Zrozum Psa - Magdalena Gutowska - Zoopsycholog, Trener Psów

Zrozum Psa - Magdalena Gutowska - Zoopsycholog, Trener Psów Jestem dyplomowanym Zoopsychologiem,
Instruktorem Szkolenia Psów i Instruktorem Rally-O. Konsulta

Podobno największym szczęściem w życiu jest możliwość robienia tego co kochamy…. w takim razie, jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie :)


W swojej pracy, szczególny nacisk kładę na wzmocnienie relacji między właścicielem a psem. Pomogę Ci zrozumieć zachowanie oraz potrzeby Twojego psa i pokażę co zrobić, aby wyeliminować zachowania niepożądane.

ZAPRASZAM NA NOWE SZKOLENIE GRUPOWE🐕🐾Fajne Psie Rzeczy to kurs grupowy, którego celem jest:👉🏻Budowanie i wzmacnianie pew...
12/05/2025

ZAPRASZAM NA NOWE SZKOLENIE GRUPOWE🐕🐾

Fajne Psie Rzeczy to kurs grupowy, którego celem jest:

👉🏻Budowanie i wzmacnianie pewności siebie psiaków
👉🏻Wzmacnianie więzi i porozumienia pomiędzy opiekunem a psem
👉🏻Praca nad koordynacją ciała psa
👉🏻Urozmaicenie codziennych spacerów i treningów

Kurs skierowany jest do psiaków, które mają opanowane podstawy takie jak: siad, leżeć i zostań.

W szkoleniu mogą wziąć udział psiaki wszystkich ras i gabarytów. I te malutkie i te duże. Rasowe i nie rasowe. Bez ograniczeń wiekowych.

Uczymy się różnych „sztuczek” które pomagają w budowaniu pewności siebie piesków, zacieśniają więź i relację z opiekunem oraz poprawiają koordynację ruchową. A dodatkowo- super się bawimy 🙂

📍Zajęcia odbywają się na ogrodzonym placu szkoleniowym na Warszawskim Ursusie. ul. Wolności 4.

Najbliższy kurs rusza 17.05.2025.
Zajęcia w soboty i niedziele.
Kurs składa się z 8 treningów.

Zapisy przez formularz zgłoszeniowy na stronie:
https://zrozumpsa.pl/oferta/fajne-rzeczy/

Najpierw człowiek, potem pies – o czym często zapominamy, kochając nasze psy z całych sił. O tym dlaczego w pierwszej ko...
11/05/2025

Najpierw człowiek, potem pies – o czym często zapominamy, kochając nasze psy z całych sił.

O tym dlaczego w pierwszej kolejności musisz zadbać o siebie, żeby móc dobrze zaopiekować się swoim psem.

Pracując jako behawiorystka i trenerka psów, codziennie spotykam opiekunów, którzy zmagają się z ogromnym ciężarem emocjonalnym.
Kochają swoje psy, robią wszystko co mogą, poświęcają czas, energię, całe serce. A mimo to czują się bezradni, wypaleni, zrezygnowani.
Znam wiele osób, które przez problemy behawioralne swojego psa, same zaczęły potrzebować pomocy psychologa lub psychiatry.

Proces wychodzenia z problemów behawioralnych – takich jak lęk separacyjny, agresja lękowa, fobie – to często miesiące, a nawet lata żmudnej, pełnej wzlotów i upadków pracy.
To życie z kalendarzem podporządkowanym pod psa.
To zamknięcie w czterech ścianach, bo „on nie może zostać sam”. To tłumaczenia sąsiadom i strach przed kolejnymi nieprzyjemnymi komentarzami. To wieczne poczucie winy i ciągłe myśli: „czy robię wystarczająco?”, „czy mój pies znów cierpi, kiedy mnie nie ma?”

To nie jest „tylko pies”.

To relacja, która potrafi być piękna, ale też bardzo obciążająca. Fizycznie, psychicznie i finansowo.

I często nikt wokół tego nie rozumie – rodzina mówi: „weź się w garść”, znajomi nie rozumieją dlaczego tak bardzo martwimy się tym „tylko psem”, a partner/ka w trosce o Ciebie, siebie i Was, sugeruje znalezienie psu nowego domu.

Chcę powiedzieć Wam jedno:
to nie z Wami jest coś nie tak!

Ten ból, zmęczenie, frustracja – są zrozumiałe i macie do tego absolutne prawo.
I nie jesteście w tym sami.

Ale chcę też powiedzieć coś bardzo ważnego:

NIE POMOŻESZ SWOJEMU PSU, JEŚLI NAJPIERW NIE POMOŻESZ SOBIE!
JEŚLI O SIEBIE NIE ZADBASZ❤️‍🩹

Psy czują nasze emocje.
Są jak emocjonalne gąbki.

