sobie, jak czujesz się, gdy jesteś niewyspany – właśnie taki stan utrzymuje się u psa, który nie ma okazji się zrelaksować. Ograniczamy jego możliwości decydowania o swoim życiu – my narzucamy mu harmonogram posiłków, snu, spacerów, a nawet decydujemy, z kim może się przywitać czy gdzie może wąchać. W rezultacie pies staje się zależny, niepewny siebie i nie potrafi poradzić sobie w sytuacjach wymagających samodzielności.

Charakterystyka psa kontrolującego

Taki pies wykazuje przede wszystkim następujące cechy:
• Nadmierna czujność: Każdy dźwięk, szelest liści czy ruch przechodnia wywołuje jego reakcję. Dla niego nawet drobne bodźce mogą stanowić potencjalne zagrożenie.
• Brak relaksu: Podczas spacerów, zamiast swobodnie eksplorować otoczenie, pies pozostaje ciągle napięty, nie pozwalając sobie na chwilę wytchnienia.
• Agresywne nastawienie: Nadmierna czujność często przeradza się w agresję – pies szczeka, warczy lub próbuje powstrzymać intruza, nawet gdy zagrożenie jest wyimaginowane.
• Kontrola otoczenia: Pies stara się „zarządzać” swoim środowiskiem – sam decyduje, kiedy i gdzie nastąpi spacer, często blokując drogę innym psom czy ludziom, aby upewnić się, że wszystko jest pod jego kontrolą.

Skąd bierze się problem psów kontrolujących?

Podstawą tych zachowań jest często sposób, w jaki oddajemy psu naszą uwagę. W pogoni za poradami z internetu uczymy się, jak stać się dla psa całym światem – odwracając jego uwagę od otoczenia, ciągle ćwicząc go i nagradzając smakołykami. W ten sposób pies uczy się, że jego jedynym zadaniem jest nieustanne skupianie się na Tobie. Efekt? Pies patrzy na Ciebie nawet wtedy, gdy tego nie oczekujesz, a jego naturalne potrzeby, takie jak węszenie, eksploracja czy samodzielne podejmowanie decyzji, zostają zepchnięte na dalszy plan.

Dodatkowo:
• Nadmierna troska właściciela: Kiedy nieświadomie przekazujemy psu sygnały niepokoju lub nadmiernej ochrony, wzmacniamy w nim przekonanie, że świat jest niebezpieczny.
• Brak samodzielności: Nie pozwalamy psu decydować o tym, kiedy ma się poruszać, kogo witać czy gdzie węszyć, co prowadzi do uzależnienia od nas i ciągłego napięcia.
• Efekt ciągłej gotowości: Podobnie jak człowiek niewyspany, pies, który nie ma okazji odpocząć, pozostaje ciągle „w robocie” – pilnując, kto się do niego zbliża, i starając się wprowadzać porządek.

W rezultacie pies staje się nie tylko nadmiernie czujny, ale również agresywny, gdy ktoś zbliża się do Ciebie, co może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Niektóre psy reagują używając dużej siły i zębów, podczas gdy inne ograniczają się do szczekania czy skakania – problem jednak ma wspólne źródło.

Konsekwencje nadmiernej kontroli

Pies, który nie ma szansy na odpoczynek i rozwijanie swoich naturalnych instynktów, staje się ciągle napięty i zestresowany. Zamiast swobodnie eksplorować otoczenie, uczyć się nowych sytuacji czy nawiązywać kontakty z innymi psami, jego jedynym zajęciem staje się pilnowanie Ciebie. Może to prowadzić do agresywnych zachowań – od szczekania i warczenia, przez skakanie, aż po agresywne interwencje, które w skrajnych przypadkach mogą być niebezpieczne.

Jak pomóc psu odzyskać równowagę?

Aby ulżyć psu, który ciągle kontroluje otoczenie, musimy zdjąć z niego ciężar odpowiedzialności za każdą sytuację. To my jesteśmy opiekunami i to my decydujemy, kiedy i w jaki sposób następuje interakcja z otoczeniem. Oto kilka sposobów, które mogą pomóc:

