
30/05/2025
Ludwik Pierwszy kończy dziś 10 lat.
Nie wiem, kiedy to się stało – tyle wspólnych dni, tyle spacerów, tyle chwil ciszy i śmiechu.
Zawsze jest obok. W radosnych momentach szczeka z entuzjazmem. W trudniejszych – po prostu kładzie głowę na kolanach.
Bez słów. Ale zawsze z sercem.
Dzięki niemu poznaję tylu wspaniałych ludzi.
Mój mały puppy – i naprawdę many friends.
Ludwik Pierwszy. Król nie tylko w domu – ale i w sercach.