Jeśli żyjemy w napięciu, lęku, jeśli jesteśmy na skraju wyczerpania psychicznego – to wpływa na wszystko.

Nie jesteśmy wtedy w stanie spokojnie reagować, ani podejmować słusznych decyzji.
Nie mamy siły na cierpliwość, nasze ciało emituje sygnały stresu, które pies odbiera jak antena.

Czasem trzeba sobie szczerze powiedzieć:
potrzebuję pomocy.

Czasem nie wystarczy książka o psiej komunikacji. Potrzebna jest rozmowa z psychologiem.
Czasem terapia. A czasem – farmakologia, żeby w ogóle móc wrócić do siebie, do równowagi.

Masz prawo wyjechać na urlop bez psa lub wyjść ze znajomymi zostawiając swojego psa pod opieką kogoś innego.

I to nie jest wstyd.
To odwaga i odpowiedzialność – także za swojego psa.

Jeśli jesteś w tym miejscu:
masz prawo czuć się zmęczony_a.
Masz prawo mieć dość.
Masz prawo zadbać o siebie najpierw, zanim podejmiesz kolejne kroki z psem.

Normalizujmy to.
Mówmy o tym głośno.
Nie jesteś złym opiekunem – jesteś człowiekiem, który się stara.

A czasem, żeby móc dalej iść z psem – najpierw trzeba pomóc sobie stanąć na nogi i zaopiekować się samym sobą.

❤️‍🩹

📢 KLATKA KENNELOWA A LĘK SEPARACYJNY U PSA — CO MÓWI RZECZYWISTA WIEDZA, NIE INTERNETOWE MITY❓W sieci nie brakuje porad,...
23/04/2025

📢 KLATKA KENNELOWA A LĘK SEPARACYJNY U PSA — CO MÓWI RZECZYWISTA WIEDZA, NIE INTERNETOWE MITY❓

W sieci nie brakuje porad, które – choć często podszyte dobrą wolą – opierają się na mitach, uproszczeniach lub własnych doświadczeniach zamiast na wiedzy naukowej i praktyce klinicznej.

Jednym z coraz częściej powtarzanych twierdzeń jest to, że klatka kennelowa to świetne narzędzie do pracy z lękiem separacyjnym.

Chociaż to brzmi logicznie: "zamknij psa, to nie zniszczy domu i się uspokoi", rzeczywistość emocjonalna psa wygląda zupełnie inaczej. I to właśnie w imię dobra psów oraz rzetelnej edukacji opiekunów — musimy ten mit rozbroić.

🧠 Czym jest lęk separacyjny naprawdę?

To nie grymaszenie. Nie nuda. Nie „złośliwość”.
Lęk separacyjny to realne, silne zaburzenie emocjonalne, w którym pies przeżywa głęboki stres w związku z rozłąką z opiekunem.

Może objawiać się:
* intensywnym szczekaniem, wyciem lub wokalizacją,
* niszczeniem rzeczy, a nawet samookaleczeniem,
* próbami ucieczki, kopaniem drzwi,
* załatwianiem się w domu (mimo wcześniejszego utrwalenia czystości),
* objawami fizjologicznymi jak ślinotok, przyspieszony oddech, wymioty.

To cierpienie psychiczne, a nie problem do „zablokowania” fizycznie.

🪤 A teraz: klatka kennelowa – fakty vs. mity

Fakt pierwszy: klatka nie leczy lęku. Może ograniczyć skutki zewnętrzne (np. zniszczenia), ale nie rozwiązuje przyczyny problemu. Jeśli pies cierpi z powodu samotności, to zamknięcie go w ciasnej przestrzeni może ten lęk jedynie pogłębić. W psychologii nazywa się to "tłumieniem objawów bez pracy nad emocją źródłową" – a to nigdy nie prowadzi do trwałej poprawy.

Fakt drugi: klatka nie jest instynktownym azylem dla każdego psa. Wielu internetowych „znawców” powtarza, że psy lubią ciasne, zamknięte przestrzenie, bo przypominają im nory. To częściowo prawda – ale tylko jeśli pies sam ma wybór, czy z takiej przestrzeni korzysta. W warunkach stresu, szczególnie separacyjnego, zamknięcie w klatce może nasilać panikę – szczególnie jeśli pies nie ma wcześniej pozytywnych skojarzeń z przebywaniem w niej.

Fakt trzeci: pies, który lubi swoją klatkę, nie potrzebuje, by ją zamykać. Prawidłowo wprowadzona klatka może być dla psa bezpiecznym miejscem – ale to właśnie oznacza, że pies sam ją wybiera, a nie jest do niej zmuszany. Zamykanie psa „na siłę”, szczególnie w kontekście emocjonalnego kryzysu, to coś zupełnie innego niż spokojny odpoczynek we własnym azylu.

🧩 Czym więc naprawdę jest dobra terapia lęku separacyjnego?

