
25/07/2025
Od kilku dni wśród nas hodowców krąży taki post- wklejam i tutaj-bo rzeczywistość hodowcy to często temat zupełnie nieznany z perspektywy osób, którym powierzamy nasze kocie dzieci.
„Czy wiesz, ile wyrzeczeń kosztuje bycie hodowcą?
Bycie hodowcą to nie tylko zdjęcia uroczych kociąt i duma z pięknych kotów.
To także cały ocean wyrzeczeń, niewidocznych dla kogoś z zewnątrz.
🕰️ Czas? Nie ma czegoś takiego jak „wolny czas”
Zapominasz o weekendach, wyjazdach, wakacjach.
Nie możesz spać spokojnie w nocy, gdy ciężarna kotka cię martwi.
Nie możesz wyjść z porodówki , gdy jedno kocię walczy o życie.
W hodowli nie ma „przerwy”. Liczy się każda minuta.
💸 Pieniądze? Inwestujesz bez końca
💰 Dobre koty są drogie – i to bardzo drogie.
💰Testy, testy genetyczne, wystawy, podróże, karma, suplementy, cesarskie cięcia, leki, szczepionki, akcesoria – to tysiące złotych 💵
💰 Dochód? Czasami po prostu znika. Nie ma go wcale. Czasami zostajesz z długami i... pustym łóżkiem.
💔 Emocje? Uczysz się cierpliwości i bólu i przede wszystkim pokory
➡️ Kiedy kociak umiera w twoich ramionach, a ty jesteś bezsilny.
➡️ Kiedy kotka nie rodzi, pomimo twoich starań.
➡️ Kiedy musisz odmówić osobie, która „chce tylko jednego kociaka”, bo widzisz, że to nie będzie dobry dom.
👩 ⚕️ Brak rutyny – jesteś hodowcą, ale także:
🩺 i pielęgniarką/neonatologiem
🍼 matką zastępczą
📖 w genetyce
📦 w logistyce
📷 i fotografem
🧹 i sprzątaczką
🧠 i psychologiem
💬 doradcą swoich klientów, często przez lata
👨 👩 👧 👦 Z rodziną i przyjaciółmi ?? Może być trudno
- „Nie możemy się spotkać, bo kotka rodzi.” „”
- „Nie przyjdę, bo kocięta mają biegunkę i muszę się nimi zająć.” ""
- "Cóż, nie zostawię ich nikomu. To moja odpowiedzialność."
Nie wszyscy zrozumieją. Nie wszyscy zostaną.
❤️ Ale przecież to wszystko ... to miłość
Miłość do zwierząt, do ich życia, do rozwoju rasy.
Miłość, która sprawia, że wstajesz 10 razy w nocy.
Miłość, która nie pozwala iść na skróty.
Miłość, która sprawia, że maluchy rosną zdrowo i daje ci szczęście, mimo że jesteś chory lub zmęczony.
🐶 Hodowca to nie „osoba od kociąt”.
To ktoś, kto rezygnuje ze swojego WŁASNEGO komfortu dla dobra zwierząt.
To ktoś, kto nie utożsamia miłości z pieniędzmi.
To ktoś, kto żyje między radością a bólem i nadal nie zamieniłby tego na nic innego!!!😍❤️
❤️ Szanuj hodowców z pasją. Każdego dnia dają z siebie wszystko, choć nikt tego nie widzi. ❤️
Ps. Wyrażam zgodę na kopiowanie, puść to wolno na świat, bo Hodowla to nie tylko słodkie kocięta.
Przetłumaczone z oryginalnego tekstu autorstwa Tatiana Sliziane Capg
Na zdjęciu
- Anastazja w idealnie wygodnej pozycji 🙈