1. Systematyczna socjalizacja: Stopniowo przyzwyczajaj psa do różnych sytuacji, miejsc i ludzi. Dzięki temu nauczy się, że otoczenie nie jest nieustannym zagrożeniem.
2. Trening pozytywnego wzmocnienia: Nagradzaj psa za spokojne zachowanie – zarówno podczas spacerów, jak i w domu. Smakołyki, pochwały czy zabawa mogą skutecznie wyciszyć jego nadmierne reakcje.
3. Współpraca z behawiorystą: Jeśli problem utrzymuje się, warto zasięgnąć pomocy specjalisty ds. zachowania zwierząt, który zaproponuje indywidualny plan treningowy.
4. Stworzenie bezpiecznego otoczenia: Dbaj o to, aby pies czuł się bezpiecznie – unikaj nagłych, stresujących sytuacji, wprowadzaj stały, spokojny rytm dnia.
5. Pozwól na samodzielność: Daj psu przestrzeń do eksploracji. Zabierz go na mniej zatłoczone spacery, na łąki czy w parki, gdzie może węszyć i nawiązywać kontakty z innymi psami, bez ciągłej interwencji z Twojej strony.
6. Ustal jasne granice: Naucz psa, że nie musi reagować na każdy bodziec i nie ma potrzeby kontrolowania Twojej przestrzeni. Pozwól mu odpocząć i nauczyć się, że nie każda sytuacja wymaga interwencji.

Podsumowanie

Pies, który ciągle kontroluje otoczenie – zarówno w domu, jak i na spacerze – to często efekt połączenia genetycznych predyspozycji, negatywnych doświadczeń i sposobu, w jaki go wychowujemy. Nadmierna czujność, brak relaksu oraz agresywne reakcje mogą sprawiać, że życie zarówno psa, jak i jego opiekuna staje się pełne stresu i ograniczeń. Aby temu zaradzić, warto znaleźć złoty środek między troską a pozwoleniem psu na naturalną eksplorację i odpoczynek. W rezultacie zyskamy zdrowszego, bardziej zbalansowanego i szczęśliwszego towarzysza, który nie będzie już obarczał nas swoją nieustanną potrzebą kontroli otoczenia.

Procesy starzenia u psa i psia demencja - poradnik dla opiekunów Starzenie się psa to naturalny proces, ale nie oznacza ...
05/02/2025

Procesy starzenia u psa i psia demencja - poradnik dla opiekunów

Starzenie się psa to naturalny proces, ale nie oznacza to, że musimy biernie obserwować pogarszający się stan zdrowia. Z odpowiednią opieką i kilkoma prostymi zmianami w codziennej rutynie, możemy znacząco poprawić jakość życia naszego pupila i spowolnić procesy starzenia. W poście napisałam kilka kluczowych wskazówek, które pomogą Twojemu psu cieszyć się pełnią życia na dłużej 🙂

Jestem Oktawia, instruktorka szkolenia psów i od niedawna zoodietetyk specjalista ds. psów i wiem, że dbałość o zdrowie i kondycję psa nie musi zaczynać się dopiero w wieku senioralnym.
Im wcześniej zaczniesz wdrażać odpowiednie nawyki, tym lepiej Twój pupil będzie znosił proces starzenia. Właściwa opieka od najmłodszych lat ma ogromny wpływ na to, jak pies przejdzie przez różne etapy życia, a także na to, jak zareaguje na zmiany związane ze starzeniem się.

Zaczynając od młodego psa, dbanie o jego zdrowie, aktywność fizyczną i umysłową, oraz odpowiednią dietę, to inwestycja, która zaprocentuje w przyszłości. Odpowiednia ilość ruchu, stymulacja intelektualna oraz dieta bogata w składniki wspierające zdrowie stawów, serca i układu odpornościowego sprawiają, że pies w starszym wieku łatwiej adaptuje się do zmian związanych z wiekiem, takich jak problemy ze stawami czy zmniejszona witalność.

Dzięki utrzymywaniu aktywności fizycznej przez całe życie pies zachowa sprawność i elastyczność stawów, co pomoże mu dłużej cieszyć się pełnią życia, a także ułatwi znoszenie ewentualnych problemów, które mogą pojawić się z wiekiem. Dieta dostosowana do etapu życia psa pomoże utrzymać prawidłową wagę i zapobiegnie nadwadze, która obciąża stawy i serce.

Z kolei regularne kontrole weterynaryjne od najmłodszych lat pozwalają wykrywać ewentualne problemy zdrowotne na wczesnym etapie, a suplementacja dostosowana do wieku i potrzeb psa (np. glukozamina czy kwasy Omega-3) może wspierać organizm w zachowaniu zdrowia przez długie lata.

Dbając o psa od najmłodszych lat, tworzysz fundamenty, które pomogą mu lepiej przejść przez starość i cieszyć się długim, zdrowym życiem. Starzenie się jest naturalnym procesem, ale odpowiednia troska na każdym etapie życia psa sprawi, że będzie ono znacznie łagodniejsze i bardziej komfortowe.