To proces oparty na:
✅ stopniowym, indywidualnym uczeniu psa spokojnego pozostawania samemu,
✅ regulowaniu emocji psa, a nie kontrolowaniu jego zachowania,
✅ budowaniu poczucia bezpieczeństwa — nie przez ograniczenia, ale przez zrozumienie,
✅ działaniu zgodnym z dobrostanem psa, jego potrzebami gatunkowymi i osobniczymi.

W żadnym z aktualnych, dobrze udokumentowanych podejść do terapii lęku separacyjnego nie znajdziesz klatki jako głównego narzędzia terapeutycznego. Można jej używać – owszem – ale tylko wtedy, gdy pies ją zna, lubi i sam z niej korzysta. Nie jako "sposobu na samotność".

🚨 A jeśli behawiorysta poleca tylko klatkę?

Jeśli specjalista, do którego się zgłaszasz, twierdzi, że „wystarczy zamykać psa w klatce” lub wręcz zaczyna terapię od tego rozwiązania – warto zapytać o jego wiedzę, doświadczenie i metody.

Lęk separacyjny nie jest problemem, który da się "zamykać", ignorować lub wypierać. Wymaga empatii, wiedzy, doświadczenia i indywidualnego podejścia.
Zamykanie psa w klatce może wydawać się wygodne – ale dla psa to często dodatkowe źródło stresu i frustracji.

🐾 Podsumowując:

✅ Klatka to nie wróg – może być przydatnym narzędziem, jeśli zostanie dobrze wprowadzona.
❌ Klatka to nie terapia – nie zastąpi pracy z emocjami, nie wyleczy lęku.
🚫 Lęku nie da się zamknąć za kratami. Można go jedynie przepracować — z mądrym wsparciem, w tempie psa.

Jeśli naprawdę chcesz pomóc swojemu psu, szukaj specjalisty, który zna się na rzeczy, pracuje na aktualnej wiedzy i nie ucieka się do szybkich, powierzchownych rozwiązań.

Twój pies zasługuje na więcej niż „porady z internetu”.

🩶Chętnie dowiem się jakie jest Twoje zdanie na temat ślepo i bezkarnie powielanego mitu, jakoby klatka kennelowa była cudownym remedium na lęk separacyjny u psów.

🙏🏻Proszę, zanim wylejesz w komentarzu swoją frustrację i oburzenie, przeczytaj dokładnie post i zrozum, że nie jest on o tym, że klatka kennelowa sama w sobie jest złem.
Klatka sama w sobie zła nie jest! Złe jest za to traktowanie jej jako rozwiązanie problemu z lękiem separacyjnym psów.

Kochani💜Mój webinar, a właściwie kurs dotyczący LĘKU SEPARACYJNEGO jest już dostępny do kupienia na mojej stronie!! 🔥Ten...
24/03/2025

Kochani💜

Mój webinar, a właściwie kurs dotyczący LĘKU SEPARACYJNEGO jest już dostępny do kupienia na mojej stronie!! 🔥

Ten webinar to ponad 5 godzin potężnej dawki wiedzy.
Z tego webinaru dowiesz się absolutnie wszystkiego na temat lęku separacyjnego.
Poznasz mój autorski protokół postępowania i dowiesz się krok po kroku, jak skutecznie pomóc psu, który cierpi na LS.

Webinar skierowany jest zarówno do opiekunów psów, które zmagają się z lękiem separacyjnym, ale również, a może i zwłaszcza, do zoopsychologów, behawiorystów, trenerów psów i lekarzy weterynarii, którzy chcą ugruntować swoją wiedzę, rozwiać wszystkie wątpliwości oraz nauczyć się SKUTECZNIE pomagać swoim klientom.

To nie jest kolejny raz powielany protokół Maleny De Martini, który wcale nie działa. Na tym webinarze nie usłyszysz, że masz kupić drugiego psa, albo zamknąć swojego psiaka w klatce.

Poznasz moje autorskie metody, i mój autorski protokół postępowania, z pomocą którego udało i udaje mi się wyciągać na prostą psy, którym wcześniej nikt nie był w stanie pomóc, a opiekun dotarł do skraju swoich wytrzymałości.

Dowiesz się również na temat farmakologii, która w większości sytuacji jest niezbędna jako wsparcie w treningu behawioralnym💊
Jako lekarz weterynarii zgłębisz swoją wiedzę na temat psychofarmakologii, dzięki której bardziej kompleksowo będziesz potrafił pomagać swoim cierpiącym pacjentom.

