
30/07/2025
Absurd goni absurd...
Wróciłam z krótkiego urlopu z moimi małymi ekspertami – dziećmi, które uczą mnie uważności i prawdziwych wartości. Przez te kilka dni nie było czasu na Internet. Było życie – to tu i teraz. I nagle powrót. Włączam komputer i nie wierzę w to, co czytam.
Redaktorka – osoba publiczna – otwarcie hejtuje lekarzy weterynarii. Pod postem o tragicznym wypadku w zaawansowanej ciąży i ratowaniu noworodka przez pośmiertne cesarskie cięcie… ktoś pyta, jaka była podstawa prawna, że robił to ratownik medyczny. Serio? W chwili, gdy ważyły się losy życia? Kiedy ludzie robili, co mogli, by ratować maleństwo? Swoją drogą robił to lekarz pogotowia lotniczego, ale ktoś jak zwykłe nie doczytał, a się wypowiedział… I oczywiście jak zawsze – morze ekspertów, komentatorów, mądrości zza klawiatury. Morze hejtu. A propos – o morzu też czytałam. Że ktoś znów wszedł i utonął…
Codziennie spotykam ludzi, którzy poświęcają wszystko, żeby ratować innych – ludzi, zwierzęta. Uczą się, szkolą, działają. Często cierpią w ciszy. Często są zostawieni sami sobie. A niektórzy… odbierają sobie życie. Bo nie wytrzymują. Bo nie mają już siły walczyć z obojętnością, oceną, brakiem wsparcia, hejtem. Bo każdy z Nich ma Rodzinę, ma dom i też z czegoś musi żyć. Za coś opłacić rachunki. Znam lekarzy weterynarii. Znam ratowników medycznych. Wiem, ile ich to kosztuje. Pracuję w Klinice Całodobowej. Widziałam cierpienie. Widziałam, jak zwierzęta błagają wzrokiem o pomoc. I widziałam też, jak są porzucane, bo „stary”, bo „chory”, bo „już się nie opłaca”.
A świat? Świat krzyczy o pierdoły, że Dino ma się otworzyć ma na Wilanowie i to nie wypada. O to, kto ma ładniejsze cycki na Instagramie, kto bardziej świeci tyłkiem i to jest super, nikomu nie przeszkadza, ludzie lajkują, obserwują, a jednocześnie ktoś pisze – z pełną powagą – że kobieta karmiąca piersią powinna to robić w toalecie, bo to obrzydliwe.
Absurd goni absurd.
Świat bez internetu był spokojniejszy. Głupota nie miała zasięgów. A dobro – mimo że ciche – miało swoje miejsce. Dziś trzeba o nie walczyć. Codziennie. Bo inaczej utoniemy w tej fali hejtu, oceniania, pogardy.
‼️Nie oceniaj.
‼️Nie hejtuj.
‼️Zatrzymaj się.
‼️Po prostu – bądź człowiekiem.
‼️Wspieraj tych, którzy ratują życie.