Co z seniorem?

1. Dieta dostosowana do potrzeb psiego seniora

Wraz z wiekiem, pies zaczyna mieć inne potrzeby żywieniowe. Warto zadbać, by jego dieta była bogata w odpowiednie składniki odżywcze, które wspomogą jego zdrowie. Przede wszystkim:
• Białko wysokiej jakości – pomaga utrzymać masę mięśniową, ale musi być łatwostrawne, aby nie obciążać nerek.
• Przeciwutleniacze – witaminy C i E pomagają walczyć ze stresem oksydacyjnym, który przyspiesza proces starzenia komórek.
• Kwasy Omega-3 – te zdrowe tłuszcze wspomagają stawy, układ odpornościowy i mózg, a także działają przeciwzapalnie.
• Kontrola kalorii – starsze psy mają tendencję do przybierania na wadze, co prowadzi do problemów z sercem i stawami. Niskokaloryczna dieta pomoże utrzymać prawidłową wagę.

Warto unikać karmy dla młodszych psów, ponieważ może być zbyt kaloryczna i ciężkostrawna. Zamiast tego postaw na karmy dedykowane seniorom, które mają zrównoważoną formułę dostosowaną do ich zmieniających się potrzeb.

2. Aktywność Fizyczna i Mentalna

Choć starsze psy mogą nie mieć już tyle energii, co kiedyś, regularna aktywność jest kluczowa, by utrzymać ich kondycję na jak najwyższym poziomie. Ważne, by dostosować ćwiczenia do ich możliwości:
• Spacery – krótsze, ale częstsze przechadzki pozwalają utrzymać kondycję bez nadmiernego obciążenia stawów.
• Pływanie – idealna forma aktywności dla psów z problemami ze stawami, ponieważ minimalizuje obciążenie, a jednocześnie wzmacnia mięśnie.
• Zabawy umysłowe – zabawy węchowe, nauka nowych komend czy puzzle karmowe to świetny sposób na stymulację mózgu i opóźnienie rozwoju demencji
•stymulacja węchowa (moja ulubiona część w życiu z psem) - detekcja, nosework, tropienie…angażuje nie tylko nos, ale praktycznie cały układ nerwowy psa!

Pamiętaj, że starsze psy mogą potrzebować więcej przerw, więc obserwuj ich reakcje i dostosowuj poziom aktywności.

3. Regularne kontrole weterynaryjne

Starzejący się pies wymaga szczególnej uwagi i regularnych wizyt u weterynarza. Co najmniej raz na 6–12 miesięcy warto zrobić badania profilaktyczne, takie jak morfologia krwi, USG jamy brzusznej, czy echo serca, by wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne. Dodatkowo:
• Higiena jamy ustnej – z wiekiem pojawia się ryzyko chorób dziąseł i zębów, co może prowadzić do infekcji i osłabienia organizmu. Regularne szczotkowanie zębów lub stosowanie specjalnych gryzaków pomoże zachować zdrowie jamy ustnej.
• Monitorowanie wagi – zmiany w wadze, takie jak nagłe przybieranie lub chudnięcie, mogą być oznaką poważnych problemów zdrowotnych.

Regularne badania pozwalają wykryć choroby na wczesnym etapie, co daje większą szansę na skuteczne leczenie.

4. Suplementacja wspierająca organizm

Choć dieta odgrywa kluczową rolę, niektóre suplementy mogą wspomóc zdrowie starszego psa. Warto zainwestować w preparaty, które pomogą zachować sprawność stawów i innych układów:
• Glukozamina i chondroityna – pomagają w regeneracji chrząstki stawowej, zmniejszając ból i poprawiając ruchomość stawów.
• Witamina D i wapń – wspierają zdrowie kości, szczególnie u psów starszych, które mogą mieć skłonność do osteoporozy.

Zawsze skonsultuj suplementację z weterynarzem, aby dobrać odpowiednie preparaty, które będą bezpieczne i skuteczne.

5. Komfort życia codziennego

Starsze psy często zmagają się z problemami ze stawami i mobilnością, dlatego warto zadbać o ich komfort w codziennym życiu:
• Miękkie/ortopedyczne legowisko– zapewnia wsparcie dla stawów i ułatwia odpoczynek. Unikaj twardych powierzchni, które mogą pogłębiać problemy ze stawami.
• Antypoślizgowe maty – pomagają uniknąć poślizgnięć na śliskich podłogach, co może być niebezpieczne dla starszych psów.
• Spokojne otoczenie – starsze psy są często wrażliwe na hałas, więc stworzenie cichego, spokojnego miejsca do odpoczynku jest kluczowe.