W przygotowanie tego webinaru włożyłam całe swoje serce i 10 letnie doświadczenie w pracy z lękiem separacyjnym psów. Czegoś takiego jeszcze nie ma i prędko nie będzie na rynku🔥

Tylko dziś, do końca dnia, z kodem „SMOCZYCA” kupisz mój webinar 50 zł taniej 🤩

Link do webinaru:

https://zrozumpsa.pl/sklep/lek-separacyjny/

SZKOLENIA GRUPOWE 2025🐕Treningi odbywają się na ogrodzonym placu szkoleniowym przy ulicy Wolności 4 (Warszawa Ursus) w w...
30/01/2025

SZKOLENIA GRUPOWE 2025🐕

Treningi odbywają się na ogrodzonym placu szkoleniowym przy ulicy Wolności 4 (Warszawa Ursus) w weekendy przed południem oraz w tygodniu wieczorem.

❗️Wszystkie szczegóły odnośnie programu szkoleń, ceny, dat i godzin- w linkach.

❣️istnieje możliwość rozłożenia płatności na raty

🐶 „WYCHOWAJ MŁODZIAKA”
- szkolenie dla szczeniąt w wieku 2-5 miesięcy
(szkolenie, a nie tylko wesołe kotłowanie się z innymi psami😉).
Podstawy szkoleniowe, które spowodują, że Twój szczeniak wyrośnie na mądrego, posłusznego i zmotywowanego do współpracy z człowiekiem psiaka. Podczas kursu uczymy się praktycznych i przydatnych w domu i na spacerach komend.

Szczegóły oraz zapisy:
http://zrozumpsa.pl/oferta/mlodziaki/

🐕„EMOCJE POD KONTROLĄ”
- szkolenie dla psów powyżej 5 miesiąca życia- bez górnego limitu wiekowego (psi seniorzy mile widziani🙂). Szkolenie łączy w sobie naukę podstawowych, najważniejszych w życiu codziennym komend, które ułatwiają nam funkcjonowanie z psem w domu oraz podczas spacerów- z elementami wyciszania i kontrolowania pobudzenia psa.
Dla wszystkich, którzy chcą opanować podstawowe posłuszeństwo, dla krzykaczy i szajbusków, ale także dla psów lękliwych i wycofanych, którym przyda się wzmocnienie pewności siebie.

Szczegóły oraz zapisy:
http://zrozumpsa.pl/oferta/emocje/

👉🏻Osoby zainteresowane uczestnictwem w moich szkoleniach grupowych, zapraszam do zapisów przez formularz zgłoszeniowy.

👉🏻Dbając o komfort pracy oraz indywidualne podejście do każdego z uczestników szkolenia- ilość miejsc ograniczona.
Małe grupy 4-5 psów.

W razie wątpliwości odnośnie tego, czy Twój psiak nadaje się na szkolenie grupowe- pisz śmiało wiadomość prywatną🙂

Kontakt:
📧 [email protected]
📞 514-303-411
www.zrozumpsa.pl

Już jutro najgłośniejsza i najtrudniejsza dla wielu zwierząt i ludzi noc w roku…Wrzucam dla przypomnienia. Puśćcie dalej...
30/12/2024

Już jutro najgłośniejsza i najtrudniejsza dla wielu zwierząt i ludzi noc w roku…

Wrzucam dla przypomnienia.
Puśćcie dalej w świat.

I do znudzenia będę przypominać- nie bójcie się farmakologii. Jeszcze wciąż nie jest za późno na decyzję o doraźnym wprowadzeniu leków, aby pomóc psiakom przeżyć tę noc‼️

❗️JAK PRZETRWAĆ SYLWESTRA Z PSEM, KTÓRY SIĘ BOI❗️💥

Ostatnie porady dla tych, którym nie udało się wyjechać z psem na odludzie👇🏻

👉 Nigdy nie zostawiaj przerażonego psa samego w domu!!
Dla mnie w ogóle wizja zostawienia w Noc Sylwestrową nawet psa, który teoretycznie niczego się nie boi, to jakiś absurd. Nigdy nie wiemy jak tym razem nasz psiak zareaguje lub czy zabłąkana petarda nie wybuchnie właśnie pod naszym oknem

👉Zanim zaczną się wystrzały, wyjdźcie na długi spacer połączony z zabawą, treningiem posłuszeństwa oraz z ćwiczeniami wyciszającymi.
Na spacer wybierz miejsce, które pies lubi i w którym czuje się dobrze (np. las, park).
Postaraj się porządnie zmęczyć swojego psa- zarówno fizycznie, jak i umysłowo

👉Koniecznie upewnij się, że przy obroży znajduje się czytelna adresatka z aktualnymi danymi (nawet jeśli pies posiada chip)!!
Warto zadbać również o podwójne zabezpieczenie przed ucieczką podczas spaceru.
W tym celu smycz podpinamy zarówno do szelek, jak i do obroży

👉Postaraj się wyciszyć mieszkanie, zamknąć i zasłonić okna oraz włączyć spokojną muzykę, która chociaż trochę zagłuszy dźwięk fajerwerków

👉Przygotuj miejsce na kształt budy. Miejsce w którym pies będzie mógł się ukryć, jeśli będzie tego chciał. To może być kennel klatka przykryta kocem, stół lub inna prowizoryczna konstrukcja, która spowoduje, że Twój przerażony pies poczuje się bezpieczniej. Jeśli psiak będzie chciał schować się np. w łazience- pozwól mu na to.

