
05/03/2025
Po tym jak emocje już opadły i na spokojnie mogę opisać jak działaliśmy w zeszłym tygodniu.
Po telefonie od Magdy z Polskie Stowarzyszenie Ochrony Jeży "Nasze Jeże" bez chwili wątpliwości podjąłem temat pomocy zwierzętom, którym pomagała Karolina w Kielcach. Była to misja bardzo wymagająca, gdyż ilość zwierząt, odległość, a następnie rozwiezienie ich do miejsc docelowych nie było prostym tematem. W ciągu tygodnia udało nam się zabezpieczyć i znaleźć azyl dla wszystkich zwierząt, a trasa pomocy przebiegała od Kielc przez Poznań, Kościan, Bydgoszcz i Olsztyn, a żeby wszystko się udało spędziliśmy w samochodzie 25 godzin i przejechaliśmy ponad 1800 kilometrów.
Na koniec proszę o pomoc w zbiórce dla zwierząt, które tak bardzo kochała Karolina.
Z wielkim smutkiem pożegnaliśmy naszą przyjaciółkę i niezwykłą lekarkę weterynarii Karolinę Siedlecką, która przez lata ratowała, leczyła i opiekowała się zwierzętami w potrzebie. Karolina była kimś więcej niż tylko specjalistką – dla wielu zwierząt była ostatnią nadzieją...