Ważne jest, aby ograniczyć stres – starsze psy mogą być bardziej wrażliwe na zmiany w otoczeniu, które mogą je dezorientować.

Psia demencja, czyli zespół dysfunkcji poznawczych (CDS), to często występująca choroba u starszych psów. To stan, który wiąże się z degeneracją komórek mózgowych, prowadzącą do problemów z pamięcią, orientacją, zachowaniem i zdolnościami poznawczymi. Tak jak u ludzi, demencja psia może znacznie wpłynąć na jakość życia psa i jego opiekunów.

Dosyć często moi klienci posiadający starsze pieski skarżą się, że wystąpiła dziwna zmiana w zachowaniu ich psów - pies boi się właściciela, unika go. To jeden z objawów psiej demencji.

Objawy psiej demencji:
• Zaburzenia orientacji: Pies może wydawać się zagubiony, wchodzić w martwe punkty (np. zapominać, jak wyjść z pokoju), mieć trudności w rozpoznawaniu opiekunów czy innych członków rodziny.
• Zmiany w rytmach dnia: Pies może wykazywać zmiany w rytmach snu i czuwania – np. stawać się bardziej pobudzony w nocy i spać za dnia.
• Zaburzenia zachowania: Pies może nagle zacząć szczekać bez powodu, stawać się bardziej nerwowy, lękliwy lub wręcz apatyczny.
• Problemy z pamięcią i nauką: Starszy pies z demencją może mieć trudności z zapamiętywaniem komend, które wcześniej znał, i mniej skutecznie reagować na polecenia.
• Wzrost niepokoju i dezorientacji: Często pies może przejawiać lęk w nowych sytuacjach, stawać się bardziej zamknięty w sobie lub, przeciwnie, nadmiernie reagować na bodźce.

Jak pomóc psu z demencją?
1. Wspieraj umysłowo: Zabawy umysłowe, takie jak zabawki interaktywne, puzzle karmowe, czy proste gry węchowe, pomagają stymulować mózg. Regularne ćwiczenie pamięci i koncentracji może spowolnić rozwój demencji.
2. Utrzymuj rutynę: Psy, które cierpią na demencję, czują się bezpieczniej, gdy ich życie jest przewidywalne. Trzymaj się stałych godzin karmienia, spacerów i zabaw.
3. Właściwa dieta i suplementacja: Dieta wzbogacona o przeciwutleniacze (witamina E, witamina C) i kwasy Omega-3 może pomóc w ochronie mózgu przed dalszymi uszkodzeniami. Niektóre suplementy, takie jak Samylin, mogą wspierać funkcje poznawcze.
4. Zadbaj o komfort: Demencja może powodować lęk i dezorientację, dlatego ważne jest stworzenie spokojnego otoczenia, z minimalnym stresem i hałasem.
5. Regularne kontrole u weterynarza: Z biegiem czasu, jeśli demencja się pogłębia, niezbędna będzie pomoc weterynarza w dobraniu odpowiednich terapii, które mogą pomóc złagodzić objawy.

Przewidywania i leczenie:

Choć demencja psia jest chorobą nieuleczalną, odpowiednia opieka może znacznie poprawić jakość życia psa. Wczesne rozpoznanie i wdrożenie odpowiednich działań wspomagających, takich jak farmakoterapia czy terapia behawioralna, mogą pomóc psu radzić sobie z objawami, a także opóźnić postęp choroby.

Pamiętaj, że dbanie o zdrowie psa przez całe jego życie, poprzez odpowiednią dietę, aktywność umysłową i fizyczną, może znacząco zmniejszyć ryzyko rozwoju demencji i innych problemów zdrowotnych związanych z wiekiem. Wczesna troska o mózg pupila to klucz do tego, by starość była dla niego jak najłagodniejsza.

Podsumowanie: Holistyczne Podejście do Starzenia

Spowolnienie procesów starzenia u psa to połączenie odpowiedniej diety, aktywności, regularnych kontroli weterynaryjnych oraz dbania o komfort życia codziennego. Każdy pies jest inny, dlatego tak ważne jest dostosowanie opieki do jego indywidualnych potrzeb. Pamiętaj, że starość nie musi oznaczać gorszej jakości życia – z odpowiednią opieką Twój pies może cieszyć się pełnią witalności na każdym etapie życia!