👉 Niektóre psy, w momentach lękowych lepiej czują się w towarzystwie człowieka, niż w ukryciu. To kwestia bardzo indywidualna.

❗️Bądź dla swojego psa wsparciem i oazą spokoju. Pokaż psu, że jesteś i że może czuć się przy Tobie bezpiecznie. Nie ignoruj go. Głaszcz delikatnie i spokojnie do niego przemawiaj, ale postaraj się nie być przy tym nerwowy.
Daj psu wsparcie, a nie dokładaj mu swoich obaw. Pamiętaj, że psy doskonale wyczuwają nasze emocje, zatem jeśli Ty będziesz spokojny- i psu będzie łatwiej😌
❗️Nie bój się, że okazując psu wsparcie wzmocnisz w nim lęk i nagrodzisz go za strach.

👉 Nie pobudzaj dodatkowo psa i nie nakręcaj go np. zabawą szarpakiem lub rzucaniem piłki jeśli Twój pies jest zafiksowany na tym punkcie. Raczej staraj się zmęczyć i uspokoić go różnego rodzaju ćwiczeniami wyciszającymi

👉 Przygotuj kong wypełniony ulubionymi przysmakami lub lickymatę wysmarowaną pasztetem i podaj psu. Istnieje duża szansa, że zajmie się gryzakiem i na chwilę zapomni o wystrzałach. Dodatkowo pamiętaj, że lizanie i żucie działa wyciszająco i odstresowująco na psy, więc różnego rodzaju gryzaki naturalne i maty do lizania mogą okazać się zbawienne.
Niestety część psów, w sytuacjach stresowych odmawia jedzenia i picia, wtedy nie zmuszaj psiaka do jedzenia. Nic na siłę❗

👉 Wypróbuj kamizelkę przeciwlękową, którą w domowych warunkach z powodzeniem możesz zastąpić zwykłym bandażem elastycznym. Stały nacisk na ciało działa uspokajająco i delikatnie znosi stany lękowe. W internecie znajdziesz wiele tutoriali, jak wykonać takie bandażowanie

👉 Na kolejny spacer wyjdźcie dopiero gdy ucichną wystrzały, a ilość imprezujących na zewnątrz ludzi zmniejszy się

💊💉Jeśli Twój pies wyjątkowo źle znosi noc sylwestrową, koniecznie idź do dobrego weterynarza, który ma wiedzę, otwartą głowę i nie boi się farmakologii.
Dobry lekarz dobierze Wam odpowiedni lek i dawkę.
Jeszcze wciąż nie jest za późno!
Są leki, które działają bardzo szybko i niemal natychmiast znoszą lub koją stany paniki!!
Pamiętaj, że jest różnica pomiędzy suplementami weterynaryjnymi, a lekami. Suplementy działają bardzo delikatnie i na silne stany lękowe- nie pomogą!

❗️ Do znudzenia będę przypominać- unikaj preparatów, które zawierają acepromazynę- upośledza ona układ ruchu. Nam wydaje się, że pies śpi lub spokojnie leży, a tak naprawdę dalej jest przerażony, tylko nie ma możliwości pokazania tego❗️

A może masz inne, sprawdzone metody, które mogą pomóc przerażonym psiakom znieść tą najgorszą noc w roku?
Jak Twój pies znosi Sylwestra?

Jeśli ten post okazał się pomocny- proszę podaj dalej🙂❤️

Za nami 10 wspólnych lat Leonku❤️Mój przyjacielu. Mój kochany, stary, rudy Lisie. Dziś bardziej niż kiedykolwiek wiem, ż...
22/12/2024

Za nami 10 wspólnych lat Leonku❤️
Mój przyjacielu. Mój kochany, stary, rudy Lisie.

Dziś bardziej niż kiedykolwiek wiem, że dostajemy nie takiego psa, jakiego chcemy ale takiego, jakiego potrzebujemy.
Ja potrzebowałam trochę czasu, żeby to dobrze zrozumieć.

Nasza wspólna droga nie była ani łatwa, ani kolorowa.
Leon nigdy nie był i nie będzie łatwym i bezproblemowym psem.

