22/05/2024
7️⃣ zdań, 7️⃣ stereotypów i 7️⃣ nieprawd. A to tylko kropelka w morzu kocich bzdurek. Jakie inne słyszeliście?
🤦🏻♀️ To jest kot, poradzi sobie
Są drapieżnikami, a w ich DNA wpisane jest nieokazywanie bólu. Często zdarza się, że koty, które są bardzo chore nie dają po sobie poznać, że dzieje się coś złego. Bezdomne chorują na koci katar, panleukopenię, cierpią z powodu białaczki kotów (FeLV), wirusa niedoboru odporności kotów (FIV) i dziesiątek innych chorób. To, że potrafią polować nie oznacza, że poradzą sobie same. A najlepiej wiedzą to wolontariusze kocich fundacji, którzy niejednokrotnie zbierają z ulicy koty, które jedną nogą są już na tamtym świecie. Koty potrzebują naszej opieki tak samo jak psy. Walka z bezdomnością i kastracja to jedyne sposoby radzenia sobie z nadpopulacją kotów.
🤦🏻♀️ Kotka musi przynajmniej raz w życiu urodzić
Nieprawdą jest, że kotki, które nie rodziły będę doświadczać zaburzeń behawioralnych, czy problemów zdrowotnych. Ciąża nie zapobiega rozwojowi żadnych chorób, a często niepotrzebnie osłabia kotkę. Warto pamiętać, że posiadanie potomstwa nie jest dla kotów potrzebą psychologiczną. Tutaj pierwsze skrzypce grają instynkty. Kotki nie muszą ani rodzić, ani przechodzić pierwszej rujki. Jeśli stan zdrowia kota pozwala na wczesną kastrację, jest to najlepsze rozwiązanie dla jego dobrostanu.
🤦🏻♀️ Kot ze złości nasikał mi na łóżko
To klasyczny przykład przypisywania kotom cech ludzkich. Koty nie myślą abstrakcyjnie i nie robią nam na złość. Jeśli odczuwają dyskomfort psychiczny lub fizyczny, szukają możliwości przekazania nam informacji, że cierpią. Mocz czy kał nie mają dla kota negatywnej konotacji, to my ludzie odbieramy je jako nieprzyjemne. Koty sikają więc na łóżko np. kiedy mają zapalenie pęcherza i odczuwają ból, kiedy ich kuweta jest zbyt mała, niewygodna lub brudna, kiedy czują się zagrożone obecnością innych kotów w okolicy. Przyczyn może być wiele, ale jedna, którą na pewno możemy wykluczyć to złośliwość.
🤦🏻♀️ Nie kastruję, nie chcę, żeby mój kot był nieszczęśliwy
Koty nie odczuwają przyjemności podczas kopulacji. Co więcej, dla kotek jest to zwykle bolesne doświadczenie. Kastracja dla kota nie jest więc trudnym doświadczeniem psychicznym, kot nie rozumie, że został wykastrowany. Ewentualny ból czy dyskomfort pozabiegowy jest niwelowany poprzez zastosowanie odpowiednich środków przeciwbólowych.
🤦🏻♀️ To jest kot, nie tęskni, nie przywiązuje się do człowieka tylko do miejsca
Koty nie okazują emocji tak ekspresyjnie jak na przykład psy. Przez to często błędnie interpretuje się, że nie są z nami związane. Badacze z Uniwersytetu Stanowego w Oregonie wykazali, że koty przywiązują się do swoich właścicieli podobnie jak psy oraz w sposób zbliżony do tego, w jaki dzieci przywiązują się do swoich opiekunów. Koty traktują swoich opiekunów jako źródło bezpieczeństwa, spokojną przystań. Przywiązują się więc nie tylko do miejsca, ale też do człowieka. Cenią sobie wspólnie wypracowane rytuały, a ich brak sprawia, że odczuwają dyskomfort.
🤦🏻♀️ A po co go tak męczyć wizytami u weterynarza?
Bez odpowiedniego przygotowania wizyty u lekarza weterynarii rzeczywiście mogą być stresujące. Nie oznacza to jednak, że nie są potrzebne. To, co możemy zrobić, aby zminimalizować stres podczas wyprawy do lecznicy to m.in. przyzwyczaić kota do transportera i podróży samochodem, zapewnić mu komfortowe warunki podczas transportu i zabezpieczyć kota przeciwlękowo np. podając Bonquat. Możemy wybrać też lecznicę przyjazną kotom, która jest wyposażona w poczekalnię przystosowaną do potrzeb kocich pacjentów. Pamiętajcie, kotom do 6 roku życia przynajmniej raz w roku wykonujemy morfologię, biochemię, badanie ogólne moczu i USG jamy brzusznej.
🤦🏻♀️ Kto to widział, myć kotu zęby
Zęby kocie psują się tak samo jak ludzkie. Ale… szczotkowanie zębów u kotów bywa wyzwaniem. To, co możemy zrobić, to od małego przyzwyczaić kociaka do mycia zębów. Jeśli jest to niemożliwe, warto przynajmniej raz w roku wybrać się do kociego stomatologa, który dokładnie przyjrzy się temu, co dzieje się w jamie ustnej kota. Najczęstsze problemy stomatologiczne kotów to resorpcja, zapalenie jamy ustnej czy złamania zębów. Niektóre źródła podają, że nawet ¾ wszystkich kotów mają problemy stomatologiczne. Często zwierzęta odczuwają ogromny ból i dyskomfort w paszczy. Każdy z nas wie, jak to jest, kiedy boli ząb. U kotów działa to dokładnie tak samo. Słowo na dziś: profilaktyka!