Psi Chillout – Protokół Relaksacyjny dla Psów„Psi Chillout” to uniwersalny zestaw technik i metod pomagających psom w os...
30/01/2025

Psi Chillout – Protokół Relaksacyjny dla Psów

„Psi Chillout” to uniwersalny zestaw technik i metod pomagających psom w osiągnięciu spokoju i redukcji stresu. Protokół opiera się na naukowo potwierdzonych metodach relaksacyjnych i behawioralnych, które wspierają psy w trudnych dla nich sytuacjach oraz poprawiają ich samopoczucie.

CELE PROTOKOŁU RELAKSACYJNEGO

Głównym założeniem i celem protokołu relaksacyjnego jest pomoc zwierzęciu w powrocie do równowagi psychicznej oraz fizycznej i rozluźnienia napięć w ciele, co bardzo dobrze przekłada się na zmiany w zachowaniu psa, które wynikają ze ścisłej pracy pomiędzy ciałem fizycznym a emocjami, które wzajemnie przenikają przez siebie i wywierają wspólnie na siebie wpływ. Jako jeden z przykładów podam jedną z metod Tellington TTouch, „wiele psów wykazujących zachowania takie jak skakanie na ludzi i szczekanie na nich czy na inne psy (jedno z tzw. zachowań reaktywnych), posiada napięcie w tylnej części ciała. Gdy popracujemy nad rozluźnieniem tych napięć, możemy obniżyć bądź nawet zniwelować negatywne objawy behawioralne.

Ponieważ głębsza przyczyna zostaje zlikwidowana (ta znajdująca się w ciele fizycznym), automatycznie wpływa to na zachowanie psa (następuje zmiana na poziomie emocjonalnym).”

Sam protokół relaksacyjny i zawarte w nim ćwiczenia mają oddziaływać na układ nerwowy psa oraz na jego umysł i ciało.

Protokół relaksacyjny jest podstawą do każdego innego programu, który ma za zadanie modyfikować zachowanie. Jego głównym celem jest nauczenie psa pozostawania w stanie rozluźnienia i relaksacji nawet w obecności różnych okoliczności środowiskowych, które są dla niego wyzwaniem, aby to bardziej stresujące sytuacje nie przejmowały kontroli nad zachowaniem psa.

Zależy mi na tym, aby pies sam uczył się znajdować równowagę emocjonalną, a nie był „przymuszany” do wyciszenia. Dla mnie jako trenera istotne jest również zbudowanie lepszej relacji pomiędzy psem a przewodnikiem i pokazanie, że pies ma polegać na Twoich wskazówkach, bo tylko to w najprostszy sposób umożliwi mu w przyszłości poprawne reakcje.

Oprócz tego:
• Powrót psa do równowagi psychicznej i fizycznej.
• Redukcja napięć w ciele psa, co przekłada się na lepsze zachowanie.
• Wsparcie dla psów reaktywnych, nadpobudliwych, lękliwych oraz starszych.
• Poprawa koncentracji i zdolności adaptacji do nowych sytuacji.

Korzyści:
Regularna praktyka relaksacji pomaga psu:
• Pozbyć się nadmiernej ekscytacji i nerwowości.
• Zredukować strach przed hałasem (burze, fajerwerki).
• Zmniejszyć problemy behawioralne, takie jak ciągnięcie na smyczy, szczekanie czy agresja.
• Lepsze znoszenie wizyt u weterynarza lub groomera
• Wsparcie w procesie starzenia się psa.
• łatwiejsze znoszenie podróży autem i pozbycie się choroby lokomocyjnej

Metody stosowane w protokole:
1. Sesja szkoleniowa – ćwiczenia relaksacyjne mające na celu wypracowanie u psa zdolności do samodzielnego wyciszania się.
2. Masaż TTouch – technika delikatnego dotyku pomagająca rozluźnić napięcia w ciele, co wpływa na redukcję stresu i poprawę zachowania.

Protokół relaksacyjny stanowi podstawę do pracy z każdym psem – zarówno tym stabilnym emocjonalnie, jak i tym wymagającym wsparcia. Buduje pewność siebie, uczy odpoczynku i minimalizuje impulsywne reakcje na stresujące bodźce. Jest to narzędzie, które może poprawić jakość życia psa i jego zdolność do radzenia sobie w różnych sytuacjach.
Wprowadzenie protokołu do relaksacyjnego do życia Twojego psa często pomaga w rozwiązaniu różnego rodzaju problemów emocjonalnych oraz behawioralnych. Pomaga wesprzeć psa w trudnych dla niego sytuacjach, wspiera psy, które cierpią na schorzenia fizyczne lub te związane z podeszłym wiekiem. Relaksacja to wszechstronna metoda na pozbycie się wielu problemów.