Ale przecież, to od Ciebie wszystko się zaczęło mój rudy przyjacielu. To dzięki Tobie odnalazłam swoją życiową drogę.
To dzięki Tobie pomagam dziś innym psiakom.
Gdyby nie Ty…

Pamiętam ten dzień, w którym zabieraliśmy Cię ze schroniska. Pamiętam jaką przerażoną 25 kilogramową kupką strachu i nieszczęścia wtedy byłeś. Pamiętam Twój zdarty do krwi nos, bo walczyłeś ze schroniskowymi kratami. Pamiętam ten przerażający lęk separacyjny, z którym razem się mierzyliśmy. Pamiętam nasze wszystkie wspólne podróże. Pamiętam każdy górski szlak, który razem przeszliśmy. Pamietam jak chciałeś zjeść malutką i bezbronną Franię. Pamiętam jak długo pracowałam nad Waszą relacją. Pamiętam ile wspólnych walk razem stoczyliśmy, o Twoje życie, o Twoje zdrowie, o Twoją zwichrowaną psychikę.

Wszystko po to, żebyś był najszczęśliwszym psem na świecie❤️‍🩹

Przez te 10 lat dużo się wydarzyło.
Przez te 10 lat dużo się nauczyłam.
O życiu. O ludziach. O psach. O akceptacji.
O bezgranicznej miłości.

To była i dalej jest niesamowita przygoda.
Oby trwała jak najdłużej.
Tyle jeszcze przed nami❤️

Mój stary, rudy Lisie❤️

Moja dzidzia skończyła dziś 6 lat🥳🐶❤️Moja bardzo mądra i bardzo uparta Franciszka Przebrzydła.Żyj jak najdłużej moja Smo...
02/10/2024

Moja dzidzia skończyła dziś 6 lat🥳🐶❤️

Moja bardzo mądra i bardzo uparta Franciszka Przebrzydła.

Żyj jak najdłużej moja Smoczyco i bądź najszczęśliwszym pieskiem na świecie🤍🤎

Tyle jeszcze przed nami…❤️

26/08/2024

Dziś zajmiemy się kolejnym, ślepo powielanym i bardzo szkodliwym mitem.
Mitem mówiącym o tym, że po powrocie do domu należy ostentacyjnie ignorować psa🫨

Domyślam się skąd wzięło się to przekonanie.
Ano z prób poradzenia sobie z nadmierną ekscytacją psów, w momencie kiedy wchodzimy do domu.

Zastanów się jednak, jak Ty byś się czuł, gdybyś był przez kogoś ignorowany. Gdyby druga osoba była obojętna na Twoje słowa, gesty czy dotyk.

Ja czułabym złość, smutek i frustrację.

To samo mogą czuć nasze psy, w momencie gdy cieszą się na nasz powrót do domu, a my od momentu przekroczenia progu, nie patrzymy na psa, nie dotykamy go, udajemy po prostu, że nie istnieje.

Trochę przykre.

Czym takie zachowanie może grozić?
Tym, że pies jeszcze bardziej będzie próbował zaznaczyć swoją obecność. Będzie skakał jeszcze wyżej, będzie wokalizował jeszcze mocniej i jeszcze bardziej będzie nakręcony, potrzebując więcej czasu na wyciszenie.

Jak zatem postępować?

Po wejściu do domu, kiedy w progu wita Cię ucieszony ogonek, spójrz na psa łapiąc z nim kontakt wzrokowy. Spokojnym tonem głosu (bez zbędnej ekscytacji) powiedz „cześć”. Dotnij psa.
W ten sposób pokażesz mu „tak, widzę Cię, widzę, że jesteś, cześć!”.

Ale : jeśli Twój pies faktycznie nadmiernie ekscytuje się Twoim powrotem do domu, od tego czasu możesz ignorować go, rozpakować zakupy, przebrać się- i dopiero w momencie, kiedy zobaczysz, że największe emocje opadły- jeszcze raz przywitaj się z psiakiem tuląc go, czy robiąc z nim to, co oboje lubicie.

Dzięki takiemu działaniu, Twój pies nie będzie czuł się odrzucony ani niewidzialny, a jednocześnie szybko nauczy się, że tylko spokojne zachowanie przybliży go do szybszych pieszczot i interakcji z Tobą.

Przy okazji, kilka słów na temat pożegnań.

Tu znowu króluje mit mówiący o tym, żeby na kilka minut przed wyjściem z domu psa ignorować, nie patrzeć na niego, nie dotykać, a następnie po cichu wyjść z domu.
Bzdura.
Nigdy nie oszukuj psa!!

Jak zrobić to poprawnie?
Nie udawaj, że nie będziesz z domu wychodzić.
Złap kontakt wzrokowy z psem, powiedz coś w stylu „pa” i spokojnie wyjdź z domu.

Jednak nie żegnaj się czule i wylewnie. Nie tłumacz psu, że wrócisz za godzinkę i że mama będzie tęskniła…
Pies nie rozumie naszych zdań złożonych, jednak wyczuje nasze emocje i zatrwożony ton głosu, co może potęgować jego tęsknotę i poczucie, że teraz dzieje się coś poważnego.

