10/11/2023
Jak dbać o plecy naszego rumaka? Profilaktyka to podstawa!
Podrzucam mój wciąż aktualny wpis sprzed kilku lat. 🤠
Za dawnych czasów zdarzało mi się pisać (mam nadzieję) mądre artykuły na blogu Mój Koński Punkt Widzenia. Jeśli macie ochotę spojrzeć na koński świat z trochę innej strony to zapraszam do przejrzenia historii tego profilu. 😊
7 ,,PRZYKAZAŃ" DLA ZDROWEGO GRZBIETU
1. Pamiętajmy o rozwoju mięśni grzbietu, które są odpowiedzialne za noszenie jeźdźca. Bez odpowiedniej muskulatury, jazda może być dla konia bolesna oraz szkodliwa. W przypadku słabego umięśnienia, ćwiczenia wspomagające rozbudowę mięśni można z powodzeniem wprowadzać z ziemi, a dopiero po pewnym czasie doskonalić z siodła.
2. Dopasowany sprzęt to podstawa ! A jak dobrze wiemy, dopasowanie siodła to nie taka oczywista sprawa. Grzbiet ulega również zmianom na skutek wieku, użytkowania, trybu życia, więc raz dopasowane siodło nie będzie dobrane do konia już na zawsze.
Przy okazji siodła zwróćmy też uwagę na to, żeby nie korzystać z brudnych i twardych od potu czapraków.
3. Wsiadajmy zawsze z podwyższenia, najlepiej nie po strzemieniu, tylko poprzez wsunięcie się na siodło (możliwe tylko u mniejszych koni, ale bardzo odciążające końskie plecy). Koniecznie pamiętajmy, że by wsiadać raz z prawej, a raz z lewej strony konia.
4. Nie wsiadajmy na nierozgrzane mięśnie ! Szczególnie teraz, w zimniejszych porach roku, lub gdy bierzemy konia który stał w boksie – warto jest pozwolić mięśniom grzbietu rozgrzać się, nim je dodatkowo obciążymy. Rozruszanie oraz gimnastykowanie konia można z powodzeniem przeprowadzić z ziemi, wystarczy 5-10 minut.
5. Pilnujmy, by nie przeciążać naszego konia. Jeździec powinien ważyć nie więcej niż 15% masy ciała konia, aczkolwiek należy to również dostosować do stanu umięśnienia grzbietu oraz jego wieku i sposobu użytkowania. Dobrze, jeśli treningi będą krótkie i treściwe – zamiast 2-godzinnej jazdy na parkurze, lepszy będzie 45-minutowy trening z rozgrzewką oraz rozstępowaniem przeprowadzonymi z ziemi.
6. Po jeździe nie zapominajmy, by przeczesać grzbiet – rozmasujemy rozgrzane mięśnie, usprawnimy krążenie w obszarze zajmowanym przez siodło oraz rozczeszemy sklejoną sierść, która pozostawiona bez rozczesywania może posklejać się i utrudniać koniowi stroszenie jej w celach termoregulacyjnych.
7. Grzbiet powinien być kontrolowany przed każdą jazdą, dokładnie czyszczony i macany, aby zawczasu zauważyć wszelkie niepokojące zmiany, wytarcia sierści, guzki, atrofie mięśni czy spięcia. W razie niepokoju warto jest skonsultować się z weterynarzem bądź końskim fizjoterapeutą, a jeszcze lepiej, gdy nasz koń jest poddawany regularnym zabiegom.
Dbajmy o grzbiety naszych podopiecznych, bez ich zdrowego rozwoju jakakolwiek jazda nie będzie możliwa !