W terapii behawioralnej szkoli się psy w ten sposób, że uczy się go zastępczych zachowań. Jednak nie zmienia to tego jak pies czuje się w danej sytuacji. Dlatego protokół relaksacyjny jest tak ważny, bo jesteśmy w stanie pracować z psem na większej świadomości jego umysłu, co równa się z pracą nad poczuciem pewności siebie psa oraz nad powrotem do stanu równowagi, by pies czuł, że jest w stanie sam poradzić sobie w stresującej dla niego sytuacji.

Koszt protokołu to 119 zł.

Pitbull, jaki jest?Pitbulle to jedne z najbardziej kontrowersyjnych i jednocześnie źle rozumianych psów na świecie. Ich ...
26/01/2025

Pitbull, jaki jest?

Pitbulle to jedne z najbardziej kontrowersyjnych i jednocześnie źle rozumianych psów na świecie. Ich historia jest nierozerwalnie związana z walkami psów, co nadało im reputację niebezpiecznych i agresywnych. Jednak prawda o tych psach jest dużo bardziej złożona – to rasa, która łączy w sobie ogromną siłę fizyczną, determinację, ale też niesamowitą lojalność i przywiązanie do człowieka.

Choć ich przeszłość wiąże się z pracą w trudnych warunkach – od walk psów, przez polowania, po funkcję psów stróżujących – pitbulle są również znane z tego, że w rękach odpowiedzialnych opiekunów stają się wspaniałymi towarzyszami życia. Niestety, ich wyjątkowe cechy, takie jak odwaga czy wola walki, zostały przez lata wykorzystywane w sposób, który negatywnie wpłynął na ich wizerunek.

Warto spojrzeć na pitbulle nie tylko przez pryzmat ich historii, ale też teraźniejszości – ich zdolności do pracy, wyjątkowego charakteru i możliwości życia jako stabilne, dobrze ułożone psy rodzinne. To, jak się zachowają i jakie będą, zależy w dużej mierze od człowieka, który bierze za nie odpowiedzialność.

Gameness – czym jest i dlaczego wzbudza emocje?

Gameness to cecha, którą można określić jako utratę instynktu samozachowawczego na rzecz niezłomnej woli walki. Psy, które ją posiadają, mimo odniesionych ran czy wyczerpania, będą walczyć aż do zwycięstwa albo aż do śmierci. To właśnie ta cecha była kluczowa w hodowli ras wykorzystywanych do walk, takich jak pitbulle. Ras z gamenessem jest kilka, są to psy z grupy terrierów, które mogą wykazywać podobne skłonności, choć pitbulle są najbardziej znane z tej wyjątkowej determinacji.

Warto zaznaczyć, że gameness nie jest cechą przypadkową. W przeszłości (a niestety w niektórych krajach nadal) psy hodowane do walk były poddawane bardzo rygorystycznej selekcji, gdzie liczyły się wyłącznie predyspozycje do pracy w określonych warunkach. Psy, które nie spełniały tych kryteriów, były eliminowane z linii hodowlanej.

Dziś w wielu miejscach na świecie walki psów są nielegalne i uznawane za okrutne, jednak w niektórych krajach, takich jak Iran czy niektóre regiony Azji, ta praktyka nadal istnieje. Psy z gameness w takich środowiskach są nadal cenione, co jest powodem kontynuacji tego rodzaju hodowli.

Warto jednak pamiętać, że gameness nie oznacza agresji wobec ludzi – pitbulle, mimo swojego dziedzictwa, często są przyjazne i lojalne wobec człowieka. Ważne jest jednak odpowiedzialne podejście do tej rasy i zrozumienie jej potrzeb oraz predyspozycji. Jak w przypadku każdego psa, kluczem jest właściwe wychowanie, socjalizacja i szkolenie.

Gameness a agresja wobec innych psów – częste nieporozumienia

W Polsce cecha gameness jest często błędnie interpretowana. Bywa mylona z motywacją do sportu lub, co gorsza, z agresją wobec innych psów. W rzeczywistości gameness to coś znacznie głębszego – to niezłomna wola walki i brak instynktu samozachowawczego, a nie po prostu niechęć czy reakcja na obecność innego psa.