Niektóre psy, w momencie dużej ekscytacji lub silnych emocji, biorą coś do pyska. Często jest to zabawka lub cokolwiek innego znajdzie się w zasięgu pyska.
Jak już wielokrotnie pisałam, jest to próba rozładowania napięcia. Taki psi smoczek.
Nie zabieraj tej rzeczy psu, nie odrzucaj i nie szarp się. Pozwól na zejście nadmiaru emocji, a po chwili psiak sam wypluje tę rzecz.

Pamiętaj, poniższy post to nie jest plan terapii behawioralnej lęku separacyjnego. To tylko kilka wskazówek, które są puzelkiem w całej układance.

A ja to jest u Ciebie? Robisz imprezę powitalną wracając do domu, czy witasz się z psem spokojnie? 🤔

Jestem dyplomowanym Zoopsychologiem,
Instruktorem Szkolenia Psów i Instruktorem Rally-O.

Konsulta

07/08/2024

Dziś przed Wami kolejny wpis na temat terapii lęku separacyjnego.
Dziś rozprawimy się z wciąż żywym i powszechnie królującym mitem, na temat tego, że do psa który wokalizuje, nie należy wracać🫣

Lata temu, gdy dopiero zaczynałam swoją pracę z psami, uczono mnie, że jak pies coś wymusza, to należy go ignorować.
Uczono mnie także, że w terapii lęku separacyjnego, absolutnie nie należy wracać do psa, który wokalizuje czy drapie w drzwi.
Powód: bo moim powrotem wzmocnię w psie poczucie, że tym drapaniem czy wokalizowaniem wezwał mnie i, że ta strategia działa.

Kurczę, no wydaje się to być całkiem logiczne i racjonalne, nie…?

Więc tak też edukowałam swoich klientów.

Prawiłam o tym, że jak wracasz do domu, a pod drzwiami słyszysz, że Twój pies wokalizuje, to pod żadnym pozorem do psa nie wracaj. Albo odczekaj chwilę ciszy i wtedy wejdź do domu, albo np. rzuć klucze na podłogę i niech hałas wybije psa z tej wokalizacji i dopiero w chwili ciszy wróć do domu.

Wiecie, x lat temu, Super Niania uczyła, że jak przyzwyczajamy dziecko do zasypiania w swoim pokoju, to trzeba zamknąć drzwi i choćby dziecko kilka godzin płakało, to nie można wracać do niego, dopóki nie będzie ciszy.

Dziś wiemy więcej. Dziś jesteśmy mądrzejsi i mamy nowsze badania, obserwacje i wnioski.

Dziś wiemy już, że do płaczącego dziecka trzeba przyjść, sprawdzić dlaczego płacze i dać mu poczucie opieki i bezpieczeństwa.

Tak samo nie należy ignorować psa, który wokalizując lub drapiąc w drzwi, coś chce nam przekazać.

Prawda jest taka, że zgodnie (z moją) sztuką z psem, który cierpi na lęk separacyjny powinniśmy ćwiczyć tak, że manewrujemy na granicy jego wytrzymałości. Tzn wracamy do niego jak jeszcze jest spokojny, zdecydowanie zanim wpadnie w atak paniki. Dzięki temu jesteśmy w stanie dać psu ulgę i utrwalić w jego głowie pozytywne doświadczenie z samotnością.

Jeśli natomiast pies zaczyna już płakać czy drapać w drzwi, to znaczy że przesadziliśmy z czasem i należy zrobić krok wstecz skracając czas naszej nieobecności i znów wydłużanie go, dopiero gdy pies będzie na to gotowy.

Poczucie bezpieczeństwa, sprawczości oraz wzmocnienie za pomocą uczucia ulgi- to najlepsze, co możemy dać każdej żywej istocie, a psu w trakcie terapii behawioralnej zwłaszcza.

Podsumowując, uczmy się i rozwijajmy. Sięgajmy po najnowszą i najbardziej aktualną wiedzę i nie tkwijmy w starych, zardzewiałych poglądach.

Lęk separacyjny to paskudne i bardzo złożone zaburzenie. Zaburzenie, przez które pies odczuwa realny ból i cierpienie. Wdrażając ćwiczenie z krótkiej i stopniowo wydłużanej samotności, dokładasz mini cegiełkę do jego uleczenia.

Daj proszę znać w komentarzu, czy wiedziałeś o tym🙂‍↔️

Puść ten post dalej w świat, niech aktualna wiedza trafi do jak największej ilości osób🙂

Jestem dyplomowanym Zoopsychologiem,
Instruktorem Szkolenia Psów i Instruktorem Rally-O.

Konsulta

26/07/2024

Czy psychofarmakologia faktycznie jest taka ważna w terapii LS?
Tego dowiesz się czytając mój wpis😌

Psychofarmakologia zaburzeń zachowania psów to cały czas temat tabu, powód do niepokoju, wstydu i sceptycyzmu wielu opiekunów psów.

