
13/07/2024
Chciałabym na chwilkę wrócić do tematu, który poruszyłam w poprzednim poście.
Tydzień temu Kenzo przeszedł przymusową kastrację, i chciałam podzielić się naszym doświadczeniem oraz refleksjami na ten temat.
Guz został wykryty podczas rutynowego USG, które wykonaliśmy trzy miesiące po poprzednim badaniu, które nie wykazało żadnych zmian. To dowód na to, jak szybko mogą pojawić się nieprawidłowości i jak ważne są regularne kontrole. Dzięki temu mogliśmy szybko zareagować i podjąć odpowiednie kroki. Gdyby nie Szkolenie psów & Hotel dla psów - Martyna Szałkiewicz (bo to właśnie ona zwróciła na to moją uwagę), pewnie do teraz nie wiedziałabym o zmianie, bo USG byłoby robione długo później. Dlatego też wspominam o tym po raz kolejny! Może dzięki temu ktoś, kto czyta, będzie miał to na uwadze przy następnej wizycie.
Nasze doświadczenia z kastracją.
W naszej sytuacji było jasne, że kastracja jest jedyną opcją. Wszystko goi się całkiem nieźle, obyło się bez komplikacji, choć przyznam, że Kenzo długo dochodził do siebie po narkozie. Jeśli chodzi o jego zachowanie, nie zauważyłam dużych zmian. Nadal uwielbia liznąć szczocha, co mnie trochę rozczarowało, bo liczyłam, że kastracja może to zmienić. Może z czasem coś się poprawi! Dalej się łudzę XD Poza tym, że przez brak długich spacerów i aktywności strasznie nudzi mu się w domu, nie ma większych problemów.
Jak było u Was?
Jestem ciekawa Waszych doświadczeń. Jakie zmiany zauważyliście u swoich psiaków po kastracji? Czy ich zachowanie się zmieniło? Czy jakieś nawyki zniknęły? Może pojawiły się jakieś nowe? Czy Wasze psy zaczęły chorować, stwierdzono u nich nowotwory w późniejszym czasie? W jakim wieku były, gdy zdecydowaliście się na kastrację?
Podzielcie się swoimi historiami i poradami w komentarzach.
Kastracja to temat, który budzi wiele emocji i kontrowersji. My zdecydowaliśmy się na ten krok z powodu wykrytego guza i na razie wszystko idzie w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że nasze doświadczenie pomoże innym właścicielom psiaków podjąć świadomą decyzję.