11/05/2023
PRZECIEŻ TO UMIAŁ
Dlaczego na spacerze musimy kilka razy prosić psa o to samo, mimo że w domu robi to bez wahania za pierwszym razem ?
Kiedy jesteście w domu pies siada zanim jeszcze zdążysz wypowiedzieć słowo do końca. Ale kiedy jesteście na zewnątrz, zdarza się, że musisz powtórzyć kilka razy, wyciągasz smaczki, czasami nawet te bardziej atrakcyjne, a pies i tak zachowuje się jakby nie do końca rozumiał o co Tobie chodzi, a jak już usiądzie to zanim zdążysz się ucieszyć, on znowu wstaje. Ale przecież to umiał, więc co się stało ?
Otóż nauka zachowania to długotrwały proces, który wymaga pracy i cierpliwości. Spróbuj sobie przypomnieć swoje pierwsze próby czytania... M-A-M-A, MA-MA, MAMA. Tak tak, to ten moment, kiedy jeden wyraz literowałeś, skupiając na nim całą swoją uwagę 🙂 Kiedy już doskonale opanowałeś podstawowe, dwusylabowe wyrazy, zacząłeś składać kolejne coraz to trudniejsze. A co jeśli na tym etapie by poproszono Ciebie o czytanie pełnymi zdaniami ? Dobrze by było, gdybyś od razu potrafił też czytać bezgłośnie i oczywiście ze zrozumieniem, a i żeby hałas, czy zamieszanie wokoło Ciebie też nie było przeszkodą.
Hmmm...no właśnie. Wymagania wydają się wygórowane, prawda ? 🙂 A jednak my czasami naszym psom stawiamy takie wygórowane oczekiwania.
Dziesiątki czytanek, później lektur, tych cienkich, a z czasem tych coraz grubszych, sprawiły, że dzisiaj płynne czytanie ze zrozumieniem prawdopodobnie nie stanowi dla Ciebie większego problemu, nawet jeśli wkoło jest trochę głośno.
Podobnie jest z psami.
Psy również potrzebują czasu i ćwiczeń, żeby doskonalić swoje umiejętności. Ćwiczeń w różnych miejscach i w różnych sytuacjach, bo powtarzanie zdobytej umiejętności, ale w nowej sytuacji lub nowym miejscu, to trochę jak nauka czytania nowego słowa. Niby litery są te same, ale inaczej ułożone i tworzą nowy wyraz, który trzeba nauczyć się czytać i utrwalić w pamięci 🙂
Ale czy mogą istnieć inne powody, przez które pies odmawia wykonania zadania ? Oczywiście, że tak i mogą to być BARDZO WAŻNE powody.
Pierwszym z nich jest NIEPOKÓJ, BRAK POCZUCIA BEZPIECZEŃSTWA. Może prosisz, żeby pies usiadł tuż przy ścieżce rowerowej, podczas gdy ten obawia się przejeżdżających rowerów. Zawsze warto rozejrzeć się, czy w otoczeniu nie ma czegoś co budzi jego niepokój.
Drugi równie ważny powód to STAN ZDROWIA psa. Tak jak i my ludzie, psy też miewają różne dolegliwości. Jeżeli widzisz, że pies się ociąga, niechętnie wykonuje jakąś komendę, to może pozycja, czynność, której wymagasz sprawia mu ból i warto to skonsultować z lekarzem weterynarii lub zoofizjoterapeutą.
Czy wymienione powody są jedynymi? Zdecydowanie nie, ale myślę, że najważniejszymi. Warto obserwować swoje psy, to pozwoli nam lepiej je poznać i zrozumieć, bo w przyjaźni przecież chyba o to właśnie chodzi, żeby coraz lepiej się poznawać i próbować zrozumieć :)