
03/08/2025
‼️MALINOIS. OWCZAREK BELGIJSKI. PIES PRACUJĄCY. NIE JEST DLA CIEBIE.‼️
Nie, serio. To nie jest pies dla Ciebie. I dla 90% ludzi, którzy go kupują też NIE JEST.
🔗 Kojec. Beton. Kraty.
Tak wygląda codzienność tysięcy Malinoisów w Polsce.
Psy „bojowe”, „do ochrony”, „z charakterem”.
Kupowane przez ludzi, którzy nie mają pojęcia, co trzymają na końcu smyczy.
Bo „ładny”. Bo „modny”. Bo „będzie pilnował posesji”.
SERIO?
Ten pies nie ma pilnować czegokolwiek.
Ten pies ma PRACOWAĆ.
Nie „siedzieć na podwórku” i gnić psychicznie.
Nie „leżeć w kojcu” i dostawać w łeb, bo „jest niegrzeczny”.
On ma DZIAŁAĆ. Ma ROBIĆ. Ma MYŚLEĆ.
⚠️ A jak nie robi?
To sam sobie znajdzie zadanie.
👉 Rozpierniczy ogrodzenie.
👉 Zje budę.
👉 Wgryzie się w ogon.
👉 Zacznie warczeć, rzucać się, być „nie do ogarnięcia”.
I co wtedy?
„Bo on agresywny”.
Nie, ku*wa. On jest zniszczony psychicznie przez TWOJĄ ignorancję.
Malinois to nie maskotka.
To nie pies „na pokaz”.
To pies stworzony do roboty, do precyzji, do zadań specjalnych.
To pies, który potrzebuje mądrego człowieka z jajami – nie amatora, co się naoglądał filmików.
💣 Nie masz czasu?
💣 Nie chcesz się uczyć?
💣 Nie chcesz trenować?
💣 Nie masz pojęcia o pracy z psem?
TO OMIJAJ TĘ RASĘ SZEROKIM ŁUKIEM.
Bo Malinois w złych rękach to bomba z opóźnionym zapłonem.
Nie dla psa, tylko dla Ciebie, Twojej rodziny, Twojego sąsiada.
A najbardziej – dla samego psa, który kończy rozwalony psychicznie, oddany, zamknięty, pobity albo uśpiony.
🔥 Mamy dość oglądania tych psów w kojcach.
🔥 Mamy dość „mądrych głów”, które mówią „on się wybiega, jak dzieci idą do szkoły”.
🔥 Mamy dość tego, jak psy użytkowe są traktowane jak sprzęt, który ma działać, a jak nie działa – to do wyrzucenia.
‼️ NIE KUPUJ PSA DLA WIZERUNKU.
‼️ NIE KUPUJ, BO TAKI JEST MODNY.
‼️ NIE KUPUJ, BO „CHCESZ MIEĆ SILNEGO PSA”.
Kup sobie maskotkę . A psa zostaw tym, którzy wiedzą, co z nim zrobić.
📢 Jeśli myślisz o Malinoisie – najpierw idź na szkolenie, warsztaty, poznaj rasę w PRAWDZIWYM ŻYCIU, nie na Instagramie.
📌 Udostępnij ten post.
Może dotrze do kogoś, kto właśnie wkłada szczeniaka do kojca, bo „za bardzo gryzie”.
Może dotrze, zanim kolejny pies skończy z rozwaloną głową przez ludzką głupotę.