Pitbulle rzeczywiście mają reputację psów, które mogą nie tolerować przedstawicieli swojego gatunku, zwłaszcza tej samej płci. Jest to cecha, która wynika częściowo z ich historii hodowlanej, gdzie pracowano nad ich determinacją w walce. Jednak agresja wobec innych psów nie jest równoznaczna z gameness – pies, który reaguje silną niechęcią na inne zwierzęta, może nie posiadać tej cechy. Gameness objawia się w sytuacjach ekstremalnych, w których pies nie poddaje się nawet pomimo bólu, zmęczenia czy przewagi przeciwnika.

Jak sprawdza się gameness u psów?

Jedynym sposobem, aby ją zweryfikować, jest dopuszczenie dwóch psów do siebie i obserwowanie ich zachowania w walce – proces ten określano mianem „rolki”. W takiej sytuacji oceniano nie tylko fizyczne możliwości psa, ale przede wszystkim jego psychikę – zdolność do kontynuowania walki pomimo bólu, zmęczenia czy odniesionych ran.

Tego rodzaju testy były stosowane głównie w środowiskach, gdzie psy były hodowane i selekcjonowane z myślą o walkach. Psy, które nie wykazywały tej cechy, nie były dopuszczane do dalszej hodowli, co sprawiło, że gameness stała się charakterystyczną cechą w liniach pitbulli oraz innych ras wykorzystywanych do walk.

Cecha ta jest tak silna, że wielu właścicieli pitbulli mając więcej niż jednego psa zakłada im kagańce, aby któryś z nich nie sprowokował konfliktu np podczas zabawy.

Mit o „tonowym uścisku” pitbulla

Jednym z najczęściej powtarzanych mitów o pitbullach jest przekonanie, że ich uścisk szczęk osiąga „kilka ton nacisku”. Brzmi to spektakularnie, ale nie ma absolutnie żadnego poparcia w faktach. Faktem jest, że pitbulle mają silniejszy uścisk niż wiele innych ras, jednak nie osiąga on nawet zbliżonych wartości.

Badania wykazały, że przeciętny nacisk szczęk psa wynosi około 150-200 PSI (funtów na cal kwadratowy), podczas gdy pitbull, w porywach, może osiągnąć około 240 PSI.

Mit o „tonach nacisku” prawdopodobnie wziął się z przesadnych opowieści mających wyolbrzymić siłę pitbulla i stworzyć wokół tej rasy aurę grozy. W rzeczywistości ich siła tkwi bardziej w determinacji i gameness niż w samej mocy szczęk. Warto obalać takie mity, bo nie tylko wprowadzają w błąd, ale też niesłusznie pogłębiają negatywny wizerunek tej rasy.

Mit o agresji pitbulli wobec ludzi

Kolejnym popularnym mitem jest przekonanie, że pitbulle są nadmiernie agresywne wobec ludzi. To nieporozumienie wynika z ich historii oraz negatywnego wizerunku kreowanego przez media. W rzeczywistości psy tej rasy, które wykazywały agresję wobec ludzi, były eliminowane z hodowli – zarówno w przeszłości, jak i obecnie.

Pitbull był i nadal powinien być psem pracującym. W czasach, gdy organizowano walki psów, absolutnie kluczowe było, aby pies pozostawał stabilny i pozwalał na kontakt z właścicielem lub weterynarzem podczas starcia w oktagonie. Psy nadmiernie agresywne wobec ludzi nie nadawały się do tej roli i nie były dalej rozmnażane. To sprawiło, że w genetyce tej rasy wykształcono lojalność i gotowość do współpracy z człowiekiem.

Oczywiście zdarzają się pitbulle, które są nieufne wobec obcych, co może wynikać z niewłaściwej socjalizacji lub złych doświadczeń. Jednak dla swoich opiekunów pitbulle zazwyczaj są oddanymi towarzyszami, którzy zrobią wszystko, by ich zadowolić. Ich charakter, przy odpowiednim wychowaniu, charakteryzuje się lojalnością, stabilnością emocjonalną i ogromnym przywiązaniem do człowieka.

Mit o wrodzonej agresji wobec ludzi nie tylko szkodzi reputacji rasy, ale także prowadzi do niepotrzebnych uprzedzeń wobec psów, które – odpowiedzialnie wychowywane – mogą być wspaniałymi członkami rodziny.

Pitbull czy pies “typu pitbull”? Media i rzeczywistość

To, co często słyszymy w mediach – historie o pitbullu, który zaatakował właściciela lub dziecko – to w rzeczywistości najczęściej opowieści o psach nieznanego pochodzenia, które tylko wyglądem przypominają pitbulla. Niestety, każdemu psu o masywnej sylwetce, szerokiej głowie i krótkiej sierści automatycznie przypisuje się tę rasę, nawet jeśli genetycznie nie ma z nią nic wspólnego.