Zanim przejdę do meritum, odpowiedzmy sobie na pytanie: czym tak naprawdę jest lęk separacyjny.

Lęk separacyjny to zespół zachowań charakteryzujących się przejawianiem nadmiernego lęku przed samotnością.

Lęk separacyjny nie różni się od reakcji panicznej na bodźce powodujące strach. Lęk separacyjny jest rodzajem Fobii.

Jako osoba pracująca z psami od prawie 10 lat i specjalizująca się w skutecznej terapii lęku separacyjnego i prowadzeniu psów na psychofarmakologii, z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że znaczna część psów cierpiących na lęk separacyjny, zdecydowanie powinna mieć wdrożone leki. Nie suplementy, które zazwyczaj nic nie zmieniają. Leki. Leki z grupy leków przeciwdepresyjnych, przeciwlękowych i stabilizatorów nastroju.

A dlaczego uważam i głoszę, że ta owiana złą sławą psychofarmakologia faktycznie jest niezbędna w terapii LS?

- Lęk separacyjny powoduje realne cierpienie. Leki natomiast łagodzą cierpienie i poprawiają komfort życia psa

- Terapia behawioralna lęku separacyjnego, bez wsparcia farmakologicznego, jest jawnym narażeniem psa na cierpienie i działaniem wbrew jego dobrostanowi (koncepcja 5 wolności- „wolność od strachu i stresu poprzez zapewnienie opieki i traktowanie, które nie powoduje psychicznego cierpienia zwierząt”

- terapia lęku separacyjnego to proces długotrwały, w związku z tym, nie podanie psu leków, jest jawnym narażaniem go na długotrwałe cierpienie

- leki zwiększają efektywność terapii behawioralnej zespołu zaburzeń separacyjnych

- leki są niezbędnym elementem terapii LS (chyba, że opiekun ma możliwość przez całe miesiące pracy z psem, nie zostawiać go samego w domu na czas dłuższy, niż ten wypracowany jako bezstresowa samotność

Aby leczenie farmakologiczne było efektywne, niezbędna jest prawidłowa ocena i diagnoza

Należy zrozumieć, że podawanie psu leków NIE JEST TRUCIEM zwierzęcia, a nie podanie ich z kolei jest jawnym i świadomym krzywdzeniem psa

Leki nie zmieniają charakteru ani temperamentu psa!!

Leki nie mają na celu uśpić ani „naćpać” psa. Skołowanie i zwiększona senność to tylko możliwe skutki uboczne, które mijają po maksymalnie 2 tygodniach

Uważam, że lekarze weterynarii oraz behawioryści powinni mieć przynajmniej podstawową wiedzę z zakresu psychofarmakologii oraz w stosunku do klientów używać konkretnych i prawdziwych argumentów przemawiających za tym, iż podanie leków w terapii ZLS jest NIEZBĘDNE.

Należy mieć świadomość, że czasami nawet pomimo ogromnego doświadczenia specjalisty, nie zawsze od razu jesteśmy w stanie dobrać odpowiedni lek i podobnie jak w ludzkiej psychiatrii zdarza się, że po kilku tygodniach lek należy zmienić.

Terapia psychofarmakologiczna jest procesem długotrwałym. Leki podajemy minimum przez 6 miesięcy, a nie rzadko 1-2 lata. Wszystko zależy od stanu psa.

Leki przeciwdepresyjne wcale nie obciążają zbytnio wątroby, co nie zmienia faktu, że przed wdrożeniem leków wysyłam pacjentów na badania krwi, które należy kontrolnie powtarzać nie rzadziej niż raz w roku.

Warto mieć otwartą głowę, czytać i edukować się od osób doświadczonych w prowadzeniu terapii LS oraz psychofarmakologicznej.

Pamiętaj, że zmiana swojego nastawienia i ciągła edukacja, to żaden wstyd. To coś, dzięki czemu rozwijasz się i poszerzasz swoje horyzonty.
W tym przypadku z ogromną korzyścią dla Twojego psa, lub psów Twoich klientów.

Koniecznie daj mi znać w komentarzu, jaki jest Twój stosunek do farmakologii i czy mój post coś zmienił w Twoim myśleniu🙂

Napisz mi także, czy Twój pies lub psy Twoich klientów przyjmują leki i czy przyniosły one pozytywne skutki!😌

Jestem dyplomowanym Zoopsychologiem,
Instruktorem Szkolenia Psów i Instruktorem Rally-O.

Konsulta

Adres

Ursus

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Zrozum Psa - Magdalena Gutowska - Zoopsycholog, Trener Psów umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Zrozum Psa - Magdalena Gutowska - Zoopsycholog, Trener Psów:

Udostępnij

Kategoria