16/11/2024
Tak mnie naszło , na krótką refleksję !
Pies to nie człowiek a rasy pierwotne mają swoje specyficzne cechy charakteru i predyspozycje . Pies ,człowiekiem nie jest i nigdy nim nie będzie bo jest drapieżnikiem ze swoimi potrzebami zwierzęcymi i pełnym kompletem narzędzi . Udomowienie dzikich psów Azji nie uczłowieczyło psa, pies ma swoje potrzeby i swój instynkt. Wiecie czym było udomowienie psowatych ? Udomowienie było procesem długotrwałej selekcji gatunku psowatych żyjących na terenach Azji środkowej , wyodrębniano psy potrafiące współpracować z człowiekiem i posiadające cech, które były człowiekowi potrzebne do pracy przy żywym inwentarzu , później do ochrony otar. Ta selekcja tym bardziej w rasach pierwotnych nie nadaje psom cech absolutnie ludzkich .Psy te w swojej psiej psychice są nadal częścią drapieżnej natury. Ze swoimi instynktami i popędami. One są w tych psach i mogą się uruchomić .
W przypadku owczarka środkowegoazjatyckiego jako rasy pierwotnej , z natury bardzo samodzielnej oraz przychylnej do życia z człowiekiem, ale jednak mocno samodzielnej i mającej swojego zdanie , należy pamiętać do czego stworzona została rasa i mieć to z tyłu głowy . Człowiek który bierze w posiadanie tą rasę musi w pełni rozumieć psa i jego potrzeby , i to wszystko uszanować i zaakceptować . To nie jest urządzenie które zaprogramujemy . Ta rasę trzeba odpowiednio wychować i robi się to już od momentu gdy mamy malucha w domu .
Wiecie dlaczego tak dużo psów jest porzucanych ? Bo ludzie nie potrafili sobie z rasa poradzić !
Przyczyna jedna z wielu przy zdrowej psychice jest między innymi uczłowieczanie i zmienianie w psie to co naturalne . Dochodzi wtedy do konfliktu pomiędzy psem a człowiekiem . Kolejna przyczyna to zabieranie psu przestrzeni osobistej , brak akceptacji jego natury, brak prawidłowych relacji człowiek i CAO i odpowiedniego wychowania ( pies musi znać zasady co wolno a czego nie ) to wszystko
powoduje z czasem konflikty pomiędzy CAO a człowiekiem .
Konflikty które przy narzędziach jakimi dysponuje ta rasa mogą skończyć się tragicznie ( z reguły dla psa ) . W najmniejszym stopniu strachem i uwięzieniem psa , który może stać się flustratem, psem nieposłusznym i wtedy nawet niebezpiecznym dla otoczenia i ludzi .
Uczłowieczenie , zabieranie przestrzeni , brak poprawnej komunikacji z psem , to choroby cywilizacyjne które zbierają żniwa , przejrzyjcie chociażby Facebook ile psów zostało porzuconych , oddanych i ile jest w schroniskach.
Na przestrzeni obcowania z rasa cały czas się jej uczę bo każdy pies mój jest inny . Jednak mimo tej inności, każdy ma wspólne cechy .
Foto dla uwagi !