Niestety po pewnym czasie okazało się, że nasz rudzielec choć całym serduszkiem kocha mnie, mojego męża i naszego psa to jednak bardzo nie lubi dzieci. Postanowiliśmy znaleźć kociego przyjaciela dla naszego syna i natrafiliśmy na opis kota Rosyjskiego Niebieskiego. Zarówno wygląd, jak i jego wspaniały charakter bardzo nam zaimponowały, postanowiliśmy, że to właśnie kot tej rasy zamieszka razem z n
ami. Po paru miesiącach po naszym domu biegała już śliczna rodowodowa kotka rasy Rosyjski Niebieski. Kotka pochodzi z hodowli MELWIT*PL pani Moniki Dowgiałło. Malaga, bo tak ma na imię, jest małą przytulanką, na którą nie sposób się gniewać za jej psoty. Jej urzekające spojrzenie i słodkie całuski zmiękczą nawet najtwardsze serca. Mała czynnie uczestniczy w naszym codziennym życiu pokazując na każdym kroku, jak bardzo jesteśmy dla Niej ważni i jak mocno nas wszystkich kocha. Malutka kotka zaraziła nas miłością do RUSAŁEK i tak zdecydowaliśmy, że zajmiemy się ich hodowlą. Hodowlę zarejestrowaliśmy w klubie Cat Club Feniks należącym do organizacji Felis Polonia (FPL), która znajduje się pod patronatem FIFE - największej Międzynarodowej Federacji Felinologicznej na świecie oraz w klubie Royal-Canin. otrzymaliśmy oczekiwany z niecierpliwością i przyjęty z wielką radością Certyfikat Rejestracji Nazwy Hodowli BLUE TOUCH*PL. Liczba kotków Rosyjskich Niebieskich powoli powiększała się i do Malagi Melwit*PL dołączyła jako roczna już kotka Cellina Domestica*PL oraz przepiękny kocurek Atos Serce Błękitu*PL. Razem z moją przyjaciółką Anią często odwiedzałyśmy stronę hodowli Maskotka Carów*PL Pani Agnieszki Piątkowskiej i podziwiałyśmy jej prześliczne kotki. Kiedy tylko dowiedziałyśmy się, że Pani Agnieszka jest zmuszona oddać swoje rusałki, postanowiłyśmy zaprosić do naszych domów Emilkę oraz Grację Maskotka Carów*PL. Gracja zamieszkała u Ani w Tychach, a Emilka została u nas.
12 października 2012 roku po ciężkiej chorobie pożegnaliśmy się z naszą ukochaną kotką Malagą, a w listopadzie na raka zmarła fretka Basia. Te wydarzenia tak bardzo rozdarły nasze serca, że postanowiliśmy zawiesić hodowlę. Pod koniec stycznia 2014 roku napisała do nas Pani Martyna z Wrocławia, u której mieszka Bianka z pierwszego miotu naszej hodowli. Rozmowa z panią Martyną skłoniła nas do "reanimacji" hodowli. Niedawno do naszej rodziny dołączyła nowa krew - wspaniały kocurek
Zawrat Minora*PL, z którym wiążemy wielkie nadzieje. Pierwsze kocięta w naszej hodowli kotów Rosyjskich Niebieskich przyszły na świat 8 kwietnia 2009 roku, od tej pory możemy dzielić się pluszowym szczęściem:-)