Pitbulle z dobrze prowadzonych linii hodowlanych są starannie selekcjonowane pod kątem stabilnego charakteru, lojalności wobec człowieka i zdolności do pracy. Wspomniane incydenty zwykle dotyczą psów nieznanego pochodzenia, często niewłaściwie wychowywanych, zaniedbanych, a czasem wręcz celowo prowokowanych do agresji przez nieodpowiedzialnych właścicieli.

Warto podkreślić, że pojęcie „pitbull” w mediach bywa używane bardzo luźno – często odnosi się do każdego psa przypominającego tę rasę, w tym amstaffów, bulterierów, a nawet psów mieszanych, które genetycznie mogą mieć z pitbullem jedynie ułamek wspólnego DNA. Brak wiedzy i uproszczony przekaz medialny prowadzą do stygmatyzacji całej rasy, co jest krzywdzące dla odpowiedzialnych właścicieli i ich psów.

Zamiast skupiać się na „rasie” w kontekście takich incydentów, powinniśmy zwrócić uwagę na dwa kluczowe czynniki: brak odpowiedzialności właścicieli i niewłaściwe warunki, w jakich często żyją te psy. Każdy pies, niezależnie od rasy, wymaga właściwego wychowania, socjalizacji i opieki – to człowiek kształtuje jego zachowanie.

Potrzeby pitbulla – praca i aktywność z człowiekiem

Mówiąc wprost, największą potrzebą pitbulla jest praca z własnym człowiekiem. Psy tej rasy uwielbiają być aktywne i angażować się w różnorodne sporty. To właśnie wspólna aktywność fizyczna i mentalna sprawia, że są szczęśliwe i zrównoważone.

Pitbulle kochają sporty takie jak weight pulling (WP), canicross, bikejoring czy pływanie. Jednym z ich ulubionych zajęć jest zabawa szarpakiem – ich energia, determinacja i siła sprawiają, że trudno im się oprzeć tej formie aktywności. To rasa niezwykle uniwersalna pod względem sportowym czy użytkowym– tak naprawdę jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia i zaangażowanie właściciela.

Pitbulle mają również talent do polowania na grubą zwierzynę. W przeszłości były wykorzystywane jako psy myśliwskie, zwłaszcza do polowań na dziki, i do dziś niektóre linie psów tej rasy świetnie się w tym sprawdzają. Ich zawziętość, odwaga i niezłomność sprawiają, że są skutecznymi pomocnikami w takich zadaniach.

ADBA vs. UKC – jakie są różnice?

Różnica między American Dog Breeders Association (ADBA) a United Kennel Club (UKC) jest w praktyce niewielka, choć obie organizacje mają nieco inne podejście do standardów rasy i jej historii.

Obecnie ADBA stanowczo odcina się od walk psów i promuje American Pit Bull Terriera jako psa sportowego oraz rodzinnego. W swoich standardach kładzie nacisk na fizyczne cechy rasy, takie jak smukła budowa ciała, oraz zdolności użytkowe, które kiedyś były kluczowe w pracy tych psów. Organizacja mocno podkreśla znaczenie charakteru psa, ale jej priorytetem są cechy fizyczne i funkcjonalność.

Z kolei UKC od samego początku skupiała się na rejestracji psów z różnorodnych linii, z większym naciskiem na łączenie cech fizycznych i charakteru. UKC promuje wszechstronność rasy – od jej możliwości użytkowych po zdolności do życia jako pies rodzinny. UKC od dawna angażuje się również w organizację różnego rodzaju zawodów, takich jak weight pulling czy obedience, które podkreślają zarówno sprawność fizyczną, jak i psychiczne predyspozycje psa.

Podsumowując, ADBA jest postrzegana jako bardziej “tradycyjna” organizacja, która mocniej trzyma się pierwotnych standardów rasy, podczas gdy UKC stawia na wszechstronność, dostosowując swoje podejście do współczesnych potrzeb właścicieli psów. Obie organizacje różnią się głównie filozofią, ale w praktyce ich standardy rasy są do siebie bardzo zbliżone.

Adres

Zielona Góra

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 09:00 - 15:00
Wtorek 09:00 - 15:00
Środa 09:00 - 15:00
Czwartek 09:00 - 15:00
Piątek 09:00 - 15:00
Sobota 09:00 - 15:00

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy PsiQuest szkolenie psów umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Kategoria